WILDER: JOSHUA BĘDZIE MUSIAŁ PRZEJŚĆ BADANIA ANTYDOPINGOWE
Mistrz WBC w wadze ciężkiej Deontay Wilder (39-0, 38 KO) zapowiedział, że Anthony Joshua (20-0, 20 KO) będzie musiał poddać się wyrywkowym testom antydopingowym, jeśli dojdzie do walki unifikacyjnej z ich udziałem.
W bieżącym i poprzednim roku niedozwolone substancje wykryto w organizmie trzech niedoszłych rywali Amerykanina - Aleksandra Powietkina, Andrzeja Wawrzyka i ostatnio Luisa Ortiza. Po tych incydentach "Brązowy Bombardier" jest tym większym zwolennikiem badań antydopingowych, nie dziwi zatem, że chce, aby poddał się im także Joshua. Podkreśla przy tym, że testy musi przeprowadzić agencja VADA, która współpracuje z federacją WBC w ramach Clean Boxing Program.
- Tam, gdzie jest Deontay, jest też VADA, są testy antydopingowe. W Anglii korzystają z usług swoich ludzi. W grę wchodzi tutaj wiele różnych niuansów, które się z tym wiążą, zwłaszcza jak walczysz w swoim kraju i jesteś testowany przez swoich ludzi. Tak jak mówię, my bierzemy swoich ludzi i robimy to we właściwy sposób. Nie będę się tutaj zagłębiał w szczegóły. Mam tylko nadzieję, że kiedy przyjdzie czas walki, on będzie gotowy na porządne testy antydopingowe - oznajmił Wilder po niedzielnym zwycięstwie.
32-latek pokonał w hali Barclays Center na Brooklynie Bermane'a Stiverne'a (25-3-1, 21 KO), któremu w 2015 roku odebrał pas WBC. Wówczas walka trwała pełny dystans dwunastu rund. Tym razem zakończyła się już w pierwszej, po trzech nokdaunach, jakie Wilder zaserwował przeciwnikowi.
większym,szybszym,silniejszym itp,itd. Sterydy były,są i będą, to jest rywalizacja globalna, często pomiędzy
mocarstwami światowymi, tylko w ruch nie idzie broń,a sportowcy, zwycięzcy zyskują chwałę i prestiż,
a Państwa mogą się poszczycić sukcesami przesuwając się wyżej w światowej klasyfikacji.
Ps. Joshua czy Wilder, dwa supermocarstwa morskie, jedno przeszłe, drugie teraźniejsze, potencjalnie jest to
starcie nie tylko sportowców ale także Donalda Trumpa z Królową Elżbietą II, więc ciężar gatunkowy tej bitwy
ma swoją wagę, dosłownie i w przenośni.
Po 2 jesli aj bierze to majac za soba sztab ludzi wiekszy niz rodzina krolewska wie co jak i kiedy. Przeciez branie to cykle a nie 365dni w roku
Wiem, to z pewnego źródła. Ale gdzie i od kogo nie napiszę.
Tylko WADA jest godna zaufania, ale jej badania całorocznie i kompletnie wolontaryjnie zdecydował się tylko Nonito Donaire.
"Tak jak mówię, my bierzemy swoich ludzi i robimy to we właściwy sposób." - zapomniał dodać, że we właściwy sposób dla nich.
Po co zatrudniać prywatną firmę ze Stanów jak można zatrudnić z Anglii, no chyba że walka ma się odbyć w Stanach to jeszcze ok.
A tak apropo, wyniki badań obydwu pięściarzy powinny być podane do publicznej wiadomości razem z tym co i jak było robione, inaczej takie badania nie powinny mieć miejsca.
Ile PPV sprzedał?
Niech się schowa do czworaków LOL
Czytaj, wiem z wyprzedzeniem o dokładnej dacie każdego badania.
W Anglii mają swoich ludzi od testów, dlatego walcząc z Anglikiem weźmiemy moich ludzi od testów (czyli speców zza wielkiej wody).
