ŁAPIN: KŁOPOTY OSOBISTE WYKOŃCZYŁY WŁODARCZYKA
- Nie ma się czym chwalić - mówi trener Fiodor Łapin po niedzielnej porażce Krzysztofa Włodarczyka (53-4-1, 37 KO) w trzeciej rundzie z Muratem Gasijewem (25-0, 18 KO) na gali w Newark.
Polak przegrał z Rosjaninem, mistrzem świata IBF w wadze junior ciężkiej, po ciosie na korpus. To pierwsza w jego zawodowej karierze porażka przed czasem.
- Walka jeszcze na dobre się nie rozpoczęła, a już był koniec. Przygotowywaliśmy się na ten cios Gasijewa, Krzysztof o nim wiedział. Nastawiał się na późniejsze rundy, ale wynik pokazał, że Murat jest silniejszy - skomentował Łapin.
Podkreślił też, że 36-letni "Diablo" to dzisiaj już tylko cień pięściarza, który sięgał po mistrzostwo świata.
- To już nie ten sam zawodnik co cztery lata temu, szczyt formy ma za sobą. I nie chodzi tutaj o formę fizyczną, tylko o głowę - kłopoty w życiu osobistym go wykończyły. Jeśli chodzi o jego przyszłość, to najpierw chcę o tym porozmawiać z nim samym - stwierdził.
Dzięki wygranej nad Włodarczykiem Gasijew awansował do półfinału turnieju World Boxing Super Series. Jego rywalem będzie w nim Kubańczyk Yunier Dorticos (22-0, 21 KO).
- To będzie interesująca walka. Obaj są silni, ale popełniają też dużo błędów w obronie - powiedział Łapin.
Kłopoty osobiste ? To niech zawiesi rękawice i tyle.
Wchodzisz do ringu i musisz oddać nawet życie za wygraną jak to zrobił Sulęcki ostatnio.
Jak Diablo by tak przegrał z Muratem jak Culcay z Maćkiem to mimo porażki miałby szacunek a tak dupa.
Ma kolega rację, krytyką przypominam tylko aby nie zapominali, że źródłem siły psychicznej zawodnika prócz wiary we własne siły jest rodzina. Oczywiście w późniejszym okresie życia bo na początku idzie siłą inercji i zbytnio nie myśli.
Dostałeś kiedyś cios na wątrobę od takiego byczka, jak Gasijew?
Nie?
To stul pysk, zdechlaku.
Jesli wychodzisz do ringu na eliminatorze to boksujesz a nie czekasz na 6sta runde. Diablo dal ciala a jak sie boksuje to polecam walke Suleckiego. Tak jak mowil Mike TYson....kazdy ma jakas taktyke dopoki nie zostanie mocno trafiony. Przestac pol walki a w drugiej boksowac dwa ciosy na runde wiecej niz zawsze czyli 6.
Wieli Diablo do ringu zabiera tylko cialo a serce zostawia w szatni. Szczegolenie na tym poziomie boksu. Gdy jakis junior obsra zbroje i nie da sobie rady w ringu to jest to zrozumiale. Presja, cisnienie itd. Od Wlodarczyka mozna wymagac wiecej. To byly mistrz swiata. Walczyl w eliminatorze. Sam sobie nie dal szansy pasywnoscia.
od Wykletych 3 ch*je w bok
Dalej to już można zakończyć rozmowę a na turnieju przynajmniej zarobił, w końcu bokser zawodowy.
Dostałeś kiedyś knota pod kichy od tyłu od byczka ale takiego z pola ?
TO stul pysk i się nie wypinaj tak bo cię ktoś będzie dotąd dymał póki go nie pokochasz.
Boks,zawodowy to inna bajka,nie na co ryzykowac kariery nawet Balskiego czy innych.
rozowyAdolf masz sporo racji jednak
od Wykletych 3 ch*je w bok
Zgadzam się.