SOŁDRA, OPALACH I JĘDRZEJEWSKI NA PLUS
Nie tylko Wieliczka, ale również Żyrardów. Jednocześnie trwają dwie gale w Polsce. W telegraficznym skrócie o walkach, o jakich nie zdążyliśmy napisać szerzej.
Marek Jędrzejewski (12-0, 11 KO) pokonał w Wieliczce przestraszonego Giorgi Abuladze (10-3-1, 2 KO). Polak posyłał rywala na deski w czwartej, piątej i szóstej rundzie. Pierwszy i trzeci nokdaun nastąpił po lewym haku w okolice wątroby, drugi zaś po prawym sierpowym na górę. Za trzecim razem Gruzin dał się wyliczyć do dziesięciu.
W Żyrardowie Przemysław Opalach (26-2, 21 KO) stanął naprzeciw małego, grubawego Giorgi Kandelakiego (20-27-3, 8 KO). Pokonał go na punkty po czterech rundach, choć w drugiej sam przyjął od słabego Gruzina kilka ciosów.
Andrzej Sołdra (14-5-1, 7 KO) był liczony po krótkim lewym Gieorgija Chulenidze, ale gdy ten rzucił się na Polaka, Andrzej szybko skontrował swoim prawym i tym razem to Gruzin wylądował na deskach. Po liczeniu do ośmiu Sołdra doskoczył do zranionej ofiary i dokończył dzieła zniszczenia.
Boksujący w kategorii cruiser Adam Koprowski (4-0-2) zachował status niepokonanego zawodnika, ale już po raz drugi zremisował z bardzo przeciętnym Alexem Serbiciem (0-3-2).