WILDER ŁATWO ROZPRAWIŁ SIĘ ZE STIVERNE'EM
Deontay Wilder (39-0, 38 KO) zapowiadał, że za drugim razem dużo łatwiej poradzi sobie z Bermanem Stiverne'em (25-3-1, 21 KO). I rzeczywiście tak było. Czempion federacji WBC potrzebował zaledwie niecałych trzech minut, aby po raz drugi rozpracować pretendenta z Kanady.
WILDER DO JOSHUY: SPRAWDŹMY, KTO JEST NUMEREM JEDEN >>>
Stiverne wniósł na wagę aż 115 kilogramów i niestety, to było widać w ringu. "B-Ware" był mało aktywny i pozwolił w pełni narzucić sobie warunki mistrza. Nie mogło się więc skończyć inaczej. Wilder od początku kąsał rywala lewym prostym, aż w końcu uśpił jego czujność i wystrzelił potężnym prawym sierpowym, który momentalnie posłał Kanadyjczyka na deski. Stiverne się podniósł, ale "Brązowy Bombardier" nie wypuścił już wygranej przed czasem z rąk - uderzał niezwykle obszernie, ale jego ciosy nawet przez gardę demolowały oponenta. Po trzecim nokdaunie, tuż przed gongiem kończącym pierwszą rundę, sędzia słusznie zatrzymał rywalizację.
PROMOTOR WILDERA: ON UŚPI JOSHUĘ >>>
Pozostaje nam mieć nadzieję, że kolejne walki Deontaya Wildera będą z rywalami, którzy naprawdę zasługują na pojedynek o mistrzostwo świata wagi ciężkiej.
cytując ''ekspertów'' z bokser.org--- 'no to jesli Wilder jest taki dobry,to niech wyjdzie do Joshuay' :D
No cóż.
O Wilderze nic nowego nie można powiedzieć. To o czym ględzą komentatorzy że się niby rozwinął itd. No ja tego nie widzę po takich walkach.
Trochę dojrzał jako pięściarz ale to zawsze będzie dojrzewanie w warunkach "domowych" a co się stanie gdy wyjdzie poza swoją strefę komfortu??
Te płacze do AJ-a to jawne szukanie pieniędzy i to maksymalnych. AJ zarabia 10 x tyle jak nie więcej więc szczekać trzeba.
No nic walka bez historii. Tak jak podejrzewałem. Myślałem tylko że trochę więcej wytrzyma zanim skapituluje Stiverne.
"Widzieliscie co Wilder zrobil ze Stivernem??? To samo zrobilby z Ortizem i Povetkinem :D"
No, no. I z każdym innym. W końcu pokonał nieaktywnego człapaka który już praktycznie nie boksuje. To mówi nam o nim wszystko.
xD Widać i takie pojedynki potrafią przekonać tłumy... Jeszcze trochę krzyków by AJ wziął walkę a nie się bał i Deontay został królem xD
Jak widzisz walke Pan Bumobij vs Pan Steryd,wiem ze stawiasz na kulturyste,ale jak twoim zdaniem wygra z bumobijem?
Mocniejsza bomba to tylko dopowiadanie sobie historii bo Joshua bije się z topem (za moment może wytłuc całe top 10 dywizji) a Wilder bije pasujących mu pionków. Niech spytają Molinę kto dotkliwiej bije. Z jednym toczył bój heroiczny przez 9 rund a drugi go zdemolował jak tylko przyśpieszył o mało nie urywając mu głowy.
Bił zamaszyste ciosy z zza dupy ale po co miał bić inaczej jak miał nieruchomy cel w dodatku zamroczony po pierwszym trafieniu??
Przecież Wilder nie trafił 70% uderzeń dobijających. Pierwsza seria to ogólnie chyba przez gardę wywróciła skołowanego Stiverna. W drugiej "dobitce" weszło więcej.
Naprawdę nie wiem jak na podstawie takiej szopki można wyciągać jakieś nowe wnioski odnośnie Deontaya... Ale widać można.
