JOSHUA: NIE PROWADZĘ NEGOCJACJI PRZEZ MEDIA SPOŁECZNOŚCIOWE

Deontay Wilder (39-0, 38 KO) KO) chce walki z Anthonym Joshuą (20-0, 20 KO), ale Anglik podkreśla, że jego obóz nie otrzymał jeszcze żadnej oferty w tej sprawie.

- Mieliśmy spotkanie, lecz nie usłyszałem żadnej konkretnej oferty, nie było mowy o telewizji czy miejscu, gdzie mogłaby się odbyć ta walka. Wygląda więc na to, że są zainteresowani, ale nie jest to zainteresowanie na serio. Zrobimy teraz tak, że [promotor] Eddie Hearn poleci do USA na walkę Daniela Jacobsa i skontaktuje się z zainteresowanymi mistrzami - powiedział zunifikowany mistrz IBF i WBA w wadze ciężkiej.

- Whyte rzucił mi wyzwanie, więc zrobiliśmy walkę. Wilder też rzuca wyzwanie - i nie ma żadnego problemu. Różnica między nami jest taka, że ja nie mówię niczego tylko po to, żeby zadowolić ludzi. Jak coś mówię, to mówię poważnie. Nie prowadzę negocjacji publicznie, nie tak robię biznes - dodał.

Joshua podkreśla, że o ile pojedynek z Wilderem jest możliwy, to nie ma póki co mowy o starciu z nieaktywnym od dwóch lat Tysonem Furym (25-0, 18 KO).

- Chcę walczyć z Furym, ale jeśli ktoś nie jest aktywny, to nie mogę się nawet na ten temat wypowiadać. Chcę, żeby wrócił, chcę tej walki. Na razie to jednak tylko gadanina. Wszyscy prowadzą negocjacje przez media społecznościowe, a to mnie nie interesuje. Jak Fury wróci, jak będzie gotowy, to usiądziemy i do dzieła. Ale teraz nie ma o czym mówić - stwierdził.