PRZEDSTAWICIELE WILDERA I JOSHUY SPOTKAJĄ SIĘ POD KONIEC TYGODNIA
- Joshua mnie może nie unika, ale jego promotor już tak - przekonywał wczoraj Deontay Wilder (39-0, 38 KO), mistrz świata wagi ciężkiej federacji WBC. Tymczasem Eddie Hearn, opiekun Anthony'ego Joshuy (20-0, 20 KO), już wkrótce ma się spotkać z przedstawicielami "Brązowego Bombardiera".
- Pod koniec tygodnia usiądę z zespołem Wildera, czyli Shelly Finkelem oraz Alem Haymonem. To będzie nasza pierwsza wspólna rozmowa w sprawie walki Joshuy z Wilderem. Miejmy nadzieję, że znajdziemy kompromis i uda się doprowadzić do tej walki - mówi promotor Anglika, mistrza organizacji WBA i IBF.
- Rozmawiałem dopiero co z Anthonym i on jasno deklaruje, że w przyszłym roku chciałby zostać już bezdyskusyjnym mistrzem wagi ciężkiej. To oznacza, że musimy go skonfrontować z Josephem Parkerem i właśnie Wilderem - dodał Hearn.
Po pierwsze, to dlaczego AJ miałby go unikać, skoro walczył już z Wladkiem (do tego z jego najlepszą wersją w karierze).
Po drugie, to Edi go nie unika,tylko gościu jest dobrym businessman'em I wie ile co jest warte. Narazie słyszy wygórowane zadania, to próbuje przeczekać Alabame. Najprawdopodobnie skończy się jednak na tym, że Wilder dostanie to czego chce. Na korzyść Amerykanina działa to, że w rankingu WBC nie ma żadnego bezpośredniego zagrożenia. Ortiz i Powietkin narazie są wykluczeni. Nawet gdyby powrócili do rankingu, to na pewno z marszu nie zostaną jedynkami. Alabama teorytycznie walczylby z nimi za jakieś 2 lata. W takim wypadku, to On jest panem sytuacji i może stawiać swoje warunki. Dla mnie, ogólnie wysokość oferty dla Wildera będzie odzwierciedlać jak bardzo Antek pragnie tego pasa.
nie filozofuj juz,zejdz na ziemie,walki nie bedzie,
Dodatkowo AJ ma z kim walczyć. Poza fajnymi sportowo walkami (a on nikogo się nie boi) z każdym wygeneruje fantastyczną wypłatę przekraczającą mocno cały dorobek Wildera w karierze (1 starcie).
Ja bym na miejscu Hearna nie miękł. Wilder może krzyczeć ale pytanie czy chodzi mu tylko o kasę? Facet nie ma argumentów. Zmięknie albo zostanie póki co z niczym. Joshua ma czas i możliwości. Wilder nie ma nic. Tylko zielony pas który znaczy coraz mniej,
To raczej ty zejdź na ziemie. Prędzej czy później walka będzie na pewno. Wilder chce porządnie zarobić, a AJ chce mieć wszystkie pasy. Patrząc po Jego determinacji myślę, że pójdzie na tak daleko idące ustępstwa, że ta walka się odbędzie. W sumie Antek może potraktować gaze Alabamy jak inwestycje. Zgodzi się mu dac te parę milionów więcej, a później po ewentualnym zwycięstwie, jako niekwestionowany mistrz wagi ciężkiej, Jego wartość marketingową jeszcze bardziej wzrośnie i będzie zarabiał jeszcze więcej.
Tak jak Blackdog wcześniej napisał, Wilder może w końcu przegrać z kimś, a Joshua potrzebuje niepokonanego Wildera z prestiżowym pasem jaki jest WBC.
Czujecie o co chodzi? Anthony pobił już starego wyjadacza, jednego z największych mistrzów w historii, ale ten z kolei był już po jednej porażce. Pulev czy Takam to są dobrzy challangerzy, ale oni nie są elementami w układance Joshuy, to Wilder jest bardzo ważnym puzzlem, ponieważ jest młodym i niepokonanym mistrzem. Oni obaj potrzebują się równie bardzo, tylko ich motywy są inne.
Ty chyba jesteś niepoważny. Joshua walczył z najlepsza wersją Władka w karierze? Really? A skąd ty to możesz wiedzieć? To że dobrze wyglądał? Władymir zawsze dobrze wyglądał. To że na tle Joshuy wyglądał lepiej niż na tle Furego? A może było tak dlatego, że boks Joshuy na tle boksu Furego jest prosty jak budowa cepa? Co za bzdurne gadanie. Władymir już od walki z Jenningsem był mocno post-prime i był w tym pojedynku totalnie nieporadny. A porażka z Furym czyli, techniczną amebą tylko to potwierdziła. A i tak niewiele zabrakło żeby ten ówczesny 41-letni Władymir, a obecny emeryt, nie znokautował wielkiego i wszechpotężnego Joshuy, bo miał go na widelcu od 6 rundy i zabrakło mu tylko werwy z młodości żeby go skończyć.
