LEMIEUX: ZA MIESIĄC TEN BRZYDAL SAUNDERS ZOSTANIE ZNISZCZONY!
Równo miesiąc pozostał do doskonale zapowiadającej się potyczki Billy'ego Joe Saundersa (25-0, 12 KO) z Davidem Lemieux (38-3, 33 KO). Obaj panowie skrupulatnie podgrzewają atmosferę, co jakiś czas wymieniając się "uprzejmościami" za pomocą mediów społecznościowych.
Przypomnijmy, że stawką brytyjsko-kanadyjskiej potyczki będzie tytuł mistrza świata organizacji WBO w kategorii średniej. Walkę ugości mieszczące się w prowinicji Quebec, mające 370 tysięcy mieszkańców Laval.
- Pozostał miesiąc do chwili, aż tyłek tego brzydala Saundersa zostanie skopany. Ciesz się tytułem, bo zostaniesz zniszczony - napisał na jednym z portali społecznościowych Kanadyjczyk.
Szkoleniowiec Lemieux również jest pewny triumfu swojego podopiecznego, a ponadto podkreśla, że pojedynek z Saundersem był obecnie najlepszą dostępną opcją.
- Jestem dumny, że mogę trenować kogoś takiego jak David Lemieux, czyli kogoś, kto jest prawdziwym wojownikiem i nigdy nie unika wyzwań. Gdy tylko dowiedzieliśmy się, że walka z Canelo nie wchodzi obecnie w grę, zaczęliśmy przyglądać się innnym opcjom. Prośba Davida była jasna "chcę zmierzyć się najlepszym dostępnym pięściarzem". Znaleźliśmy Saundersa, to będzie dla mojego chłopaka świetny test. On na pewno zapewni kibicom wspaniałe widowisko, a przy okazji sprawi sobie piękny prezent na święta - powiedział trener Marc Ramsey.