To gadanie, ze Wilder rzuca wyzwanie Antkowi, bo liczy na kase jest smieszne. Tak samo mozna powiedziec, ze Hearn przeciaga wszystko bo wie, ze im pozniej tym kasa bedzie jeszcze wieksza, albo po prostu boi sie, ze Joshua polegnie i wtedy bedzie problem. Tak czy inaczej Wilder ma jaja i rwie sie do tej walki bo z drugiej strony tego nie widac. Podsuwanie mu jakiegos przecietnego White'a to zenada i ma racje, ze nie chce tej walki. White skonczylby jak dzisiejszy prosiaczek.
To tylko moje zlote mysli, fani Antka nie spinajcie sie i nie wylewajcie na mnie zaraz pomyj :)
pozdro
dokladnie tak to widze,doskonaly opis
Zakładasz że Wilder lepiej walczy w dystansie... Czemu?
Aj toczył wyrównany pojedynek z Władkiem który jeszcze dziś by Wildera mógł w wielu aspektach przeszkolić jak dzieciaka a Deontay był ogrywany przez Washingtona do zera.
Zakładanie na podstawie walki z głowę niższym, nieaktywnym człapakiem że Wilder wygra walkę w dystansie z AJ to jakieś mrzonki.
Oczywiście że byłby.
"Joshua ma wielki problem z kondycja i z takim atleta jak Wilder po 7,8 rundzie slanialby sie na nogach"
O ile doszłoby to tak daleko dlaczego niby miałby słaniać się na nogach? Wilder do tej pory toczy walki w swoim tempie. Do momentu KO wcale nie imponującym. Z Geraldem prawie nic nie bił i jak niby takie "tempo" miałoby doprowadzić AJ-a na skraj zmęczenia?? xD
A gadki o tym że rwie się do walki itd. No sorry ale jak Pulev zarobiłby ponad 2 razy tyle co on jako mistrz to nie dziwne że marzy mu się wreszcie solidna wypłata. A jak gość dostaje od 900 tysięcy do maksymalnie 1,5 miliona to nie dziwne że wypłata rzędu 10 milionów chodzi mu po głowie.
Hearn wie co robi. To on ma gwiazdę i kasę po swojej stronie. Deontaya wartość to tylko pasy. Żaden z niego wielki gwiazdor choć za takiego się ma. To Eddie i jego zawodnik wnoszą wszystko niemalże.
Ty nie rozumiesz co to znaczy pojedyncza bomba. Nawet Pindera po walce mówił o tym, że Wilder ten pojedynczy cios ma najmocniejszy w całej wadze ciężkiej. A jeżeli nie dostrzegasz szybkości Wildera która jest w tym momencie bardzo imponująca, to Szkoda z tobą dyskutować, bo jesteś zwykłym hejterem..
Napierdalasz komentarze po pół strony to odpowiedz na moje wczesniejsze pytanie panie ekspert jak twoim zdaniem Joshua wygra z Wilderem?
Pełna zgoda. BlackDog to jest taki gość który myśli że jest tutaj jakimś bokserskim ekspertem, a każdy kto ma inne zdanie od niego jest idiotą. Odradzam jakąkolwiek dyskusje z tym użytkownikiem.
A o co się pytałeś przed walką? Ano o nic. Trollujesz i tyle. Zachwyciłeś się wygraną nad NIEAKTYWNYM, SKRAJNIE TŁUSTYM (NAWET JAK NA SIEBIE) ZAWODNIKIEM KTÓRY JUŻ ZOSTAŁ OGRANY DO ZERA DAWNO TEMU. O czym to świadczy? Że emocjonalnie oceniasz boks i nie myślisz bądź jesteś laikiem/trollem (cała masa tego a twoje wpisy często kojarzę jako dno). Bo tylko laik wyciąga wnioski na podstawie takich walk. Wnioski tak daleko idące.
Boder.
To że Pan Pindera coś powiedział guzik dla mnie znaczy. Szanuję gościa za wiedzę ale jak przyszło komentować to co się dzieje na ringu w np walce Adamek vs Głazkov to facet ględził o wyrównanych rundach po czym pojawiały się statystki które pokazywały że ten drugi zadał np 2 razy tyle ciosów trafionych.
