MAYORGA NIE KOŃCZY KARIERY, CHCE WRÓCIĆ W LUTYM
Pomimo niedawnej porażki 44-letni Ricardo Mayorga (32-10-1, 26 KO) nie zamierza kończyć bokserskiej kariery. Pięściarz z Nikaragui już w lutym chce stoczyć kolejną walkę.
Jeszcze niedawno Mayorga zapowiadał, że zawiesi rękawice na kołku w razie porażki z Andriejem Sirotkinem (14-0, 4 KO). Walka została rozegrana 3 listopada w Rosji, a Nikaraguańczyk poddał się po dziewięciu rundach z powodu kontuzji.
To właśnie odniesionym urazem Mayorga tłumaczy przegraną. Mówi też, że nie mógł się zaaklimatyzować w chłodnym rosyjskim klimacie. Z uwagi na to wszystko w gruncie rzeczy nie czuje się przegrany. Zamierza nie tylko kontynuować karierę, ale nawet spróbować zdobyć jeszcze jakiś pas.
- Wrócę i znowu dam show. Jestem wojownikiem. Gdy poczuję, że nie daję już rady, wtedy na pewno skończę z boksem - powiedział.