I jeszcze to podkreślanie, że ze swoimi ludźmi wiążą się liczne niuanse xD
Czyt. jak moi ludzie robią badania to dobrze, jak jego ludzie robią badania, to źle
Patrzcie na Buma, co za prymityw....koszula z plastikowym diamentem i futro z dupy....
https://www.youtube.com/watch?v=af8SXO6_InU
Wracajac do tematu, Joshua go zdemoluje.
Zesra się a nie znokautuje.Joshua jest zawstydzony samym wywiadem a co dopiero walką z Wilderem.
Obudzcie się.Każdy bokser uważa ,że Joshua jest przereklamowany tylko Polaczki cebulaczki myślą ,że jest dobry.Użyjcie logiki... O Kliczce to bokserzy bali się gadać a co dopiero wyjść z Nim do ringu.Wilder popełnia błędy lecz są dopuszczalne a Joshua nie nadaje się na boksera bo męczy się w połowie, brak pracy nóg, szybkości.Z kulturystu nigdy nie będzie bokser dobry proste.
Tłumaczenie jest prawidłowe. Wilder stosuje tutaj zasadę jak Kali ukraść komuś krowa to być dobrze a jeśli Kalemu ktoś ukraść krowa to być źle.
Czyt. jak moi ludzie robią badania to dobrze, jak jego ludzie robią badania, to źle"
Haha wlasnie chcialem napisac cos w ten desen,ale bym lepiej tego nie ująl :)
Ten typ to chodzaca zenada i hipokryzja obrzydliwa.. Nie zycze temu pajacowi uszczerbku na zdrowiu ale mam nadziej,ze padnie z wielkim hukiem z nokautem roku na koncie - tym razem w odwrotna strone i zamknie sie chociaz na kilka dni. Najwiekszy zalosnik w historii boksu. Nie mam co do tego watpilwosci.
Data: 06-11-2017 15:24:20
Patrzcie na Buma, co za prymityw....koszula z plastikowym diamentem i futro z dupy....
https://www.youtube.com/watch?v=af8SXO6_InU
Typowy, murzynski, nowobogacki styl... W skrócie Wieś śpiewa, Wieś tańczy
Jak się boję, to straszę.
Całe szczęście że AJ miażdży Wildera nie tylko dokonaniami sportowymi i klasą ale również potencjałem marketingowym. To nie Bumobij będzie tu dyktował warunki a jeśli sądzi że tak będzie to się mocno zdziwi. No chyba że odpowiada mu granie drugich skrzypiec i zarobki za walkę ponad 10 x mniejsze niż w przypadku AJ-a. Ba koło 2-3 razy mniejsze niż co lepsi przeciwnicy Anglika (patrz Pulev który jako obowiązkowy miał dostać pomiędzy 3 a 4 milionów i to funtów).
Pas WBC nie jest w tym momencie na tyle cenny żeby z takiego przeciętniaka jak Wilder zrobić równorzędnego partnera do rozmów dla kogoś takiego jak AJ. Nie ta pozycja pod każdym względem.
Poza tym to Joshua i Hearn z łatwością mogą przy odrobinie pomyślunku odbić piłeczkę i wcale się owymi "żądaniami" nie przejmować. Tak samo bowiem jak Wilder zarzuca brak uczciwości ich stronie mogą zrobić oni. Bo niby dlaczego mają uznawać za wiarygodne akurat Amerykańskie badania które wykupuje WBC a innych nie? Bo Wilder tak twierdzi?
Ba mogą przypomnieć skandaliczne i podejrzane potraktowanie Powietkina (uznanie winnym po czym przyznanie że się pomylili i zmienili przepisy) czy właśnie ogólne przypadki w których to każdy groźniejszy rywal Wildera nagle wpadał.
Wilder może sobie szczekać ale tak jak już napisałem- nie on tu będzie dyktować warunki. W ten sposób to on by wszystkich wykończył tymi szemranymi badaniami. A jemu to pasuje. Obijać raz po raz asów jak Arreola czy Stiverne z zerowym zagrożeniem i piać nad samym sobą z zachwytu.
https://www.youtube.com/watch?v=fKBVj9XZxqk
O to że Wilder z niewiadomych powodów żąda by te testy Joshua przechodził na jego warunkach. Budzi to kontrowersje z kilku powodów.