I co? Nie ma ludzie nieomylnych. Cios Wilder ma i jest to oczywiste ale ta "najmocniejsza bomba" to trochę taki mit palcem pisany. Gość męczył się z pewnymi zawodnikami znacznie dłużej niż inni ale cepami efektownie przewraca więc trzeba go stawiać na nr 1.
A szybkość to się mierzy na tle innych szybkich zawodników. Ta sama zasada co u gościa z Wrocławia. Też "objadę" Kubicę paskiem vr6 jak ten będzie jechał maluchem. Na tle Stiverna z dziś to i Kownacki by szybkością błyszczał jak szalony. Trzeba umieć takie walki traktować tak jak na to zasługują a nie popadać w zachwyty.
Zresztą co do Ciebie to już się raz obraziłeś jak się okazało że totalne głupstwa na temat porównania tych 2 zawodników wypisywałeś zwróciłem uwagę. Oczywiście swoich tez nie poparłeś tylko uciekłeś obrażony. Dajcie Wilderowi Takama to zobaczymy jaki jest szybki...
juz jakis czas temu zauwazylem ze ten @Dog to jakis kasztan jest,kazdy kto ma inne zdanie od niego to jest trollem:D no i dyskutuj z taboretem,ide w kime,pozdro.
To że jesteś trollem nie określa to że masz inne zdanie. Wystarczy przeczytać twój pierwszy wpis w temacie. Zresztą dałem jasny wybór. Oprócz opcji celowego pisania głupot możesz być też emocjonalnym laikiem, prowokatorem (bakuś?), bądź też zwykłym głąbem który naprawdę nie ma pojęcia o czym pisze. Opcji jest wiele ale jak ktoś na podstawie takiej walki jak ta dzisiejsza pisze takie rzeczy to już coś musi być nie tak...
A Boder to lichy kolega. Fan Wildera wypisujący jakieś dziwne wnioski z dupy. Gdy przyszło je potwierdzić to się obraził. Ale Wilder jest 2 razy szybszy od AJ-a xD
No jak inaczej określać takich mongołów. Normalny człowiek czegoś takiego nie wystuka. A jeszcze psychofani i hejterzy. Ci mają często problem z realną oceną rzeczywistości..
Każdy mający moc pięściarz ma szanse. AJ ma jej jeszcze więcej a w dodatku jest 10 x lepiej wyszkolony.
A drugie stwierdzenie?
Wystarczy przyjrzeć się temu co prezentował przez te 2 lata Stiverne by zrozumieć sytuację. A może raczej powinno się napisać "prezentował".
Stiverne stałby się leszczem dla wielu pięściarzy a już dla takiego któremu stylowo tak pasował....
Takie wyciąganie wniosków bez nawet chwilowego pomyślenia o rywalu to jest naprawdę cecha ludzi którzy boksem interesują się wybiórczo albo od niedawna. Ewentualnie różnej maści prowokatorów którzy mają zupełnie inne cele.
Siłę to Wilder pokazuje całą karierę. To że jest duży, mocno bije itd to każdy wie od dawna. Skąd jednak zachwyty panów wyżej? Nie mam pojęcia. Chyba późna pora i brak świadomości że STIVERNE TO BYŁ W TYM MOMENCIE ŚMIESZNY RYWAL który kompletnie na tą walkę nie zasługiwał. On nie zrobił nic. Kompletnie nic. Nawet bumów mu się za bardzo bić nie chciało po drodze. Walka z kapelusza i tyle. Zarobił, Wilder odbębnił najprostszą robotę kasując oficjalnego pretendenta (znów może tłuc ile wlezie kogo chce) i tyle.
Wyciąganie wniosków typu 2 x szybszy, największa moc czy szybkość... No bez kitu.
Nie obraził tylko szkoda mi na ciebie czasu kotku. Żaden rozsądny człowiek po przeczytaniu kilku twoich wpisów nie będzie z tobą dyskutował..
