WILDER: ZAWALCZĘ Z WHYTE'EM, ALE HEARN MUSI ZAPŁACIĆ MI 7 MLN!
Deontay Wilder (38-0, 37 KO) po raz kolejny zaznaczył, że wybierze się do Wielkiej Brytanii na walkę z Dillianem Whyte'em (21-1, 16 KO) tylko wówczas, gdy na stole znajdą się naprawdę duże pieniądze. Chodzi konkretnie o siedem milionów dolarów, bo właśnie tyle czempion WBC żąda za potyczkę z urodzonym na Jamajce pięściarzem.
"Brązowy Bombardier" odrzucił już jedną, poważną ofertę z obozu Whyte'a. Kilka miesięcy temu promotor Eddie Hearn zaproponował pięściarzowi z Alabamy 3 miliony dolarów i część zysków z amerykańskiej telewizji, aby ten przyjechał na Wyspy Brytyjskie i podjął jego pięściarza. Wilder chce jednak dwa razy więcej i swojego stanowiska nie zamierza zmieniać.
- To naprawdę może się zdarzyć. Niech tylko Eddie podbije ofertę. Jeśli zaoferuje 7 milionów dolarów, to walka z Dillianem Whyte'em będzie mogła się odbyć. Podkreślam jednak, że muszą dać trochę więcej niż to, o czym mówią. Możemy rozmawiać o sumach rzędu 7-10 milionów. Oni oferują mi 4 miliony i chcą, żebym wyjechał na walkę wyjazdową. Tyle, że ja w ogóle nie potrzebuję Dilliana Whyte'a - mówi Deontay Wilder.
- Jeśli podniosą stawkę, to będę bardzo szczęśliwy, możemy się zmierzyć gdziekolwiek. Co prawda wolałbym walczyć w Ameryce, ale jeśli pieniądze będą się zgadzać, to w porządku. To wszystko co mam do przekazania. Jeśli zamierzacie marnować mój czas, to musicie za to dobrze zapłacić. Mój czas kosztuje więcej niż 4 miliony dolarów. Zdania nie zmienię. Nie interesują mnie takie pieniądze, o których oni mówią - obwieścił czempion federacji WBC.
Wilder wie, że Hearn może wyłożyć sporo i wie, że Hearn bardzo chciałby mieć u siebie ten pas. Whyte byłby świetną reklamą dla walki z AJ, Wilder (jego team) jest tego świadomy, i zakładam, że zdaje sobie sprawę z tego, że to ile dostanie za walkę z Whytem będzie swego rodzaju punktem odniesienia do wynagrodzenia za ewentualną walkę unifikacyjną z AJ. Im więcej wyciągnie z walki z Whytem, tym więcej wyciągnie z walki z AJ.
Obowiązkową zaraz zaliczy, później będzie trzeba wyłonić kolejnego obowiązkowego, a to potrwa i Whyte wcale nie musi nim zostać. Wilder gra o mega wypłatę za walkę z AJ.
Chciałby na swoim boksersko prymitywnym zawodniku zarobić więcej niż mistrz świata.
Wilder ma rację.
Chcesz walki to płacz i płać.
A jeżeli nie to spadaj.
I nie ma najmniejszych wątpliwości , że to obydwaj Anglicy przyjdą na kolanach żebrać u Ameryki o walkę.
USA w boksie bez Anglii dadzą sobie radę.
Natomiast Anglia bez USA jest niczym.
Wilder wezmie tą walke z Whytem,bo tylko tu bedzie mogl zarobic konkretne pieniadze w najblizszym czasie.. Z Breazealem zarobi 1/4 a ryzyko porazki wcale nie mniejsze ;)
Totalna zgoda, ale trzeb pamiętać, że jeżeli Whyte wygra z Heleniusem, to Whyte będzie oficjalnym pretendentem do pasa WBC (to już zostało dawno potwierdzone) i po prostu Whyte może wyczekać Wildera jak to zrobił Stiverne i wtedy jak się panowie nie dogadają sprawę rozstrzyga przetarg - nie jestem pewien czy w przypadku przetargu Wilder dostałby 7 mln...
Nie sądzę, żeby zwycięzca Adamek vs Kassi walki był w stanie wskoczyć do pierwszej piętnastki WBC. Stawiam na to, że po Stivernie Wilder weźmie się za zwycięzcę walki Breazeale vs Molina lub za Charlesa Martina (w końcu były mistrz świata wagi ciężka) lub za zwycięzcę Haye vs Bellew (fajne i głośne nazwisko do rekordu, wyobrażacie sobie te konferencje prasowe? xD).
