SPENCE JR O PETERSONIE: TO JEDEN Z MOICH ULUBIONYCH ZAWODNIKÓW
Wszystko potwierdzone. Errol Spence Jr (22-0, 19 KO) podejdzie do pierwszej obrony pasa IBF w wadze półśredniej w styczniu, a jego rywalem będzie Lamont Peterson (35-3-1, 17 KO). W sobotę ogłoszono, że walka odbędzie się w hali Barclays Center na Brooklynie.
Nie ma jeszcze pewności co do daty - pięściarze zmierzą się 13 lub 20 stycznia. Jeśli padnie na wcześniejszy termin, potyczka odbędzie się w dniu dwudziestych ósmych urodzin mistrza świata. Spence podkreśla, że będzie ona miała dla niego szczególny wymiar.
- Peterson to ktoś, na kim się wzorowałem, od kogo dużo się nauczyłem. Trenowaliśmy razem na obozie olimpijskim, radził mi, jak uderzać, jak zwalniać i przyspieszać. To jeden z moich ulubionych zawodników. Bije się z każdym, nigdy nie słyszałem, aby komuś odmówił, aby kogoś unikał - oznajmił.
Spence miał też inną ciekawą ofertę - mógł zmierzyć się w grudniu z kończącym karierę Miguelem Cotto (41-5, 33 KO). Grupa Golden Boy Promotions, która promowała go przez pierwszych 15 zawodowych walk, proponowała mu za ten występ 2,5 miliona dolarów. Czempion wybrał jednak ofertę Ala Haymona, opiewającą ponoć na 3,5 miliona, jakie otrzyma za styczniowy występ.
Pojedynek Spence-Peterson będzie za oceanem transmitować telewizja Showtime.
Ostatecznie najważniejsza była kasa:)
Można gdybać "co by było", ale do czasu kontuzji Brook wygrywał ze Spencem. Z innymi z czołówki, a szczególnie z Thurmanem, który może go ograć nie będzie miał łatwo