AJ to całkowite przeciwieństwo Bumobija i to za każdym razem na plus. Podejmowanie największych wyzwań, wiara własnego sztabu w możliwości (nikt chyba nie sądzi że wierzą w Wildera czy że o AJ-a się boją), bycie gwiazdą na najwyższym poziomie, sensowne wyważone wypowiedzi (a nie opowiadanie kolejny raz o zabijaniu na ringu gdy po walce ze Szpulką mało ze strachu nie zszedł) i szacunek do rywali.
No tak można by długo. Problemy Wildera z drugim sortem + prowadzenie kariery- no tego po prostu nie da się nie dostrzegać.
Obraziłeś się obraziłeś. Obaj o tym wiemy. A rozsądnych ludzi trochę tu jest i na pewno nie zalicza się do nich oszołom piszący że Wilder walczy lepiej na dystans i jest 2 x szybszy niż AJ na podstawie... Walki z Stivernem.
Tak się składa że jakoś szczególnie nie jest mi żal że tacy jak Ty nie chcą ze mną dyskutować. Życie mi się nie zawali- wierz lub nie. Jest tu cała masa sensowniejszych osób z którymi można wymieniać sensowniejsze wnioski niż te twoje śmieszne żenujące stwierdzenia nie mające nic wspólnego z rzeczywistością.
Wilder sam jest jednym z powodów tej frustracji. On wie co powinien robić by zająć miejsce AJ-a ale z jakiegoś powodu nie potrafi tego wcielić w życie. Albo wie że jest za cienki w uszach albo wiedzą to jego ludzie. Przecież to on sam stwierdził że byłby szaleńcem gdyby zawalczył z kimś groźniejszym niż Wawrzyk niedawno.
Co wypowiedź to automasakracja. Lepiej czasami skromnie siedzieć cicho i udowadniać czynami pewne rzeczy. U Wildera jest odwrotnie i takich akcji było całe mnóstwo. AJ zawalczył z Władem a ten po jego emeryturze nabrał odwagi itd.
Można tak długo. Wilder chce szacunku, czuje się niedoceniany? Nawet przypadkowy człowiek z ulicy wiedziałby jak pięściarz ma taki stan rzeczy zmienić. Walki z najlepszymi. Tym się buduje legendę. W przypadku Wildera "przypadkowo" jest kompletnie inaczej.
Dobra spadam.
Szans oczywiście Wilderowi z nikim nie zabieram. Z AJ myślę te 25-30% ze względu na atuty ma. Myślę jednak że bardzo prawdopodobne że będzie wyglądał na tle AJ równie słabo w ringu co obecnie wygląda to jak ich się porównuje. Facet będzie w szoku. Na przeciwko siebie będzie miał równie mocno bijącego, znacznie lepszego technicznie i fizycznie faceta który warunkami nie będzie wcale od niego odstawał. Ba- ów facet będzie już dużo bardziej doświadczony bo w momencie w którym Wilder chciał Wawrzyka on dogadywał walkę z byłym królem dywizji. Naprawdę równie duża bezsilność w tej walce co dziś u Stiverna padającego i wstającego wcale mnie nie zdziwi.
Ale szanse ma.
Pozdro i uciekam.
Jak już wywolujecie Pindere do tablicy, żeby poprzeć swoje opinie na temat siły ciosu Wildera, to moglibyscie tez przytoczyć np. fragment jego wypowiedzi o tym, że Antek byłby faworytem w ich ewentualnym pojedynku. To wam jakoś umknęło. I taka jest prawda. AJ zjada technicznie i fizycznie Alabame. Ma więcej narzędzi potrzebnych do zwycięstwa. Jest piesciarzem kompletnym i to On byłby faworytem.
Żeby nie było, Wilderowi nie odmawiam szans na zwycięstwo, bo rzeczywiście dzięki swojej sile ciosu i szybkości jest sporym zagrożeniem dla każdego boksera na świecie.