Jesli smigacie po angielsku to posluchajcie goscia. Zobczcie jaki jest ogarniety i jak sie wypowiada. Zero pierdolenia jak Donatan i inne Szminki. Madrze, stonowanie i bez zadnych wulgarnych zagrywek. No i okazuje sie tez ze Wilder mowi o walce, ale zadnych ruchow jego promotor nie wykonuje! Promuje sie na Joshule i tyle! Buahahaha! BumSquad!
AJ Wildera zasadniczo nie potrzebuje, on chce jego pasa.
Słuchaj gościu już samo to, że twierdzisz:
- Tyson Fury, to techniczna ameba
- boks AJ jest prosty jak budowa cepa
powinno skutkować tym, że powinienem Cię olac, ale jednak moja ciekawość jest większa. Czemu? Bo chciałbym się od Ciebie dowiedzieć, w której swojej walce Władek walczył lepiej niż z AJ. Bo moim zdaniem nie ma takiej.
W wieku 41 lat kondycyjnie i szybkosciowo był niesamowity. Ważył najmniej od walki z Byrdem w 2000 roku. Miał świetny Game plan. Walczyl z agresja, bez strachu. Nie było tego czego tak bardzo w nim nie lubilismy, czyli klinczowania, wieszania się i przepychania. Ą Ty wyjeżdżasz z takimi tekstami. Więc słucham madralo, w której walce Władek pokazał swoją lepsza wersję?
Ja bym na miejscu Hearna nie miękł."
To nie dostalbys walki i nie zarobil 10 mln funtow wiecej niz za kazdego innego rywala
*
*
"Wilder może krzyczeć ale pytanie czy chodzi mu tylko o kasę? Facet nie ma argumentów. Zmięknie albo zostanie póki co z niczym."
Wilder nie zostanie z niczym, tylko z pasem federacji WBC mistrza swiata wagi ciezkiej (tej najbardziej prestizowej) i dalej zarabiajac blisko 2 mln dolarow za kazda walke, poglebiajac swoj majatek ktory juz teraz wynosi ponad 10 mln dolarow
*
*
"Joshua ma czas"
Wilder tez
*
*
"i możliwości."
Wilder tez
*
*
"Wilder nie ma nic"
TROLL ALERT
Oczywiście po części masz rację bo trzeba oddać Wilderowi to że oprócz powracającego Fury'ego ewentualnie to walka z nim jest dla AJ-a najbardziej prestiżowym i pożądanym starciem z możliwych ale...
To że jest najlepsza nie znaczy że Joshua i Hearn muszą się śpieszyć i przystawać na warunki Wildera któremu już się marzy pewnie 50/50 albo i lepiej bo sam gówno generuje jak na mistrza.
Joshua ma tą przewagę że już jest traktowany jako nr 1, już jest największą gwiazdę Hw i ma jeszcze wiele opcji.
Co do przegrania Wildera to akurat nie sądzę by Eddie się tym przejmował bo choć to możliwe to póki co jest mało realne. Najpoważniejsi kandydaci zostali w żenujących okolicznościach usunięci a w WBC brak póki co kogoś kto mógłby Wildera im zdjąć.
Natomiast AJ może jeszcze swoją wartość podbić zanim dojdzie do tego hitu.
Eddie to rozumie. Nawet chciał Bumobija i przetestować i wypromować za pomocą Dilliana. Ale oni chcą już, zaraz bo czują wielką kasę. Hearn powinien jasno pokazać im kto rozdaje karty. A jeśli będą się stawiać Joshua ma mnóstwo opcji (Parker, Powietkin, Fury, Haye być może jak uda mu się wygrać, Pulev itd) na to by jeszcze się wzmocnić przed unifikacją.
AJ Wildera zasadniczo nie potrzebuje, on chce jego pasa."
