PRICE: PRZEWRÓCIŁEM JOSHUĘ NA SPARINGU, PADŁ PROSTO NA TWARZ
David Price (21-4, 18 KO), brązowy medalista olimpijski z Pekinu w wadze super ciężkiej, wspomina, jak to było, kiedy posłał Anthony'ego Joshuę (19-0, 19 KO) na deski podczas jednego ze sparingów.
34-latek wyjawił zakulisową tajemnicę już jakiś czas temu.
- Zwykle o takich rzeczach się nie mówi, ale postanowiłem to nagłośnić, bo miałem nadzieję, że dostanę dzięki temu walkę z AJ-em. Posadziłem go potężnym prawym, padł prosto na twarz, musieli mu pomagać zejść z ringu. Był wtedy młody, ale tak to właśnie jest, gdy boksuje dwóch wielkich facetów - można się nadziać na mocny cios, Joshua pierwszy to przyzna - stwierdził przed walką swojego młodszego rodaka z Carlosem Takamem (35-3-1, 27 KO).
- Mimo to nie sądzę, aby był w wadze ciężkiej ktoś, kto mógłby go w tej chwili pokonać, włączając w to mnie. Ale tak jak mówię, jeden mocny cios może zmienić wszystko - dodał.
Zaraz też jednak nadmienił, że jest zawodnik, który mógłby napsuć Joshui sporo krwi.
- Jedyny pięściarz, który by go przetestował, to Tyson Fury, nie wiadomo jednak, czy jest on w stanie dojść do formy i podjąć taką walkę. W rzemiośle Joshuy jest bardzo mało wad, a jeśli już jakieś ma, to nie jest to nic, nad czym nie można by popracować. Nie mówię, że jest perfekcyjny, ale nie ma już wiele miejsca na rozwój, facet dochodzi do szczytu możliwości fizycznych i technicznych. To, co teraz robi, jest fenomenalne - oznajmił.
Walka Joshua-Takam odbędzie się w sobotę na gali w Cardiff. Anglik położy na szali pasy IBF, WBA Super i IBO.
Tyson Fury nie miałby tak dużej przewagi zasięgu z A.J jak z Kliczką.
Zresztą jak Kliczko mógł przegrać tą walkę na punkty u siebie Niemczech, organizując ją, przed swoimi sędziami?
Nawet Fury był zdziwiony swoją wygraną...
No ale wiedział że to ostatnie jego występy i możliwość zarobku...
"Przewrocilem Joshue na sparingu, padl prosto na twarz"
Price'a nawet nie trzeba przewracac, zazwyczaj sam "pada na twarz" z braku tlenu po dwoch rundach....
Wyłączył mu wszystkie funkcje życiowe i ten poruszał się w ringu jak "zombie"
To co było kiedyś nie ma teraz najmniejszego znaczenia..
Więc o ile na punkty Joshua mógłby zjechać Wildera nawet 120-108, to jednak jeżeli walka miałaby się skończyć przed czasem, to stawiałbym na Wildera...
Ach, fajnie by było jakby ktoś wreszcie nauczył Wildera bokserskiego rzemiosła, zamiast bazować wszystko na sile. :P
Nie ma takiej mozliwosci zeby Wilder wytrzymal 12 rund w ringu z AJ'em....Koszykarz jest dziurawy jak sito w swoich chaotycznych atakach i strasznie sie odslania. Pomimo ponad 30 lat na karku nie ma tez typowych dla boksera reakcji w momentach zagrozenia, nie pivotuje, slabo schodzi z lini ciosu, nie dociaga rak do gardy po ciosach, traci balans, gubi sie. Porusza sie przecietnie, jest slaby w obronie i wysoce przewidywalny w ataku, posiada stosunkowo ubogi repertuar ciosow i zachowan a bez swojego prawego prostego praktycznie nie ma nic co moze Joshule zagrozic. AJ natomiast ma caly repertuar zachowan ktorymi moze zaskoczyc takiego prymitywa jak Wilder.
Bawelniarz szanse punchera zawsze jakies ma natomiast bardziej prawdopodobna jest demolka na nim. Mysle ze nie wyjdzie to za 7-8 runde w zaleznosci od taktyki na walke obozu Joshuy chociaz wcale bym sie nie zdziwil gdyby Wilder po bledzie wylapal cos mocniejszego juz wczesniej i zostal skonczony w pierwszych rundach walki.
rzeczą naturalną, gość dobrze rokował ale Thompson złamał go mentalnie uwidaczniając słabości nie do
przeskoczenia dla Davida.
Po części zgoda, ale pamiętajmy, że wszyscy pisali, że Stiverne go rozniesie w pierwszej walce z dokładnie tych samych przyczyn. Jednak Wilder potrafił 12 rund walczyć na wstecznym i wykorzystywać przewagę zasięgu (z drugiej strony nad Stivernem miał 15 cm przewagi w zasięgu, nad Joshuą miałby tylko 3 cm) i punktować przeciwnika. Pytanie czy Joshua będzie miał tyle kondycji, żeby cały czas biegać z Wilderem, bo jedno jest pewne - Wilder stać w miejscu nie będzie.
Natomiast price niech wspomni jak na porde padal i z mniejszymi od siebie:)
No tak ale gdzie maly, wolny, niemobilny, ciagnacy za soba tluste dupsko po ringu Stiverne a gdzie 198cm mega atleta i swietny bokser AJ? Oprocz jakiejs przypadkowo przyjetego na czysto prawego Wilder nie ma w swoim arsenale absolutnie nic zeby zagrozic Joshule. Straci tez glowny element jakim dotychczas tlamsil swoich przeciwnikow a mianowicie warunki fizyczne. Joshua jest silniejszy, sprawniejszy i jebniecie ma pewnie nie gorsze od prawej Wildera. Bije kombinacjami w roznych plaszczyznach, swietnie skraca i porusza sie po ringu.
Jak dla mnie to bedzie deklasacja.
Miejmy nadzieję, że do czasu walki unifikacyjnej Wilder poprawi skille. :P