''Przecież to on {Wilder} sam stwierdził że byłby szaleńcem gdyby zawalczył z kimś groźniejszym niż Wawrzyk niedawno. Co wypowiedź to automasakracja,,
Ale zapomniał już dodać, że Wilder powiedział tak w kontekście rąk które złamał sobie na Arreoli. Po czym przeszedł operacje i stwierdził, że byłby szaleńcem gdyby w takiej sytuacji na powrót wziął kogoś z topu. Taka mała różnica;) Tak się właśnie rozmawia z ekspertem BlackDog naczelnym tumanem orga. Po prostu szkoda na to czasu..
Ja to zaczynam myśleć że Stiverne "pomógł" federacji WBC usunąć na stałe Powietkina (walka której być nie powinno i pewnie nawet jej odbycia się nie zakładali a była po prostu haczykiem na który złapali Rosjan) i stąd te zaszczyty mimo tego że facet praktycznie już nie boksował."
Myslec nikt Ci nie zabroni, a to, ze zwykle sa to konspiracyjne teorie psychofana Joshuy i antyfana Wildera jakim jestes tutaj znany, to inna sprawa
Nie 2 razy. 102 razy szybszy. A pokaz tego kapitalnego lewego prostego mieliśmy już w walce z Geraldem Washingtonem."
Do momentu nokautu, Wilder prowadzil u jednego sedziego z Washingtonem 39-37, u pozostalych dwoch byl remis 38-38 wiec nie kłam znowu maly niemerytoryczny trollu, jakby Wilder przegrywal w tej walce jakas walke na jaby co jest kompletna bzdura
Hearn wie co robi. To on ma gwiazdę i kasę po swojej stronie. Deontaya wartość to tylko pasy. Żaden z niego wielki gwiazdor choć za takiego się ma. To Eddie i jego zawodnik wnoszą wszystko niemalże."
Nie plec bzdur. Joshua za walke z Pulewami dostanie 10 mln funtow, za walke z Wilderem dostalby 30 mln funtow. Pies, to są podstawy logiki. Jesli a+b=10, oraz a+c=30, to wniosek z tego taki, ze c-b=20. Mowiac prosciej zebys zrozumial, wniosek z tego taki, ze bez tego C wciąż to bedzie 10 mln a nie 30 mln, bo pierwszy czlon jak widzisz w obu rownaniach jest niezmienny i w obu przypadkach jest to a.
Wilder moze dostawac po 1,5 mln dolarow, a Joshua po 10 mln funtow, nie zmienia to faktu, ze Joshua bedzie potrzebowal Wildera zeby dostac rekordowe 30 mln. Jesli nie bedzie go chcial i wystarczy mu to co ma to i Wilderowi starczy to co ma, wszak bylo nie bylo jest multimilionerem ktory za kazda walke kosi ponad milion dolarow
W ogole jaki AJ? Niech spierdal#ją! Anglik walczy z Kliczką,Takamem,a ten dzikus pokonuje jakiegos swiniaka oderwanego od koryta i pajacuje po walce jak to sie go wszyscy boją.. Niech Hearn dalej go frustruje :) Aj ma co robic. Parker,Povietkin,moze Haye,moze Fury..Klandarz zapelniony jak u Pendereckiego :)"
Masz racje, niech spierdalaja gdzie sie da przed Wilderem bo ten by Antkowi wyjebal tube i tyle by go bylo koksiarza ;)
Ale uważam że do tej walki może nie dojść bo AJ nie zaryzykuje wpadki dopingowej a Wilder jasno i konsekwentnie stawia sprawę pod tym względem.
A sama walka ze Stivernem niestety ale jest kolejną walką gdzie "pretendent" wyszedł do ringu bez najmniejszego planu i wiary na wygraną. On się nawet nie przygotowywał fizycznie do tej walki bo nie zakładał że w ogóle ma jakiekolwiek szanse.
Ten pierwszy z rozpędu cios, który powalił Stiverna był jak od linijki prostym, czyli - potężnym prawym prostym.