Tak jak i Wilder jego. Ma ponad 10 mln dolarow majatku zarobionego na ringu, pas mistrza swiata WBC, prawie 2 mln dolarow za kazda walke a do tego chody i parasol ochronny u WBC. Nic tylko walczyc łatwe walki i pomnażać kapital jako niepokonany mistrz
To że jest najlepsza nie znaczy że Joshua i Hearn muszą się śpieszyć i przystawać na warunki Wildera któremu już się marzy pewnie 50/50"
Ale co za roznica czy beda sie spieszyc czy nie? Oczekiwania Wildera pozostaną przeciez takie same, wiec w sumie Joshua i jego team tylko bezsensownie stracą czas
https://youtu.be/UNR3dNmtK2I
To że ktoś wygląda lepiej na czyimś tle nie oznacza że jest wtedy w lepszej formie, bo to styl robi walkę. I nie widzę sensu dalszej dyskusji z tobą, bo ty tego chyba nie rozumiesz. Styl robi walkę chłopie! Myślę, że każdy rozsądny kibic boksu wie, że Władymir Kliczko w walce z Joshuą był już post prime. Mimo że jak na 41 letniego boksera był świetnie przygotowany, to jednak najlepsze lata miał już za sobą. A pisanie, że Joshua walczył z najlepszą wersją Władymira Kliczki w karierze, to dla mnie największa głupota jaką czytałem w tym tygodniu.
Tak i 9100000 $ to ponad 10 milionów (pomijam fakt że część tej kasy Wilder musiał oddać trenerom, menadżerom co jest normą). Ba no i wg naszego eksperta z Tworek oczywiście dla AJ zarobek rekordowy mimo że zarabia genialnie to już bardzo ważna sprawa natomiast Wilder który zarabia przy nim grosze jest szczęśliwym multimilionerem który nie potrzebuje niczego więcej...
Ech ten nasz troll.
Druga sprawa to ze Wilder na taka walke nie zasluguje 40 walk i nikogo powaznego w rekordzie ,przeciez to jest kompromitacja championatu i ta blazenada ,a z boksu robia kabaret
Ponawiam do Ciebie pytanie. Z kim więc Twoim zdaniem, Władek pokazał swoją lepsza ringowa wersję niż z AJ?
Obawiam się, że to Ty nie zrozumiałeś tego co ja napisałem. Ja nie pisałem, że fizycznie był najlepszy. Ja napisałem, że zaprezentował swoją najlepszą wersję. Jak się z tym nie zgadzasz to pisz z kim zaprezentował się lepiej.
Jasne, szanse na porażkę Wildera są niewielkie, ponieważ jeśli nie dostanie teraz walki z Joshuą, to nadal będzie się kopał po kostkach z bokserami drugiego sortu. Jednak był już podłączany, lub ładnie punktowany przez tych pięściarzy, więc ryzyko musi istnieć. Wilder to wie, dlatego teraz tak ujada.
Podejrzewam, że wygórowane żądania Wildera zmienią się szybciej niż myślisz, ponieważ jeśli ciągłe zaczepki i jakieś prymitywne "królewskie" metafory są ignorowane przez team Joshuy, to Deontay będzie musiał zmienić strategie i ustąpić pola bardziej medialnemu przeciwnikowi. Więc nawet jeśli Hearn ze swoim bokserem nie muszą się śpieszyć, to nie będą też musieli długo czekać.
Ja rozumiem, że to Hearn jest tutaj rozdającym karty, ale im równie bardzo zależy na tym pojedynku. Również traktuję Anthonego jako nr jeden, ale on ewidentnie chce znaleźć się tam, gdzie kiedyś był Kliczko. Temu nie da się zaprzeczyć, bo zwyczajnie tylko idiota nie chciałby mieć tego komfortu, który kiedyś wypracował sobie Wladimir. Niestety samo pokonanie Wladka mu tego nie zagwarantowało, dlatego teraz musi tolerować szczekanie bumobija z alabamy.
Tak czy siak, Hearn i tak przepłaci Wildera, sam o tym mówił. Tak samo jak przepłaciłby go dla Whytea i tak samo jak przepłacił Martina. Tylko weźmy zamieńmy słówko "przepłacić" na "inwestycja" i już cała sytuacja staje się bardziej klarowna.
A z tym postem zgadzam się niemalże w 100%
Hearn przepłaci za ten pas i to jest oczywiste. Pytanie tylko jak mocno. Wilder dużo szczeka, ujada, rzuca wyzwania ale pewnie na początku zacznie z wysokiego "c" jeśli chodzi o wymagania. Komfort obozu AJ-a polega na tym że mogą i moim zdaniem POWINNI szybko go pozbawić złudzeń i sprawić że jeśli walki będzie chciał będzie musiał nieco spuścić z tonu bo to nie on będzie tu gwiazdą.
arpxp
Tak i 9100000 $ to ponad 10 milionów"
Jakie 9,1 mln? Szpilka, Duhaupas, Molina, Arreola, Stiverne razy 2, Washington- za kazdego z nich po 1,5 mln
poza Washingtonem oraz 250 tys za Malika Scotta, to daje łącznie ponad 10 milionow dolarow. Nie bredz jak zwykle
*
*
"(pomijam fakt że część tej kasy Wilder musiał oddać trenerom, menadżerom co jest normą)."