1. Wilder nie ma pozycji do narzucania niczego AJ-owi i jego teamowi. To oni są światowymi liderami i największymi graczami obecnie w Hw. AJ doskonale poradzi sobie bez Wildera zaś ten bez niego już raczej nie za bardzo co doskonale ostatnio widać.
2. Uczciwie czy nie to te całe badanie usunęło za Wildera dwóch czołowych graczy wagi ciężkiej. Budzi to kontrowersje tym bardziej że np Powietkina sprawa to jawna kpina z ich strony (głównie piszę o pierwszej "wpadce") więc Joshua mógłby mieć obawy potraktowania go w sposób nieuczciwy w nieuczciwym celu. Tak samo np rozwiązanie sprawy Ortiza na tle sprawy chociażby Stiverna budzi niesmak i kontrowersje.
3. Joshua przechodził już wyrywkowe badania chociażby do walki z Władimirem Klitschko i zarzuty Wildera są i bezpodstawne i bezsensowne. Równie dobrze tak samo można (a nawet bardziej bo były kontrowersje) by zarzucić to samo jemu i testom które tak propaguje. Tak samo jak badania wyrywkowe w UK mogą chronić AJ-a tak samo i badania VADY na zamówienie WBC mogą chronić Wildera. Dlaczego więc miałby AJ nagle zgadzać się na tak śmieszny warunek biorąc pod uwagę to co pisałem wyżej?
Wychodzi więc na to że Wilder tworzy kolejny problem i zaporę by do walki nie doszło/doszło w późniejszym terminie. Ewidentnie się obawia i szuka wsparcia. Chce "postraszyć" AJ medialnie, że niby nie może koksować bo będzie sprawdzany przez niego a jak nie to z walki nici. I jeszcze próbuje zrzucić winę w razie czego na AJ...
Jest to śmieszne. Śmieszne i żałosne zarazem.
A tak powazniej ,Bumobij widzi co sie swieci ze Anglicy Anglicy go olali ,po odrzuconej propozycji walki Whyte.Dodatkowo powraca Fury ,ktory jest priorytetem dla AJ ,Hearn rozdaje karty i on decyduje kto ma walczyc z AJ i ile dostanie kasy.Wilder zdal sobie sprawe ze swojego polozenia i pizda bedzie a nie walka z AJ za duza wyplate,zeby podtrzymac mit najbardziej niebezpiecznego i unikanego krola hw ,bedzie krzyczal ,skamlal ze AJ sie go boi i dodatkowo jest koksem ,zreszta jak wszyscy grozni potencjalni rywale .
Adamek jest dobrym rywalem dla Bumobija ,absolutnie nie grozny ,choc i tak na Tomka forme zrobi wysmienita ,bo wiadomo ,utowodni tym posunieciem ze moze sie sprzedac na PPV ,gdyz Polacy kupia i nakreca mu wynik ,a i Tomek do dorobi
Faktycznie Wilderowi odpierdala już ostro nie mogę powiedzieć czarny ma petardę i jest w miarę szybki to że znokautował Stiverne to nic nie znaczy. Teraz zaczynają się jazdy w sprawię dopingu
Może nie jestem sympatykiem teorii spiskowych ale Sprawy Povietkina , Ortiza są zajebiscie smierdzące
,Nastepna sprawa to Wada prywatna firma amerykańska której się płąci za wykonanie testów anty dopingowych.
Za Szpilką nie przepadam ale oglądałem walkę powtórke mimo że Git dostał mocne ko to troszkę napsuł krwi napsuł Wilderowi nawet jak ktoś lubi Wildera to musi to przyznać koniec kropla/
Zeigesit co ty gadasz jaki Adamek bez żartów gościu nie wymyślaj bajek
Kiedyś był jakiś artykuł ze się zwaliła do niego na trening komisja.
Oczywiście nie wiem jak wyglądają te testy w praktyce ale teoretycznie chyba obaj są "czysci"