Chyba, że prosty jest tylko wtedy gdy ręka zacznie lecieć z przed tułowia-biodra a nie z za...
jednak nie wydaje mi się. Wyprowadzenie było podobne jak u Kliczki gdy raził nim Joshuę w 6 rundzie.
od swojej dawnej mistrzowskiej sławy, o ile, to tak można w ogóle ująć
Wilder dalej jest tajemniczy, czym przyciąga jak kobieta, która nie odkrywa wszystkich kart
dla mnie to zasłona dymna i "Leszczobijca" odpłynie w starciu z Anglikiem
niemniej zrobi to z pełną walizką pieniędzy.
@mginż Przy całej sympatii do Wildera to niestety ale jako generator zysków"
Nie plec bzdur. Do Ciebie ta sama nauka co do @BlackDog. Jesli Joshua zgarnie za Pulewow 10 mln a za Wildera 30 mln, to jaki z tego wniosek? Podpowiem: a+b=10, a+c=30. Jak widzisz, a jest niezmienne, więc liczba po prawej stronie jest zalezna od tej drugiej zmienne, czyli od RYWALA.
Wilder z Pulewami moze wygenerowac po 1,5 mln, a Joshua z nimi 10 mln, nie zmienia to faktu, ze Joshua z zadnym z rywali poza ewentualnie Fury'm ktory nie wiadaomo czy i kiedy wroci nie zgarnie nawet 60% tego co by zgarnal z Wilderem.
Wartosc marketingowa Wildera jest wiec duza
Zastanawiam sie na ile starcza tej kasy powiedzmy 3 mln rocznie z 2 walk jakie alabama wyciaga, dajmy mu cosz reklam jeszcze , no ale lazi za nim banda przydupasow , pewnje kilka fur ,jakies lambo do szpanu , kilka chalup , a jakies campy , treningi ,dieta ,przygotowanie , sparingpartnrzy ,pewnie rodziny tez w chuj , a tu trzeba i ogrodnikowi dac ,i facetowi od basenu , jakis lans zrobic kilka razy do roku w L Vegas czy innym LA , to cale zloto to pewnie kilaset tys ,chyba , ze jakies gowno , i pewnie o wielu zapomnialem , ale z takimi zarobkami to on pewnie nic jeszcze nie odlozyl na starosc ."
3 miliony dolarow starczylyby Wilerowi na 50 lat życia na dobrym standardzie, tzn wydając na swoje utrzymanie 5 tys. dolarow miesiecznie. Jedzenie w USA jest tanie, tak naprawde wystarczy z 800 dolcow zeby tam calkiem klawo zyc, chocby tez jesli chodzi o auta. Ten sam samochod ktory w Polsce stoi po 25 tys zł (uzywany), w UK stoi po 1000-1500 funtow. To samo w USA. Samochody czy laptopty/komputery w USA/UK są relatywnie duzo tansze niz w Polsce. W Polsce robią ludzi w chu.a bo wielu nie zdaje sobie sprawy wlasnie z tego, jak tanie te rzeczy mozna nabyć zagranicą.
Rzecz jasna Wilder wydaje na swoje utrzymanie troche wiecej, ale bez przesady- fury juz kupil za poprzednie wyplaty, chałupy kto wie czy nie wynajmuje (bo po co mu zeby staly na sucho) i spokojnie takie 5 tys albo niewiele wiecej miesiecznie starcza na klawe zycie. To nie jest tak, ze musi o cos prosic Joshue- facet za kazda walke dostaje po 1,5 mln dolarow, moze tak obijac kotlety do smierci. Joshua bez Wildera nie zarobi nawet 60% tego co z nim; chyba ze mowimy o walce z Fury'm, no ale po 1 i Wilder z nim moze walczyc, po 2 nie wiedomo czy i kiedy wroci
W dalszym ciągu w ewentualnej walce Wilder Joshua dalej dla mnie wyraźny faworytem Joshua ale całkowiecie Wiatraka nie można skreślać
jeśli wogle dojdzie do tej walki to Joshua zbiję 4 -5 kg
Podeślij mi namiary na te samochody 4-5 razy tańsze z UK... Skoro np Focus III w Polsce kosztuje 35 000 to tam będzie za 6000 zł? Jeśli tak już jadę po niego... Laptopy, rtv też tańsze? W dobie wolnego rynku wspólnotowego to niemożliwe, szara strefa zrobiła by swoje. Ale skoro tak twierdzisz to tak musi być....