To nie pomijaj, tylko o tym wspomnij, ale nie omieszkaj potem wspomniec, ze i Joshua czesc swojej kasy (a tutaj ten sam procent oznacza juz duzo wiecej pieniedzy) oddaje promotorom nasz Ty forumowy geniuszu
*
*
"Ba no i wg naszego eksperta z Tworek oczywiście dla AJ zarobek rekordowy mimo że zarabia genialnie to już bardzo ważna sprawa natomiast Wilder który zarabia przy nim grosze jest szczęśliwym multimilionerem który nie potrzebuje niczego więcej... "
Naucz sie czytac ze zrozumieniem. Obaj siebie tak naprawde nie potrzebuja za wszelka cene, natomiast faktem jest, ze Joshua za nikogo nie zgarnie takiej kasy jak za Wildera (nie licząc Fury'ego ktory nie wiadomo czy i kiedy wroci). Za Wildera zarobilby ok. 10 mln funtow wiecej niz za dotychczasowe walki- ale moze je zarobic tylko jesli zgodzi sie na 40% dla Wildera. Jak nie, to zarobi 0 mln funtow
Co za pytanie. Mniej więcej od 2006 roku do 2014 roku, to praktycznie z każdym pokazał się lepiej. To był prime Władymira, kiedy to praktycznie nie dał się trafiać, a sam obijał swoich przeciwników jak chciał. Na tym polega boks. Choć było to oczywiście brzydkie dla oka, bo pojedynki były bardzo jednostronne. Z Joshuą po prostu poszedł na wojnę i kibicom walka podobała, ale to nie znaczy, że Władymir był wtedy w najlepszej formie w karierze. Można co najwyżej napisać, że dał wtedy jedną z najbardziej emocjonujących walk i pokazał największe jaja w ringu, i to tyle. Już prościej nie umiem tego napisać.
Molina- 1400000 $
Duhaupas- 1400000 $
Szpilka- 1500000 $
Arreola- 1400000 $
Washington- 900000$
Stiverne II- 1500000$
Tak czy siak, Hearn i tak przepłaci Wildera, sam o tym mówił"
Nie gadaj glupot bo sie osmieszasz. Hearn nie przeplaci Wildera, tylko zarobi dzieki niemu najwiecej w karierze. Przy podziale 60-40 Joshua zarobi za te walke 24 mln funtow (pula dwukrotnie wieksza niz z takim Takamem, czyli nie 20, ale 40 mln funtow), czyli 9 mln funtow wiecej niz za poprzednie walki. Ba, nawet przy podziale 50-50 zarobilby 20 mln czyli 5 mln wiecej niz wczesniej.
Mówienie o tym, ze Wilder nie jest wart 40 procent nie ma znaczenia, bo Joshua nie bedzie mial wyboru. Albo zaplaci i zarobi 24 mln funtow (rekordową gażę), albo nie zaplaci i zarobi okrągłą sumę 0,00 funta.
Ja też się z Tobą niemalże w pełni zgadzam, ale uważam, że lekceważysz Wildera i jego grupę. Całą sytuacje tłumaczę sobie w ten sposób, że pojedynek już trwa, ale w formie licytacji. Bez wątpienia wygrywa Joshua, dlatego nie zgadzam się, że to Wilder pierwszy rzuci propozycję w kwestii pieniędzy, a zrobi to Joshua, bo on rozdaje karty jak na razie.
Deontay zgodzi się, lub nie. Jednak biorąc pod uwagę, że zarabia on więcej niż ja czy Ty, czy my razem wzięci, i że ma plecy u WBC, to raczej się nie zgodzi. Zawsze może sobie wziąć Kownackiego który jest na fali i przyciągnie polonie, bo Suleiman mu pozwoli.
Druga strona nie będzie czekać kolejnych pięć dobrowolnych obron, więc podniesie stawkę. Także na twoje pytanie "jak mocno", odważę się powiedzieć, że Mocno, przez duże M.
Wierzę, że walka będzie szybciej niż większość osób myśli, bo obaj jej chcą, ale z różnych powodów.
Zgadza sie. Wladimir zrobil na Joshue praktycznie forme zycia. Troche dziwne w wieku 41 lat ale jednak prawdziwe. Nigdy wczesniej nie byl tak lotny na nogach i tak agresywny jak w tej walce. Byl po prostu w mega formie. Gdyby wyszedl tak przygotowany i z takim mentalnym nastawieniem do Fury'ego w Dusseldorfie zamist macac sie przez 12 rund lewym prostym, to pokrak nigdy przenigdy tej walki by nie wygral.
Ale dlaczego mi się wpierdalasz w rozmowę rafał, jeśli nawet nie potrafisz trzymać się tematu?
