AMERYKAŃSKI DZIENNIKARZ WIDZI MICHALCZEWSKIEGO W GALERII SŁAW
Redakcja, ringtv.com
2017-10-13
Amerykański dziennikarz współpracujący m.in. z prestiżowym magazynem "The Ring" zdradził, że oddał głos za tym, aby Dariusz Michalczewski znalazł się w Międzynarodowej Galerii Sław Boksu (IBHOF).
Lee Groves głosował w pierwszej kolejności na Polaka, Witalija Kliczkę oraz Erika Moralesa. Podkreślił, że co do żadnego się nie wahał, bo wszyscy byli "bardzo utalentowani, mieli wielkie i długotrwałe sukcesy". Więcej problemów miał z dwoma pozostałymi nazwiskami, ale ostatecznie postanowił na Ivana Calderona i Ronalda "Winky'ego" Wrighta.
O miejsce w IBHOF rywalizuje 31 zawodników, spośród których wybrani zostaną trzej. Z pełną listą nominowanych można się zapoznać TUTAJ.
Huck? Michalczewski, kozacki amator z super techniką vs Huck cepiarz nad cepiarze.
Media pokazują go idealnie ? tak, bardzo. Michalczewski nawalony robi to, Michalczewski nawalony robi tamto.
zacznijmy od tego że rozmawiamy o przyjęciu do legend, do hall of fame boksu gdzie w tym roku kandydyduje między innymi Vitek Kliczko, Michalczewski był dobry, ale po pierwsze walczył tylko w Niemczech, gdzie skrupulatnie dobierano mu przeciwników, a na punkty z Darkiem nie dało się wygrać, po drugie mądrował się że jest najlepszy przy czym unikał Roya, co mu szkodziło zawalczyć i nawet przegrać? trochę bufonował bo nie oszukujmy się w tamtym czasie on i Roy to była przepaść, Michalczewski miał walki które dawali mu sędziowie, a pod koniec wyciągali dla niego totalnych no namów, nie porównuje Michalczewskiego i Hucka pod względem techniki, porównuje ich że obaj przed długi czas byli mistrzami Niemieckiego podwórka i podobnie prowadzeni. W mediach Darek pozuje na miłęgo gościa, mecenasa młodych talentów i kochającego męża, niestety tabloidy pokazują jego inną gorszą twarz i tu stracił dla mnie najbardziej, i poniekąd również dlatego uważam że nie zasłużłył
A po co Michalczewski miał jechać do USA, kiedy zarabiał w Niemczech największe pieniądze. Czemu Roy nie przyjechał do Niemiec, skoro by go zdemolował w 1 rundę.
Oznaczałoby to że każdy może się tam dostać.
Skoro Michalczewski to dlaczego nie Marco Huck?
przecież wiadomo kto każdy choć troche interesował boksem i pamięta koniec lat 90 tych i po w latach 1995 -2000 wie że Roy a Michalczewski to była różnica co najmniej jednej klasy!!od Michalczewskiego nawet biorać pod uwagę że Michalczewski urodził
w Polsce ale wiekszość walk stoczył w Niemczech.
Roy w każdym elemencie bokserskiego rzemiosła był zdecydowanie lepszy jak szybkość , refleks wyszkolenie technicznie.
Największym skalpem Michalczewskiego był Virgil hill dość śliski niezły zawodnik którego Roy znokutował bodajże w 4 rundzie.
Ale nie można powiedzieć Michalczewski miał dobry ten lewy prosty ale to za mało żeby zagrozić nie tylko royowi ale iż Tarveren by ne dał rady Glenn Jonschonem którzy w tamtych czasach byli czołówką
Jeszcze trzecia sprawa - kogo nie pokonal oprocz Roya? W najgorszym wypadku byl nr2 swoich czasow a Roy mogl pojecgac do niego bedac tak pewnym chcby jak dzisiaj jezdzi po ruskich. Wielu mistrzow wyjezdzalo do europy i odwrotnie do stanow ale nie Michalczewski i Roy. Nie rozstrzygniete z winy dwoch stron. Kropka.
Mylisz się
Michalczewski "unikał" zdecydowanie większej ilości bokserów niż Ty to podałeś.
On był pod tym względem zdecydowanie "gorszy" od Wildera.
[Być może była to sprawa promotora a nie Michalczewskiego]