RYWAL WACHA JUŻ MYŚLI O WALKACH O MISTRZOSTWO ŚWIATA
Jarrell Miller (19-0-1, 17 KO) nie sądzi, aby Mariusz Wach (33-2, 17 KO) zawiesił mu wysoko poprzeczkę, dlatego myśli już o walkach z większymi nazwiskami. Na celowniku Amerykanina są wszyscy mistrzowie świata wagi ciężkiej.
- Mam nadzieję, że dadzą mi AJ-a i będę mógł go znokautować. Chcę też walczyć z Wilderem, ale on nie chce ze mną. A tak naprawdę to na początek chciałbym najsłabsze ogniwo, czyli Josepha Parkera. Jak odbiorę mu pas, to będę miał podkładkę pod negocjacje - stwierdził 29-latek.
Miller zaboksuje z Wachem 11 listopada w Uniondale w Nowym Jorku. Tydzień wcześniej na Brooklynie Wilder, mistrz WBC, zmierzy się z Bermane'em Stiverne'em (25-2-1, 21 KO). Początkowo miał walczyć z Luisem Ortizem (27-0, 23 KO), ale u Kubańczyk wykryto dwie niedozwolone substancje i pojedynek trzeba było odwołać.
- Lubię teorie spiskowe. WBC miała Ortiza na oku już od jakiegoś czasu, od miesięcy. Dlaczego testować go akurat teraz? Bo w ten sposób można dać Wilderowi rywala, o którym wiemy, że może go pokonać, a to z kolei sprawia, że będzie można zrobić walkę o wielką kasę z AJ-em. Ale prędzej czy później Deontay i tak zostanie obnażony - skomentował Miller.
Kruchy jak obważanka Washington ? przecież Washington to umięśniony atleta, 198 cm, który w sumie punktował Wildera do momentu KO, Miller jest jeszcze nie sprawdzony ale jednak pokonanie Washingtona daje pewien punkt odniesienia dla jego możliwości, dominatorem wagi ciężkiej to raczej nie będzie ale na pokonanie Wildera kto wie, może go stać
To taka troche przenosnia. Nie chodzi mi o jego posture/sylwetke,ale zachowanie w ringu.. Typ daje sobie narzucac pressing z Aguilerami i Chambersami..Calą walke spierdzielal na wstecznym rowniez z Mansourem i naciagneli mu tm remis. Z Wilderem walczyl rewelacyjnie,ale co z tego jak tylko przyszedl jeden kryzys i gosc mial smierc w oczach(choc przerwanie przez te wiatraki bylo z d#py i sedzia sie powinien w leb puknac)..Z Millerem to samo bylo,przyszlo pokazac charakter to siadl mentalnie.
Nie za wcześnie z tymi ambicjami ?
Najpierw niech pokona Wacha, z którym wcale łatwej przeprawy miał nie będzie.
washington to 2m bum
Waszka ma warunki żeby przeciwstawić się Millerowi.Przede wszystkim prawy prosty.Ale ten cios musi być zadawany często
Miller jest inside fighterem i tylko ciosami prostymi Mariusz może utrzymać dystans,bo nogi ma słabe
Jestem jednak zdania,ze tak się nie stanie i Jarrell narzuci swój styl i wygra na punkty
Ja z chęcią zobaczę jego ewentualne starcie z Wilderem,Parkerem czy Joshua
A co mu Wach może zrobić.
Jestem jeszcze tylko ciekawy jego odporności, jeśli w tym aspekcie będzie dobrze, to ten czołg sprawi każdemu zawodnikowi z czołówki duże problemy.