Dla AJ oddanie nawet kilku milionów z walk nadal oznacza zarobki przekraczające dochód z całej kariery Wildera któremu pewnie zostało może z 7 milionów na czysto.
No i kolejna sprawa. Dla AJ odpuszczenie 10 milionów z walki z Wilderem to jedna walka z kimś innym ekstra. Dla Wildera zaś to tragedia bo żeby tyle zarobić musi wychodzić do ringu ponad 10 razy...
Jakby nasz ekspert z Tworek się nie starał jego walczący z lwami w dżungli i wychodzący z tego cało Wilder nie umywa się do AJ pod względem tego kto kogo bardziej potrzebuje.
Zresztą widać to doskonale już po samych wypowiedziach ale co to dla Trolla internetowego. Zarabia 2 miliony za walkę czy 1 milion? Żadna różnica. Odłożył ponad 10 czy 7 z hakiem w dół lub górę? Nie ważne. Ważne że facet który zarabia więcej na jednej walce potrzebuje go bo zarobi więcej o całą jedną walkę z kimś innym...
Ech.
Widzisz tak jak i napisałem odnośnie trollowania Rafała. Jak Wilder się nie zgodzi to sam na tym straci. Przepłacić i tak go przepłacą- nie lekceważę tego że AJ będzie chciał tej walki. Pytanie pozostaje jednak na ile sobie pozwolą. Wilder gra faceta który rzuca wyzwanie uciekającym Angolom i ma inne opcje ale tak naprawdę jest odwrotnie. To AJ ma wiele opcji zaś dla Wildera AJ to jedyna szansa. No może prawie jedyna bo coś tam może by i ugrał z innymi z pomocą Hearna ale nadal do AJ-a podjazdu nie będzie.
ie gadaj glupot bo sie osmieszasz. Hearn nie przeplaci Wildera, tylko zarobi dzieki niemu najwiecej w karierze. Przy podziale 60-40 Joshua zarobi za te walke 24 mln funtow (pula dwukrotnie wieksza niz z takim Takamem, czyli nie 20, ale 40 mln funtow), czyli 9 mln funtow wiecej niz za poprzednie walki. Ba, nawet przy podziale 50-50 zarobilby 20 mln czyli 5 mln wiecej niz wczesniej.
Mówienie o tym, ze Wilder nie jest wart 40 procent nie ma znaczenia, bo Joshua nie bedzie mial wyboru. Albo zaplaci i zarobi 24 mln funtow (rekordową gażę), albo nie zaplaci i zarobi okrągłą sumę 0,00 funta.
tutaj sie zgadzam
Jak Wilder się nie zgodzi, to nie straci, tylko mniej zarobi. Na dom z basenem starczy. To raz. Dwa, Hearn pozwoli sobie rzucić bardzo dużymi pieniędzmi, bo patrzy bardziej przyszłościowo, a Wilder chce zarobić na tej jednej walce, także szybko wszyscy dojdą do porozumienia.
A nawiązując do tych słów Wildera, że Joshua przed nim ucieka, jest to faktycznie godne pożałowania :D
Na wille z basenem starczy. Co to za gadka. Lepiej mieć na jedną wille czy na 5?
Ja rozumiem że Wilder zarobił dla przeciętnego wyjadacza chleba ogromną kasę ale do AJ-a to on się nie umywa i nie jest tak że jest mu to obojętne bo milioner to milioner i nie ma różnicy czy tych milionów masz 15 czy 1,5!
Wilder straci dużo bardziej moim zdaniem na braku porozumienia niż Joshua. Myślę że Hearn o tym wie i skrupulatnie to wykorzysta w negocjacjach. Ale może się mylę.
Zobaczymy. Ostatecznie dla nas kibiców to i tak bez znaczenia jak się podzielą workiem z funtami- my po prostu jak najszybciej chcielibyśmy obejrzeć ten hit. A kto ile zarobi to już niech się oni martwią. ;D
Pozdrawiam i spadam.
No może nie umywa się do AJ z zarobkami, ale on po prostu chcę zarobić na walce z nim, a nie zarabiać więcej niż on, kwestia ambicji. Takie jest moje zdanie i go nie zmienię, przynajmniej na razie.
I masz racje, że dopiero zobaczymy jak to się wszystko potoczy, w końcu snujemy tylko teorie.
Jednak dla mnie jako kibica, chciałbym by było tak jak mówię ja, ponieważ lubię mieć racje :)
Również pozdrawiam.
XD Cale podsumowanie popularnosci Wildera WE WLASNYM Kraju...
XD Cale podsumowanie popularnosci Wildera WE WLASNYM Kraju...
