POWRÓT LUISA ORTIZA PLANOWANY NA PIERWSZĄ POŁOWĘ 2018
Luis Ortiz (27-0, 23 KO) pozostaje w treningu i ma nadzieję, że wkrótce będzie mógł wrócić na ring. - Ze strony WBC nigdy nie padło słowo "zawieszenie" - mówi jego menedżer Jay Jimenez.
Kubańczyk miał boksować 4 listopada o pas WBC w wadze ciężkiej z Deontayem Wilderem (38-0, 37 KO), ale badanie antydopingowe wykazało obecność w jego organizmie dwóch niedozwolonych substancji, przez co mistrzowska szansa przeszła mu koło nosa.
Ortiz cały czas utrzymuje, że pozytywny wynik badania to skutek zażywania przez niego leku na nadciśnienie. Obecnie 38-letni pięściarz przechodzi ostatnią turę testów medycznych zaleconych przez WBC, aby potwierdzić, że cierpi na tę dolegliwość.
- Udowodniliśmy ponad wszelką wątpliwość, że Luis brał leki na receptę. [Agencja antydopingowa] VADA ani razu nie wspomniała w tym wypadku o dopingu. Nie widzimy powodu, dla którego jego kariera miałaby zostać zatrzymana - oznajmił Jimenez.
Pięściarz z gorącej wyspy stracił tymczasem status oficjalnego pretendenta do tytułu WBA, który dzierży Anthony Joshua (19-0, 19 KO). Federacja przed kilkoma dniami usunęła go ze swojego rankingu.
- Nasi prawnicy wysłali już do WBA wyniki badań medycznych, a także wszystkie dokumenty dotyczące tej sprawy. Byłoby to bardzo niesprawiedliwe, gdyby podjęto tak drastyczne kroki wobec naszego zawodnika - powiedział Jimenez.
Dodał, że jeśli WBA nie zmieni zdania, Ortiz będzie rywalizować o pasy innych federacji. Kolejny występ Kubańczyka planowany jest na pierwszą połowę przyszłego roku.
Jeżeli dobrze pójdzie, to Povetkin zawalczy w grudniu z Hammerem o bycie oficjalnym pretendentem WBO, Parker sprzeda pas Joshui, bo z Povetkinem łatwo może przegrać, a z Joshuą większa kasa jest, a jak Joshua poskłada Parkera, to będzie czyhał na niego Povetkin, o ile znó nie wpadnie na koksie...
Ortiz to kretyn i tepak,ktory sam sobie stawia przeszkody w karierze i sam nie wie czego chce - jak na prawdziwego kubano przystalo.. I na to sa dowody. Pierwszy..Podwojny recydywista(!) wpier@#la jakies tabeltki przed walką o pas i potencjalnie kolejną o kolejne 2 pasy nie informujac o tym konkretych organow wiedząc,ze jest wyrwkowo badany..No idiota.. Dalej..Kwestia promotora..Sam nie wie czego chce..Jedni,drudzy,goldeny,Hearny,Haymony,no kurna... To jeszcze nie wszystko. Ten mistrz intelektu krzyczy od 6-7 lat,ze zdemoluje kazdego,ze jest omijany,ze nie moze dostac walki o pas,a tymczasem zamiast zbierc punkty w innych federacjach i dopchac sie w rok/dwa do mandatory IBF/WBC/WBO,to on latami kurczowo trzyma sie jakiegos pseudo paska od WBA,ktory jest nic nie wart,a tylko go blokuje..I jak juz w koncu dostaje szanse na zblizenie sie do wlasciwego tytulu to; 1) Nie wychodzi do Ustinova 2)Wpada na lekach jako dwukrotny recydywista.. Cymbal.