WBA: BIWOL BEZ WALKI PEŁNOPRAWNYM MISTRZEM WAGI PÓŁCIĘŻKIEJ
Gilberto Mendoza - prezydent federacji World Boxing Association, objaśnił sytuację, jaka zapanowała ostatnio w wadze półciężkiej. Nowym mistrzem - bez potrzeby wychodzenia do ringu, został Dimitrij Biwol (11-0, 9 KO).
Niespełna półtora roku temu Rosjanin sięgnął po pas WBA w wersji tymczasowej, pokonując bardzo wysoko na punkty Felixa Valerę. Pełnoprawnym championem był Andre Ward, a pod koniec sierpnia Badou Jack stopując Nathana Cleverly'ego stał się posiadaczem pasa "regularnego". W ostatnich tygodniach jednak Jack oddał pas, zaś Ward zakończył karierę.
W międzyczasie promotorzy Biwola zakontraktowali mu pojedynek z Trentem Broadhurstem (20-1, 12 KO). Odbędzie się już 4 listopada w Monte Carlo. Wydawało się, iż będzie to starcie o wakujący pas, tymczasem władze WBA mianowały właśnie Biwola pełnoprawnym mistrzem, a jego najbliższa potyczka z mało znanym Australijczykiem będzie potraktowana jako pierwsza i zarazem dobrowolna obrona. Po niej Biwol będzie zobowiązany do obrony obowiązkowej w przeciągu 120 dni. Wkrótce WBA przedstawi oficjalnego challengera.
Słabe. Jeden zawodnik kończy karierę, a leszczom rozdają pasy bez walki.
Leszcom ?.... Chyba nie widziałes go w akcji. Biwol, to wschodząca gwiazda tej kategorii.