FURY: NIE MUSZĘ BYĆ W FORMIE, OBIJĘ JOSHUĘ WAŻĄC NAWET 160 KG
Tyson Fury (25-0, 18 KO) pomimo, że nie był w ringu od pamiętnej wygranej nad Władimirem Kliczko, ciągle nie daje o sobie zapomnieć. Były król wagi ciężkiej stwierdził, że byłby w stanie pokonać Anthony'ego Joshuę (20-0, 20 KO) nawet w obecnej dyspozycji fizycznej.
Joshua zaczepił dziś na jednym z portali społecznościowych Fury'ego w niewybrednych słowach sugerując, że zamiast ciągle wygadywać bzdury, powinien ostro wziąć się do pracy i zrzucić zbędne kilogramy. "Olbrzym z Wilmslow" zareagował błyskawicznie.
- To jest wiadomość do ciężarowca Anthony'ego Joshuy. Każesz mi złapać formę? Jeśli mam być szczery, nie potrzebuję formy by walczyć z kimś takim jak ty. Jestem gotowy obić ci twarz nawet ważąc 160 kg - obwieścił Fury.
- Widziałem twoją ostatnią walkę. Byłeś beznadziejny, brakowało ci wytrzymałości. Za dużo ciężarów. Musisz poćwiczyć nad szybkoscią, mniej nad siłą - dodał Fury, komentując ostatni występ czempiona WBA i IBF.
Ty za to byles zaj#bisty w walkach z leniwym juz znudzonym boksem Chisorą i przecietniakiem Hammerem XD Tak bylo "nadziejnie",ze az 1/3 ludzi ziewala,2/3 spala, a 3/3 gwizdala..
razem mamy 6/3 czyli dwa razy wiecej ludzi :D
a tak serio: wiadomo w jakim celu to jest grane :)
Rewanż z Władem byl wielkim ryzykiem porażki, AJ był w powijakach ;) a Wilder pewnie migałby się od walkki - jak z każdym poważnym rywalem.
Fury wróci walką z jakimś obitym nazwiskiem (2 lub trzema) zarobi 10 mln fuli za walke z AJ, dostanie KO i stwierdzi, ze "dzisiaj byl lepszy ale jeszcze wroce".
Nie ma szans na to żeby Fury nie wrócił - nawet jakby wyjdzie z bumem to na stole będzie dobry hajs, za AJ będzie potężny hajs.
A tak przy okazji, Joshua był beznadziejny w swojej ostatniej walce.
nie chce mi się zrzucać sadła, a kasę bym chciał, let's go CHAMP!
Data: 09-11-2017 23:30:47
nie rozumiecie przekazu:
nie chce mi się zrzucać sadła, a kasę bym chciał, let's go CHAMP!
Zobacz ile komentarzy wygenerował swoim ćwierkaniem. Brytole to kupią. Wszyscy to kupią...ze mną włącznie.
Jak wrcoci i dostanie wjeby,to bedzie biadolenie ze nie zrobil formy,ale gdyby zrobil to by wygral
Czy przed walkami Braci K.ktos sie zastanawial czy oni zrobia forme? Albo przed Maywethera? Teraz Golowkina,Joshuy czy Wildera
100% mistrz jest 365dni w roku w formie,a nie raz na 10 lat
Tyson Fury to zalosny balas,ktory wroci tylko po to,zeby zarobic wiecej kasy na chlanie i cpanie.
co do jego gadania.wychował sie w takim srodowisku ma w krwi cygański temperament to normalne przecież dziwi mnie że tutaj ciągle sie ludzie na to spinają i jeszcze go tak tanio obrażają. koleś zdobył mistzrostwo nie przez przypadek przeszedł całą drabinke ma naprawde dobrych pięściarzy w rozpisce a mimo to nie możecie nabrać szacunku do niego i z przymrużeniem oka traktowac jego "występy".dziwi mnie to
Potem Tyson oddał pasy bez walki.Pokazal ze kibiców i sport ma w dupie
Cały czas zapowiada ze wróci,znokautuje kulturyste.A prawda jest taka,ze on nawet jak mówi to łapie zadyszkę i się poci.Nie wiem czy by mu teraz Zimnoch nie wjebal
Jak chce być poważnie traktowany to najpierw uczynki,s potem słowa
Limit kredytowy za walkę z RoboWładkiem już się skończył
statysttyki ciosow
Joshua - 107 z 335 (30,1%)
Kliczko - 94 z 256 (36,7%)
Władimir Kliczko
Ciosy wyprowadzone - 231, ciosy celne 52 (23%)
Tyson Fury
Ciosy wyprowadzone - 371, ciosy celne 86 (23%)
Nie sądzę, że (o ile w ogóle wróci) Fury powtórzy formę z Kliczki.
Posłuchajcie wywiadów, jaki on ma przechlany i przećpany głos, jakaś masakra.