Katastrofa o ile ten starszy gość mnie aż tak nie zdziwił to ten młody czarny już tak :) Na wyspach nie do pomyślenia żeby jakiś dwudziesto-trzydziesto letni czarny nie wiedział kto to AJ :) pewnie jakby jeszcze z dziesięć osób spytał to może jedna by wiedziała :) Eddie ma trochę racji z tym budowaniem kariery to jest też zasługa sztabu.Na moje Wilder nie jest zbyt rozgarnięty zwykły prosty chłopak z Alabamy,któremu dobrze nie doradzają:).Wyżej chłopaki wyliczali ile zarobił Wilder a ile AJ :) Kiedyś słuchałem prawie godzinnego wywiadu z Eddiem Hearn i AJ zarobił już więcej w swojej krótkiej karierze z samych reklam niż wyliczył wyżej BlackDog nie chcę skłamać ale za sam kontrakt z Lucozade Sport ma zawrotne sumy a jest jeszcze kilka innych firm,które reklamuje za grube $ :) Nie wiem czy Wilder jest twarzą jakiejś firmy? i czy cokolwiek reklamuje ale żeby jakaś firma chciała żebyś był jej twarzą to samo darcie japy nie załatwi sprawy:) wypadałoby się sensownie wypowiadać reprezentować jakiś poziom kultury bo te produkty mają kupować zazwyczaj młodzi ludzie dla,których ten Pan z reklamy ma być wzorem.Wilderowi ktoś doradza żeby pozował na złego chłopca:) ale te czasy już minęły to było dobre za czasów Mike Tysona ale wtedy nie było mediów społecznościowych całkiem inna era.Bracia Kliczko już zaczeli nową erę jako wzór sportowca w ringu i poza nim a sponsorzy zabijali się aby Kliczkowie reklamowali ich firmy,AJ idzie podobną drogą.
I dalej.
Dla AJ oddanie nawet kilku milionów z walk nadal oznacza zarobki przekraczające dochód z całej kariery Wildera któremu pewnie zostało może z 7 milionów na czysto."
Co to ma za znaczenie, skoro Wilder jest multimilionerem z prawie 10 mln dolarow?
*
*
No i kolejna sprawa. Dla AJ odpuszczenie 10 milionów z walki z Wilderem to jedna walka z kimś innym ekstra. Dla Wildera zaś to tragedia bo żeby tyle zarobić musi wychodzić do ringu ponad 10 razy..."
Dla Wildera nie jest to zadna tragedia, bo nie wiem skad wziales te idiotyczne teorie, ze Wilder musi zarobic 20 mln dolarow (15 mln funtow), bo inaczej wpadnie w depresje. Gosc zarobil juz ok 10 mln dolarow na zawodowych ringach, za kazda walke zarabia 1,5 mln dolarow, jest multimilionerem i posiadaczem tego najwazniejszego, najbardziej prestizowego pasa w wadze ciezkiej- WBC. On wcale nie musi zarobic 20 mln dolarow do pelni szczescia i na pewno nie zniży się do wzięcia marnych 10% za walke z Joshuą. Bedzie min 40% bedzie walka, inaczej walki nie bedzie i tyle
*
*
"Jakby nasz ekspert z Tworek się nie starał jego walczący z lwami w dżungli i wychodzący z tego cało Wilder nie umywa się do AJ pod względem tego kto kogo bardziej potrzebuje. "
Umywa umywa, Wilder i Joshua są na podobnym poziomie potrzebowania siebie. Wilder zarabia znacznie mniej, ale wciaz zarabia w milionach i ma komfort bycia mistrzem swiata wagi ciezkiej federacji WBC. Do tego Wilder nie ma wielkiej potrzeby zarobienia tych pieniedzy - widac ze jest zadowolony ze swoich zarobkow, statusu multimilionera i kasowania 1,5 mln za łatwe walki i bycia caly czas mistrzem swiata wagi ciezkiej WBC. Joshua takze zarabia swietne pieniadze, ale po 1 jemu juz troche bardziej zalezy na kasie niz Wilderowi o czym sam nie raz mowil, po 2 za Wildera zgarnalby pieniadze jakich nigdy wczesniej nie zarobil, po 3 bez Wildera zawsze zostanie tylko nedznym europejskim mistrzem jak Lewis przed walka z Holyfieldem, a Joshui bardziej zalezy na sukcesie czysto sportowym niz Wilderowi. To wszystko sprawia, ze zalezy mu wcale nie mniej
*
*
"Zresztą widać to doskonale już po samych wypowiedziach ale co to dla Trolla internetowego. "
Akurat po tym widać najmniej. Pies,ostatnie czym można się kierowac w zyciu to czyjes wypowiedzi, Ludzie sa emocjonalni, a Wilder zdecydowanie należy do typow emocjonalnych. Mowi co mowi, nie zmienia to faktu ze w praktyce bez odpowiedniego podzialu procentowego się po prostu nie obędzie a jak Joshua się nie ugnie to walki nie będzie i tyle
https://www.youtube.com/watch?v=t0bh1NUu9tg
fajnie ze wrzucasz bo na orgu te fragmenty z treningow pojawia sie dopiero za jakies 3-4 dni :D ja pierdole ta redakcja jest szybsza niz twitter :D
Ja obstawiam że nie dojdzie do tej walki w 2018 roku..
