GASIJEW CHCE BYĆ JAK TYSON
Już w najbliższą sobotę będziemy mieli kolejną polską noc w Newark. Niewątpliwie najtrudniejsze zadanie z naszych pięściarzy będzie miał Krzysztof Włodarczyk (53-3-1, 37 KO), który stanie w szranki z Muratem Gasijewem (24-0, 17 KO). Mistrz świata federacji IBF zakończył już przygotowania do starcia z naszym "Diablo".
Pięściarz z Władykaukazu docenia klasę Krzyśka, ale podkreśla, że jego celem jest zwycięstwo w całym turnieju. Ponadto mówi o swoich idolach, jakimi są Mike Tyson i Muhammad Ali.
- Ten turniej daje mi okazję do zunifikowania wszystkich czterech tytułów, a także doświadczenie, jakie płynie z walk z najlepszymi pięściarzami naszej dywizji - mówi Rosjanin.
- Kiedyś oglądałem walki Mike Tysona i podziwiałem sposób, w jaki je budował. Imponował mi cały ten spektakl i nokauty, dzięki którym gromadził kolejnych fanów. Wcześniej to samo robił Muhammad Ali. Moim marzeniem jest to, aby w taki sam sposób zyskiwać kolejnych kibiców. Chcę dać dobrą walkę, a potem wygrać cały turniej - deklaruje Gasijew.
Trener Abel Sanchez myślami zaś wybiega jeszcze dalej i nie wyklucza, że w przyszłości Rosjanin przeniesie się do kategorii ciężkiej.
- Siła, którą Murat pokazał mi sparując z Breazeale'em, Charlesem Martinem, Geraldem Washingtonem i Chrisem Arreolą jest naprawdę wielka. On potrafił zranić każdego z tych gości. Gdyby udało nam się ustabilizować jego wagę na poziomie 225-230 funtów, to mógłby być naprawdę skuteczny - zapewnia Sanchez.
- Dla ciężkich to bardzo dobra era. Co prawda niektórzy faceci, jak Joshua czy Wilder, są sporo więksi od Murata, ale to nie musiałoby być problemem. Spójrzcie na Holyfielda. Murat jest od niego większy, a pamiętamy, jak ten doskonale radził sobie w wadze ciężkiej. Evander jest doskonałym przykładem pięściarza, który potrafił przejść do kategorii ciężkiej zachowując przy tym swoje atuty. Myślę, że Murat jest tym samym typem zawodnika i w przyszłości zmieni kategorię - uważa Abel Sanchez.
Murat ? Bez przesady Abel, Murat to narazie Murat.
Lecz Włodar nie bez szans i ja wierze że Włodar jeszcze pokaże.
Jak nie został sprawdzony?Nie oglądałeś walki z Lebiedewem gdzie przyjął kilka potężnych bomb po których się tylko uśmiechnął?A przecież wszyscy wiedzą, że Specnaz nie głaszcze.Niestety ale Włodara w takiej formie jaką zaprezentował w ostatnich walkach czeka niezły wpierd.l.
Diablo myśle że miałby problem ,Kalengą,Masternakiem z Gevorem walka bliska remisu choć Ormanin niezły technik , dużo Diablo zrobił w ostatnich 10 latach dla Polskiego Boksu ale walka z Gassijevem to będzie ostatnia topowa walka
Potem zostaje walka na Polskich podwórkach za mniejszą kasę tyle w temacie
Łapin ma dobre kontakty w rosji, jak powiedział w wywiadzie, w rozmowie z Rosjanami kilka lat temu stwierdzili oni że Kudriaszow wypłynął ale nie zachwycają się nim, za to jest taki jeszcze nieznany chłopak z ogromnym talentem nazywa się Gasijew i dalsze losy obu pokazują że wiedzieli co mówią, ja obejrzałem 2 jego walki i widzę w nim błysk, nie mega talent ale coś co stawia go w roli nawet czarnego konia tego turnieju, to inna pułka taktyczna i myślowa niż Czakijew, a do tego Krzysiek jest już w słabszej formie niż z Czakijewem, według mnie Włodar nie ma żadnych szans na wygraną
Nie chcę nic odjąć Gasijewowi, twardy jak sk... praktycznie wygląda nie do naruszenia (co odnośnie Włodarczyka jest na wielki minus bo Krzysiek zawsze uważa że może ustrzelić nie będzie umiał wygrać na pkt.), idzie bije dużo z obu rąk, ale np. 1/ jego lewy prosty nie wydaje mi się specjalnie niebezpieczny, w ogóle najlepsze bije mocne a nieobszerne sierpowe na górę i dół co jest największą jego zaletą, ale ciosy proste same nie mają jakiejś mocy, Gasijew dodaje sobie kiedy przeciwnik się cofa to dla niego woda na młyn nawet te średnie proste z dokroku już nabierają więcej mocy, ponadto 2/ przyjmuje na doły wszystko Liebiediew tego nie wykorzystał 3/nie umie zadawać ciosów z obrony ani z kontry; są plusy i minusy jak bym miał powiedzieć to Włodarczyk musi unikać mocy ciosów skracają dystans do przodu do klinczu jakichś zapasów nawet, zrobić brudną walkę, lokować lew prosty który wchodzi między gardę Murata często i wchodzić do przodu, zapasy, znowu cios Włodar ma króki lewy sierp, w każdym razie musi wpychać (w przenośni i dosłownie) w ten sposób Gasijewa w strefę boksu w której ten nigdy nie był, jak się zacznie cofać i niby bronić to go Murat rozstrzela, jak zobaczymy cofającego się Murata jest nadzieja
nawet zakłądając że Twoja analiza słabych punktów Gasijewa jest trafna (co niekoniecznie musi być prawdą) wyobrażasz sobie że Włodarczyk wywiera na nim presje i spycha go do cofania się ? Włodarczyk którego znakiem firmowym jest walka z obrony i walka z kontry ? Włodarczyk past prime który nigdy podkreślam nigdy nikogo nie spychał ? nawet jak walczył ze słabiakami to presji nie wywierał praktycznie żadnej ? i ten sam Krzysiek ma wyjść do agresywnego konia zmienić o 100 procent swój styl walki i zacząć go ganiać po ringu zmuszając do obrony ? niewykonalne, jedyna taktyka którą zaproponowałeś i Włodarczyk może wykonywać to tak jak pisałeś zbrudzenie walki jakiś cios a po nim klincze