STACJA SHOWTIME PRZYPOMINA NAJWIĘKSZE WYGRANE WILDERA

Deontay Wilder (38-0, 37 KO) po latach posuchy zdobył dla Ameryki tytuł mistrza świata wagi ciężkiej. Tuż przed szóstą obroną pasa WBC w jego wykonaniu stacja Showtime przypomina największe walki i zwycięstwa "Brązowego Bombardiera".

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Sajgonski
Data: 02-11-2017 13:43:04 
12 minut? Przecież taki film nie powinien trwać dłużej niż minutę.
 Autor komentarza: Hadar
Data: 02-11-2017 14:11:45 
Bardzo fajne podsumowanie, ale kilku walka zabrakło moim zdaniem w tym zestawieniu. :P
 Autor komentarza: puncher48
Data: 02-11-2017 14:52:26 
W 38 walkach jedno sensowne nazwisko jak na mistrza przystało - Stiverne

i nadal nie widać końca Bum show

kabaret na miarę WWE, pardon WBE brzmi lepiej, każdy niech sobie rozwinie samodzielnie.
 Autor komentarza: boxing
Data: 02-11-2017 15:13:12 
Poczekajmy do niedzieli rano i wszystko stanie się jasne ;)
 Autor komentarza: Mike555
Data: 02-11-2017 16:09:41 
No pierwsza walka to nie było jakieś zdecydowane zwycięstwo, takie z przytupem. Reszta przeciwników oprócz może Washingtona to ogórki, niektóre nawet nim wstrząsały. Zdecydowanie najsłabszy i najgłupszy mistrz obecnie, przestraszony przed każdym poważnym wyzwaniem.
 Autor komentarza: Unchained
Data: 02-11-2017 17:09:39 
Kurs, że Wilder wygra na punkty 4.10, przez KO 1.22
Myślicie, że jest szansa na powtórkę z rozgrywki?
 Autor komentarza: arpxp
Data: 02-11-2017 18:18:57 
Stiverne nie ma kompletnie argumentów na średniaka z USA. Padnie przed czasem, chyba że Wilder znowu sobie połamie ręce albo zerwie przyczep.
 Autor komentarza: pavlus
Data: 02-11-2017 18:51:09 
Fajnie się to oglądało. Szkoda, że nie było tej walki z Warzywkiem :D
 Autor komentarza: MaciekL
Data: 02-11-2017 20:07:21 
Mieli to puszczac na Comedy Central
 Autor komentarza: adambw
Data: 02-11-2017 21:04:42 
Mowcie co chcecie ,co jak co ale najpiekniejszy nakaut to na naszym Artusiu stalowym gicie,inni to chociaz prubowali raczkowac jakos sie dzwignac na kolana a nasz GIT Arcio odrazu poszedl spac i to bez smoczka...ze te gity go za to nie skiciorowali w hell Engels to by go dawno do wora schowali.tyle sie nagadal i Dostal w pysk od czarneckiego az mu trzeba bylo sliniak na szyje zalozyc.pampersy niech sobie kupi....
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.