Tego wlasnie się spodziewałem, czyli, że dostanę pseudo merytoryczny bełkot.
"Co za pytanie. Mniej więcej od 2006 roku do 2014 roku, to praktycznie z każdym pokazał się lepiej. To był prime Władymira, kiedy to praktycznie nie dał się trafiać, a sam obijał swoich przeciwników jak chciał."
Po pierwsze, to najpierw coś sprawdź zanim coś wyskrobiesz. W walkach z Jenningsem i Furym (czyli po 2014 roku) Władek dał się trafić odpowiednio 28% i 23% ciosów. Musze Cię zasmucic gdyż według Twojego okresy Primu Wladka, trafiany był mniej więcej tym samym procentem ciosów. Dla przykładu z Thompsonem i Ibragimowem to było 31%, a z Byredem aż 44%. Pierwsza pseudo teoryjka legła w gruzach.
Następnie mówisz, że trafiał swoich rywali jak chciał. No i tutaj wszystko zależy od przeciwnika z którym się mierzysz. Walcząc z Jennigsem i Furym, czyli z piesciarzami z dobra defensywa, wiadomo, że będzie trudniej ich trafić. Jako mała ciekawostkę napisze Ci, że w walce z Bryantem, Kliczko wyprowadził aż 575 ciosów, to jest chyba jego najlepszy wynik w karierze ( niezle jak na zawodnika past Prime).
Po drugie, to mowa tutaj była o najlepszej wersji ringowej Wladka, a nie pieprzenie głupot o tym, czy dawał się trafiać czy nie. W takiej wersji jak w walce z AJ to nigdy nie widzieliśmy, więc lepiej się już zamknij i oszczędź se wstydu chlopcze.
Hearn i Haymon mają przed sobą jedno zadanie: ustalić termin walki na czas, kiedy przyniesie ona najwięcej kasy. Najprawdopodobniej dobrze by było do tego czasu zabrać pas Parkerowi (AJ vs Parker) oraz zestawić Wildera z Whytem aby przybliżyć go publiczności na Wyspach (bo podejrzewam, że ze względów marketingowych walka odbędzie się w Anglii). Parker w styczniu walczy najpewniej z Brownem, potem w lecie realnie walka z AJ, Wilder zawalczy pewnie z Whytem, pytanie co z Breazealem - niby ma być obowiązkowym.
Wilder powinien dostać max 30% chociaż to już będzie przepłaceniem gościa
Dlatego trolla nie trzeba karmić;)
https://youtu.be/H_vKiOHhjgI
Słaby marketing w 70-80% reszta to też osobowość.AJ nie jest wykształconym chłopakiem, ale ma sztab ludzi wokół siebie,którzy dobrze doradzają:) jak sam wspominiał w krótkim wywiadzie,który wrzuciłem wyżej jest to wąska grupa ludzi kilka osób z którymi próbują stworzyć coś większego zbudować znaną markę.Pewnie ktoś od PR ktoś od finansów,od przygotowania fizycznego diety nie wspominając o łebskim Eddie Hearn kilku ludzi z głową na karku i efekt = maszynka do robienia $$$.Ktoś mu dobrze doradza żeby nie być wulgarnym i mieć właśnie taki a nie inny wizerunek przykładnego sportowca wzór dla młodych dzieciaków i to się sprawdza.Na wyspach bycie ekstrawaganckim za bardzo ubarwioną postacią dającą mocno niepoprawne polityczne wypowiedzi jaką jest np: Tyson Fury niezbyt się sprawdziło o gościu było głośno ale miał więcej z tego powodu problemów tłumaczenia się ze swoich wywiadów i wypowiedzi niż to było warte a co za tym szło żadnych sponsorów czy reklamodawców,którzy dają $ jak z walk.Także w UK to Anthony zbierał większość nagród na galach w czasie gdzie Fury wygrał z Kliczko powód?
