WOKÓŁ WAGI CIĘŻKIEJ - 7 PAŹDZIERNIKA 2017
Nic tak nie pasjonuje kibiców jak królewska kategoria i walki tych najmocniej bijących. Przedstawiamy Wam skrót wiadomości, związanych wyłącznie z wagą ciężką.
W zakończonym przed chwilą pojedynku Sam Sexton (24-3, 9 KO) pokonał po równym boju Gary'ego Cornisha (24-2, 12 KO) i zdobył wakujący pas mistrza Wielkiej Brytanii. Po dwunastu rundach sędziowie punktowali na jego korzyść 115:114, 116:114 i 116:113.
Bryant Jennings (20-2, 11 KO) wraca 9 grudnia w Nowym Jorku. Pięściarz z Filadelfii jest jednym z kandydatów do przyszłorocznej walki o pas federacji WBO.
Tak jak informowaliśmy Was już kilkanaście dni temu, jeden z najlepszych zawodników wagi super ciężkiej w boksie olimpijskim - Filip Hrgović (1-0, 1 KO), związał się długim kontraktem promotorskim ze stajnią Team Sauerland. Chorwat w swoim debiucie zdemolował szybko Raphaela Zumbano Love'a (39-16-1, 31 KO). Jego kolejnym przeciwnikiem - 27 października w Szwerinie, będzie Pavel Sour (6-0, 5 KO).
Emerytowany od ponad pięciu lat Witalij Kliczko (45-2, 41 KO) stwierdził w ostatnim wywiadzie, że gdyby wrócił do boksu, to wciąż byłby jeszcze w stanie pomścić młodszego brata Władimira i pobiłby Anthony'ego Joshuę (19-0, 19 KO). - Mam przeczucie, że gdybym wrócił, to znokautowałbym Joshuę. Ale z moją obecną pozycją nie mogę sobie pozwolić na powrót do boksu - mówi starszy z ukraińskich braci.
- Spotykałem się już z szybszymi ode mnie, silniejszymi, lepszymi technicznie... Nie jestem może najlepszym bokserem na świecie, ale podczas każdego obozu robię wszystko, by jak najlepiej przygotować się pod kolejnego rywala. Jeśli Haye mnie trafi na początku czysto prawą ręką, to prawdopodobnie przegram przed czasem. Jeśli natomiast sprawię, że znów będzie chybiał, to wynik będzie taki sam jak w pierwszej walce i znów go zastopuję - zapowiada Tony Bellew (29-2-1, 19 KO), który 17 grudnia przystąpi do rewanżu z Davidem Haye'em (28-3, 26 KO). - Mam zamiar na dobre zakończyć jego karierę - dodał bombardier z Liverpoolu.
Hasim Rahman Jr (2-0, 2 KO) miał w tym roku stoczyć dziesięć walk, tymczasem po dwóch ekspresowych zwycięstwach w kwietniu pauzuje do tej pory. Syn byłego mistrza świata powróci dopiero 19 października starciem z debiutantem, Joe Coatsem.
Młodziutki Darmani Rock (8-0, 5 KO), nadzieja Amerykanów na przyszłego mistrza, pokaże się kibicom również 19 października. Jego rywalem na dystansie sześciu rund będzie potężnie zbudowany Juan Goode (8-6, 6 KO).
Po tym jak Bermane Stiverne wskoczył w miejsce Luisa Ortiza, jego niedoszły rywal - Dominic Breazeale (18-1, 16 KO), pozostał bez "partnera do tańca" na 4 listopada. Promotorzy gali na Brooklynie w pośpiechu szukają mu teraz wartościowego oponenta, tak by mógł pozostać na rozpisce.
Hehe dość odważna pierwsza część zdania jak na 46-cio letniego faceta :)
Szkoda, że wszystko zepsuł drugą częścią w stylu przedszkolaka "mam różowego słonia ale nie pokaże bo jest w domu..." :)