AJ z kim by nie wyszedł do ringu to wygeneruje zysk 10x większy niż Wilder. I podnoszenie że mogą zarobić tyle i tyle na tej 1 walce to jakieś kuriozum.
To że mogą obaj zrobić to kasę na wspólnym pojedynku opiera się tylko na tym że AJ budzi zainteresowanie za nim przyjdą pieniądze do sponsorskiego "cycka" Joshuy ew podepnie się Wilder. A Joshua budzi te zainteresowanie bo już dał walkę która zapisała się w historii wagi ciężkiej. A niestety Wilder nie ma fanów nawet wśród swoich ziomków. Liczb nie oszukasz a te wyraźnie pokazują kto jaka ma marketingowa siłę i wartośc
Mgrinz
Podeślij mi namiary na te samochody 4-5 razy tańsze z UK... Skoro np Focus III w Polsce kosztuje 35 000 to tam będzie za 6000 zł? "
Nie ma sprawy, juz podaję.
Ford Focus 1.8 Diesel w Polsce:
https://allegro.pl/kategoria/osobowe-ford-4036?string=FORD%20FOCUS%201.8&order=m&bmatch=ss-base-relevance-floki-5-nga-hcp-aut-1-2-1003&rodzaj-paliwa=Diesel
to samo w UK:
http://www.ebay.co.uk/bhp/ford-focus-1-8-diesel-estate
W Polsce ceny w przedziałach 5-18 tys, z czego wiekszosc po 10 tys.
W UK to samo ceny w przedzialach 150-1000 funtow, czyli przecietnie jakies cztery raz tansze.
I tak jest praktycznie z wszystkimi autami
@Mgrinz Albo pijany jesteś albo nie widzisz całkowicie gdzie jest sedno. "
Nie trolluj szambem na stronie
*
*
"To że mogą obaj zrobić to kasę na wspólnym pojedynku opiera się tylko na tym że AJ budzi zainteresowanie za nim przyjdą pieniądze do sponsorskiego "cycka" Joshuy ew podepnie się Wilder. "
Widze ze jestes jednym z najwiekszych forumowych idiotow jakich tutaj widzialem. Do Ciebie mam zadanie z matematyki na poziomie 6 klasy szkoly podstawowej. Jeśli a+b=10 (Joshua+Pulew = 10 mln funtow) oraz a+c=30 (Joshua+Wilder=30 mln funtow) to jaka jest roznica miedzy b oraz c i czy 30 pojawilo się dzięki a?
Wierze, ze wraz z pomocą calej rodziny uda Ci sie rozwiazac to skomplikowane rownanie rodem z "Matematyka z plusem, 6"
A zasad funkcjonowania rankingów WBC nie rozumiem i nigdy nie zrozumiem. Jak nr 1 do walki po Ortizie może być facet, który nie jest aktywny dokładnie dwa lata, jego ostatnia walka to pojedynek z bardzo przeciętnym Rossym, w dodatku szanse na tytuł już miał i ją zmarnował.
Jedyny pozytyw tej nocy to wygrana Breazeala, który w mojej ocenie jakimś tam wyzwaniem dla Wildera może być, a teraz on będzie obowiązkowym.
Co do wiecznego sporu kto lepszy: AJ czy Wilder, to mam nadzieję, że niebawem się przekonamy. Moim zdaniem AJ jest zdecydowanie dojrzalszym bokserem, znacznie lepszym technicznie, będzie miał przewagę kilkunastu kilogramów i siły. Jedyna słabość to kondycja i tylko tutaj widzę szanse Wildera, bo osłabiony AJ może być łatwym celem nawet dla bijącego cepy Wildera, który siłę ciosu ma wielką. Szanse oceniam w proporcji 70-30 dla AJ.