DORTICOS DO GASIJEWA: DOSTANIESZ IBUPROFEN, ŻEBY MNIEJ BOLAŁO
Yunier Dorticos (22-0, 21 KO) nie ma wątpliwości, że znokautuje Murata Gasijewa (25-0, 18 KO) w półfinale turnieju World Boxing Super Series. - Zrób sobie dobre wakacje - radzi Rosjaninowi przed spotkaniem w ringu.
- Zamierzam przygotować dla ciebie odpowiednią dawkę ibuprofenu i środka znieczulającego, aby mniej bolało - dodaje.
Gasijew zapewnił sobie awans do półfinału w niedzielę rano, kiedy na gali w Newark już w trzeciej rundzie znokautował Krzysztofa Włodarczyka (53-4-1, 37 KO).
- Nie widziałem u niego nic, co by go wyróżniało. Wygrywa z zawodnikami, którzy są starsi od niego. Ten gość, z którym teraz walczył, ma świetną historię, wiele osiągnął. Ale dziś jest już stary. Tym razem spotka się z kimś, kto jest do niego podobny. To walka, której chcą kibice, której chce świat. Będę do niej bardzo ciężko trenować, aby dać wybuchowy występ - stwierdził Kubańczyk.
Walka Gasijew-Dorticos odbędzie się prawdopodobnie w styczniu przyszłego roku. W stawce znajdą się pasy IBF i regularny WBA w wadze junior ciężkiej.
Usyk vs Dorticos, to będzie wisienka na torcie po rosyjsko - kubańskiej młócce
Dorticos to wygra. Rusek jest przereklamowany. Walka z Wlodarczykiem nic nie udowodnila.
- siła ciosu 1:1, trafiał Dorticosa Kudriaszow będzię trafiał Gassijew, Gassijew idzie do przodu ale Dorticos potrafi bić na wstecznym,
- częstotliwość 0:1, Gassijew szuka ciosu a Dorticos ma ten luz że bije non stop i to celnie,
- obrona 1:0, jednak Gassijew widzi, ma gardę i nieźle dystansuje na nogach, ew. Dorticos może być trochę szybszy momentami ale to za mało a sam jest dziurawy,
- odporność na ciosy 1:0, choć Dorticos potrafi przyjąć, to nie tyle co Gassijew
niedużym faworytem Gassijew,
w jakiś sposób to walka roku - nie finansowo i eventowo - ale bokserko - uczta dla fanów
Gassijev jest rewelacyjny, ale walka z Diablo nie pokazała nic bo Diablo nie pokazał nic.
Dorticos nie będzie stał z głową w miejscu i czekał na łomot. W półdystansie sklinczuje, albo z niego ucieknie.
Ktoś pisze że Czakijev był bardzo dobry- Łukasz Rusiewicz dając z nim dwie wyrównane walki pokazał że jest tylko dobry.
Tylko Diablo dawał się lać przez tyle rund.
Nie piszcie mi proszę o taktyce.
Oczywiście jaja sobie robię :)
Już na samym początku roku będzie niezła bitka. WBSS rozpieszcza januszy i znawców.
Tym razem stawiam na kubańskie mango.
Co do ich ostatnich rywali to uważam że jednak Kudriaszow jest bardziej groźnym i niebezpiecznym bokserem niż obecnie Krzysztof (który kompletnie nie zadaje ciosów).
Wg mnie Dorticos dużo lepiej czuje dystans niż Gasijew. Kubańczyk to nie statyczny Włodarczyk który ostatnio stoi w ringu jak martwy worek. To może być kluczowe, dodatkowo ma też czym przyłożyć.
Jedno jest pewne, zapowiada się niesamowicie ciekawa walka, a zwycięscy będę gorąco kibicował w finale.
Tylko dlatego że nie potrafię zaakceptować Usyka utożsamiającego się z ruchem który wyrządził tyle krzywd i bólu moim rodakom!
Mam nadzieje że wyraziłem się asertywnie i nie zostanę ponownie skarcony jak ostatnio.
Oczywiście jakiej kto by nie miał odporności ciosem na wątrobę można złamać każdego vide Diablo. Także szans kubano zupełnie odbierać oczywiście nie można. 65-35 moim zdaniem Murat, bo biologia.