Wilder z kolei ma też sztab kilku ludzi wokół siebie ale oni raczej są od głośnego krzyczenia BOMB SQUAD !!!! a nie od PR czy budowania jego wizerunku tak to wygląda a do tego jak wiadomo w świecie boksu Lou DiBella nie jest jednym z tych promotorów obecnie na fali :)Wilder nie ma kontaktu oraz ludzi na co dzień wciskających go na siłę w wielki świat gość siedzi w jakiejś dziurze w Alabamie zamknięty od świata gdzie się coś dzieje:)
AJ w Londynie jakby nie patrzeć w Europie jedno z ważniejszych miejsc jeśli chodzi o budowanie jakiejkolwiek marki jest bardziej otwarty na rynek tak mi się wydaje ale mogę się mylić:)
A co ten mistrz sobą reprezentuje? Wieczne unikanie wyzwań. Co się kibice nie nakręcą na jakąś lepszą walkę to mu usuwają najgroźniejszych przeciwników przy stoliku.
Tak się fanów nie zdobędzie. Gdy AJ z Hearnem szykowali super starcie z super groźnym Władimirem Ci kontraktowali Wawrzyka na przeciwnika... A przecież dla świeżaka AJ-a walka z Władem to było też ogromne ryzyko.
Gdyby to Wilder chciał walki z Władem i pokonałby go po takim kapitalnym boju byłby w zupełnie innym miejscu. Ale on jedyne co miał do powiedzenia o takim starciu zawsze to bzdury że ma czas który gra na jego korzyść, że nie jest gotowy czy że Władek chce żeby przegrał walcząc z mocnymi rywalami ale to jego niedoczekanie...
Pomijając fakt większego zainteresowania boksem w UK to Wilder tak naprawdę nic nie oferuje. Ok, nokauty nokautami ale na kim? W boksie koniec końców to dokonania są jednak ważne a tych Wilder nie ma zbyt wielu.
Kilka dni temu słuchałem wywiadu z Lou DiBella i twierdził,ze chcieli walki z Władimirem Kliczko ale to Wład nie chciał i nie przyjął propozycji :O dlatego po odrzuceniu ich propozycji przez Włada skupili się na tak samo groźnym nie pokonanym Wawrzyku :)))))
Jak Władek przeszedł na emeryturę to nagle się okazuje że chcieli... Przecież to nie trzeba daleko szukać- jest cała masa wypowiedzi Wildera z różnych okresów w których odwlekał takową potyczkę ględząc różne głupoty.
Wilder unikał tego jak ognia bo dostał lanie na sparingach o których się wiele mówiło.
Ale znając Włada,który przed walką z AJ powtarzał w kółko,że chce odzyskać wszystkie pasy to jeśli by była jakaś propozycja na bank by tego nie odpuścił ale wszyscy interesujący się boksem na poważnie zdają sobie z tego sprawę tylko jakiś mały odsetek laików w stanach łyka te bzdury bo też czytałem komentarze na zagranicznych forach gdzie grono ludzi uważało, że Wład jak i AJ i cała reszta unika Wildera ale to pewnie nastolatkowie z wiosek w Alabamie :)
To żeś dojebał... Władek znokautował 2 razy Wildera na sparingu więc raczej Wilder bał się walki z Kliczko a nie na odwrót.Dalej słuchaj sobie ludzi z forum.
ja to tylku to zostawie.... hehe
"Deo... who?"
Autor komentarza: magic19Data: 09-11-2017 17:05:45
BlackDog
Kilka dni temu słuchałem wywiadu z Lou DiBella i twierdził,ze chcieli walki z Władimirem Kliczko ale to Wład nie chciał i nie przyjął propozycji :O dlatego po odrzuceniu ich propozycji przez Włada skupili się na tak samo groźnym nie pokonanym Wawrzyku :)))))
Zacytowałem słowa Lou DiBella czytaj uważnie :)
dobre to wklejałem nawet kiedyś to pod jakimś tematem :) lubię Eddiego ma gość dystans do siebie i fajne poczucie humoru :) wczoraj w jednym z wywiadów na pytanie o Lou DiBella powiedział,że dzwonił do niego po walce Wildera i był miły prosił go aby nie jechał po nim w wywiadach jak po podartej suce bo wiedział,że przyjeżdża na galę do NY i będzie udzielał dużo wywiadach :) dlatego nie będzie źle mówił o Lou bo źle będzie się czuł:)
To jest trochę taki gość z zawodu syn :) którego ojciec Barry go posadził na stołek i niczym w życiu się nie musiał martwić ale gość ma smykałkę do show biznesu.Barry Hearn jak posłuchasz wywiadów nim to taki typowy cockney z Londynu zresztą Eddie też jak go słuchasz ale Eddie już bardziej próbuje być posh:) a stary typowy cockney jak go słuchasz :)
Gosc jest inteligentny i to wystarczy. Ma tez duzo oglady i dystansu, a to juz raczej rzadkosc w tym biznesie. Swietnie tez nasladuje akcenty i glosy znanych osobistosci ze swiata boksu. Widzialem kiedys jak w samochodzie udzielal wywiadu i nasladowal Eubanka Sr, Bellew i kilku innych. Jajca jak berety :)