DIMITRENKO I GRANAT NA TEJ SAMEJ GALI - POTEM REWANŻ?
Aleksander Dimitrenko (40-3, 26 KO) uratował swoją karierę w połowie marca, nokautując sensacyjnie uważanego przez wielu za przyszłą siłę wagi ciężkiej Adriana Granata (14-1, 13 KO). Teraz obaj powrócą na tej samej gali 22 grudnia w Hamburgu.
Ukrainiec z niemieckim paszportem będzie bronił na dystansie dwunastu wywalczonego w marcu międzynarodowego pasa IBF wagi ciężkiej z nieznanym jeszcze rywalem. Wyższy o centymetr (202cm) Szwed zaboksuje na dystansie ośmiu starć z Gruzinem Irakli Gvenetadze (9-5, 8 KO).
Wciąż młody Granat ma dwie ciekawe opcje na przyszły rok. Będzie na pewno dążył do rewanżu z Dimitrenką, ale w Szwecji już zacierają ręce na jego walkę z rodakiem, również ciekawym Otto Wallinem (18-0, 12 KO). Wallin wystąpi nieco wcześniej - 2 grudnia w Poczdamie, gdzie czekać na niego będzie Gabriel Enguema (8-3, 5 KO).
Tuż przed Wigilią w Hamburgu pokażą się jeszcze inni "ciężcy" - zawsze agresywny i ciekawy do oglądania Nuri Seferi (38-8, 22 KO) spotka się z Gogitą Gorgiladze (36-20, 30 KO), a niejaki Agron Smakici (10-0, 9 KO), dwumetrowy chorwacki mańkut, sprawdzi się na tle weterana, wicemistrza świata w boksie olimpijskim z 2001 roku (pokonał wówczas samego Powietkina), Aleksieja Mazykina (14-12-2, 4 KO).
Dimitrenko dostanie jeszcze bardzo dobrą wypłatę, nic więcej.
Dla mnie zweryfikowany zawodnik to taki, który przegra całą walkę, odda kilka rund, przestraszy się... Cios na cios w tempo to równie dobrze może być wypadek przy pracy. Nie twierdzę oczywiście, że Granat będzie wielkim mistrzem, ale na pewno nie będę tu pisał o żadnej weryfikacji.
Już bardziej zweryfikowany w mojej ocenie został Izu, bo dziś na pewno możemy powiedzieć, że musi popracować nad rozluźnieniem się w walce, rozkładaniem sił, różnicowaniem siły ciosu i nad kondycją. Ale kopie jak koń i potencjał jest. ;)
Pzdr.
http://www.bokser.org/content/2017/11/09/193430/index.jsp
duży,silny chłop o gołębim sercu, posiadający wszelkie atuty aby zajść wysoko
Gołota to miał i dlatego mistrzem nigdy nie został, najnormalniej w świecie w najważniejszych
momentach pękał mentalnie,nie osiągnie się szczytów w boksie mając delikatną psychikę
niczym artysta.
zamknie sobie drzwi do interesującej kariery.
"niczym artysta."
@puncher48
Powiadasz artyści? Oj artyści i to jeszcze jacy...