TRENER GASIJEWA: PO WBSS MOŻLIWE STARTY W WADZE CIĘŻKIEJ

Trener Abel Sanchez nie wyklucza, że w razie sukcesu w turnieju World Boxing Super Series Rosjanin Murat Gasijew (24-0, 17 KO), który nadchodzącej nocy zmierzy się z Krzysztofem Włodarczykiem (53-3-1, 37 KO), przejdzie do wagi ciężkiej.

Szkoleniowiec podkreśla, że 24-latek może pójść śladami Evandera Holyfielda, który najpierw podbił właśnie kategorię junior ciężką, a później odnosił sukcesy także w królewskiej dywizji.

- Wyobrażam sobie, jak Murat przybiera na wadze 25 czy 30 funtów i staje się siłą w wadze ciężkiej. Dla zwycięzcy tego turnieju kolejnym logicznym krokiem będzie walka o mistrzostwo świata właśnie w tym limicie - powiedział Sanchez.

Wszystko o walce GASIJEW-WŁODARCZYK >>>

Szkoleniowiec dodaje, że Gasijew jest pięściarzem młodym, a jeśli nadal będzie ciężko pracować, to w przyszłości może się stać zawodnikiem na miarę Giennadija Gołowkina (37-0-1, 33 KO). Mistrz wagi średniej także współpracuje z Sanchezem i Gasijew wielokrotnie miał już okazję trenować u jego boku.

- Dwunastego października Murat obchodził dopiero dwudzieste czwarte urodziny, sądzę, że może stać się kimś takim jak Gołowkin, który jest jego mentorem i takim ojcem dla wszystkich w gymie. Giennadij pomaga wszystkim zawodnikom. Dla każdego jest wzorem, wszyscy się od niego uczą - stwierdził.

Słowom Sancheza wtóruje sam Gasijew.

- Jesteśmy jak rodzina. Mam swoich rosyjskich braci, a do tego Gołowkina, który bez wątpienia jest jak starszy brat. Abel bardzo mi pomógł. Nie próbował zmienić mojego stylu, po prostu uczynił go lepszym. On bardzo wiele dla mnie znaczy - oznajmił.

Walka Gasijew-Włodarczyk, w której na szali poza awansem do półfinału WBSS znajdzie się tytuł IBF, odbędzie się w niedzielny poranek czasu polskiego w Newark. Transmisja z gali, na której wystąpią też Mateusz Masternak (39-4, 26 KO) i Maciej Sulęcki (25-0, 10 KO), od 2:00 w Polsacie Sport.