Contenders:
WBC SILVER CHAMPION:VACANT
WBC INT. CHAMPION:Dillian Whyte (Jamaica/GB)
1 .- Bermane Stiverne (Haiti/Canada)
2 .- Luis Ortiz (Cuba)
3 .- Dillian Whyte (Jamaica/GB) INTL
4 .- Andy Ruiz (Mexico)
5 .- Carlos Takam (Cameroon)
6 .- Dominic Breazeale (US)
7 .- Mariusz Wach (Poland)
8 .- Dereck Chisora (GB)
9 .- Johann Duhaupas (France)
10 .- Oscar Rivas (Colombia/US) NABF
11 .- Charles Martin (US)
12 .- Eric Molina (US)
13 .- Agit Kabayel (Germany) EBU
14 .- Lucas Browne (Australia)
15 .- Adam Kownacki (US) CBP/P
16 .- Robert Helenius (Finland) INTL Silver
17 .- Kyotaro Fujimoto (Japan) OPBF
18 .- Hughie Fury (GB)
19 .- Tony Bellew (GB)
20 .- Alexander Dimitrenko (Russia)
21 .- Amir Mansour (US) USNBC
22 .- Trevor Bryan (US)
23 .- Alexander Ustinov (Russia)
24 .- Travis Kauffman (US)
25 .- Bryant Jennings (US)
26 .- Sergey Kuzmin (Russia)
27 .- Carlos Negron (P. Rico) AMERICA
28 .- Gerald Washington (US)
29 .- Tomas Adamek (Poland)
30 .- Tom Schwarz (Germany)
31 .- Joey Abell (US)
32 .- Arnold Gjergjaj (Switzerland)
33 .- Dillon Carman ((US)
34 .- Jun Long Zhang (China)
35 .- Otto Wallin (Sweden)
36 .- Daniel Dubois (GB) YOUTH
37 .- Adrian Granat (Sweden)
38 .- Lenroy Thomas (Jamaica) COMM
39 .- Laron Mitchell (US) NABF Jr.
40 .- Herve Hubeaux (Belgium)
* NA = NOT AVAILABLE
Andriy Rudenko (Ukraine) * NA - Legal
Kubrat Pulev (Bulgaria) * NA - WBA-IBF
Data: 24-10-2017 22:55:45
Troche chlop ma racje. Targuje sie o kase bo to jego wyplata. Kazdy z nas gdy idzie na interview chce wynegocjowac jak najlepsze warunki.
Tak, ale wszystko w ramach rozsądku. Hearn oferuje Wilderowi pieniądze jakich nigdy nie zarobił i pewnie nie zarobi - to chyba nie jest odpowiednia sytuacja, żeby zgrywać gościa który się ceni i za marne 4 miliony nie wyjdzie do ringu?
"Troche chlop ma racje. Targuje sie o kase bo to jego wyplata. Kazdy z nas gdy idzie na interview chce wynegocjowac jak najlepsze warunki."
Czy ma rację, to się dopiero okaże. Jeśli Hearn mu zapłaci 7 baniek, to owszem, ale jeśli powie że ma wyjebane, to Wilder dalej będzie obijał drugą ligę za 1 mln/walka
Trollowanie, trollowaniem ale bez przesady... :)
AJ nie potrzebuje Ameryki. Przecież tam Wilder nie może, sali gimnastycznej zapełnić, a u siebie bez mrogniecia okiem stadion zapełnia, to tych paru chamburgerow nie zbawi go.
Tu nie chodzi tylko o pieniądze.[Choć one są najważniejsze]
Bez USA nie przechodzi się do historii.
Przekonało się o tym wielu bardzo dobrych bokserów.
Taki Calzaghe.
Nie przegrał ani jednego pojedynku [Do USA pojechał za późno]
I choć pokonał Hopkinsa i Jonesa to już jest zapomniany.
Natomiast taki filipińczyk walczący w USA jest bardziej znany od samego Mayweathera.
Dlatego Joshua bez USA jest niewiele znaczącym prowincjonalnym bokserem znanym tylko w Anglii i oczywiście w Polsce przez fanatyków , którzy już rano pod pierwszym artykułem na Bokser.org dają mu buzi.
Wilder może dyktować o tyle warunki, że ma najważniejszy pas, którego nie ma zamiaru tanio sprzedać. To wszytko kalkulacje, zaś sam Wilder nie potrafił sobie wyrobić bazy kibiców poza Alabamą...
W. Kliczko stoczył 12 walk na terenie USA przeważnie w Las Vegas i Nowym Jorku.
@matd
Masz rację że WBC poprzez swoje decyzje oraz dziedziczenie "tronu" prezesa traci na prestiżu.
Najbardziej "normalną" federacją jest chyba IBF.
Ale pomimo tego bokserzy najbardziej cenią "zielony pas"
Nie słyszałem o tym, że Whyte vs Helenius ma być eliminatorem. Walczą o WBC silver, a to nie daje jeszcze praw oficjalnego pretendenta.
WBC Silver czyni zawodnika oficjalnym pretendentem, o ile nie ma wyznaczonego jakiegoś innego zawodnika jako oficjalnego pretendenta. Więc po tym jak Stiverne dostanie oklep, oficjalnym pretendentem zostaje posiadacz WBC Silver
A gdzie w regulaminie WBC znalazłeś takie postanowienia?
Silver nie czyni Cię obowiązkowym pretendentem, tylko daje prawo do walki o pas (takie samo jak ma np. każdy zawodnik z 15 rankingu).
To nie jest ostateczny eliminator.
Na dobrą sprawę Wilder miał tylko trzy obowiązkowe obrony przed obowiązkową walką z Povetkinem, ale tak de facto dwie, bo Wilder wziął walkę ze Szpilką, bo Povetkin wolał najpierw zawalczyć z Wachem niż od razu walczyć z Wilderem. Więc jeżeli obowiązkowy pretendent będzie dążył do walki (tak jak Stiverne) to Wilder będzie miał maks dwie dobrowolne przed obowiązkową obroną. Zresztą od kiedy Stiverne został wyznaczony na obowiązkowego pretendenta to Wilder miał mieć tylko jedną dobrowolną obronę (która nie doszła do skutku z winy Ortiza), więc Wilder nie miał żadnej dobrowolnej obrony od kiedy Stiverne jest obowiązkowym pretendentem...