JOSHUA: W WADZE CIĘŻKIEJ NADCHODZI NOWA FALA
Anthony Joshua (19-0, 19 KO) przyznał, że jest podekscytowany na myśl o rywalizacji z nowymi, znajdującymi się dopiero na początku zawodowej kariery gwiazdami wagi ciężkiej.
- Frazier, Ali i Foreman byli w czołówce wagi ciężkiej w swoich czasach i wszyscy ze sobą walczyli. Teraz czegoś takiego nie ma, ale niedawno na zawodowstwo przeszli Joe Joyce i Tony Yoka. Nadchodzi nowa fala. Na pewno dam im wszystkim szansę walki o moje trofea - powiedział Anglik, zunifikowany mistrz świata federacji IBF i WBA.
Francuz Yoka to mistrz olimpijski z Rio de Janeiro w kategorii super ciężkiej. W finale pokonał po zaciętej walce właśnie Joyce'a, rodaka Joshuy. Na zawodowych ringach startuje już też inny utalentowany pięściarz z Wysp Daniel Dubois (5-0, 5 KO), który jakiś czas temu na jednym ze sparingów miał nawet posłać Joshuę na deski. Kariera Dubois rozwija się bardzo szybko, ale Joshua ostrzega 20-latka i jego ludzi przed pośpiechem.
- Jak ktoś chce uprawiać sprint, to owszem, może to zrobić, ale nie wytrzyma długo. Bo gdzie są teraz na przykład ci goście, którzy wygrali z Kliczką? Już się o nich nie słyszy. Nie można się za bardzo spieszyć. Nie wiem, co zrobi Dubois, od jego ludzi zależy, czy chcą, żeby był krótko- czy długodystansowcem - stwierdził.
Joshua przygotowuje się obecnie do pojedynku z Kubratem Pulewem (25-1, 13 KO). Odbędzie się on 28 października na stadionie narodowym w Cardiff.
Hahah to żeś dojebał.... naprawdę uważasz że AJ który pokonał Włada "da ciała" w walce z Pulevem? Wgl. to przyjrzyj się jaką obronę oraz odporność na ciosy ma Pulev. Anthony może przegrać jak złapię kontuzję, ale jeśli nic takiego się nie przytrafi, to Pulev może skończyć jak Molina.
A co do Duboisa, to on już teraz mógłby spokojnie walczyć a niektórymi ciężkimi z top 20. Takiego naszego Gita czy Zimnocha mógłby wysłać na OIOM.
Ja jednak uważam, że naprawdę trudni stylowo dla AJ będą:
- Lucas Browne, który jak na swoje gabaryty jest świetnie skoordynowany, co pozwala mu na wyprowadzanie ciosów w różnych płaszczyznach z obu rąk i mobilny na nogach,
-Joseph Parker, który ma bardzo szybkie ręce, jest skoordynowany, potrafi obniżać pozycję, potrafi wyprowadzać serie ciosów z równą dynamiką jak AJ, ma refleks, jest świetnie wysportowany, chociaż jego sylwetka może niektórych nie przekonywać.
Zauważcie, że Hearn w ogóle tych zawodników nie wymienia jako potencjalnych kandydatów na przeciwników dla AJ. Przecież Parker ma pas i nawet dobrze byłoby wziąć najpierw Parkera przed walką z Wilderem, którą zostawić na deser, by wyciągnąć jeszcze większą kasę z tej walki.
"zauważ ,że Kliczko przegrywał z Pulevem więc jedynym ratunkiem był nieprzewidywalny lewy sierpowy"
Wybacz kolego ale większych bzdur, poza wypocinami niektórych trolli tu nie czytałem. W którym momencie Wład przegrywał walkę z Pulevem? Poza jednym ciosem który wyszedł Bułgarowi nic więcej on nie pokazał, poza wchodzeniem w klincz i masą fauli w tył głowy.
Lucas Browne... Nie wiem czym Cię facet przekonał że tak go próbujesz windować ale pisanie że byłaby to trudna walka dla AJ to jakiś marny trolling. Czemu go nie wywołują jako rywala zaś? Bo jest uwikłany w afery dopingowe + guzik znaczy w Hw. Nie przedstawia żadnej wartości by w ogóle się nim zajmować. Facet z trudem pokonał wrak Czagajewa będąc na dechach a ty sugerujesz że AJ by miał trudną przeprawę... Z jakiej niby racji ktokolwiek miałby chcieć zestawiać go z Joshuą który ma pełne ręce roboty i znacznie ciekawsze walki na horyzoncie? lol
O Parkerze wspominają natomiast. Joseph mimo swoich atutów idealnie pasowałby AJ. Idąca do przodu mniejsza kopia to niewygodny rywal dla AJ? Ciekawe w czym. Facet jest naprawdę solidny ale w niczym od AJ lepszy nie jest. Jest mniejszy, najprawdopodobniej słabszy, słabiej bije, ma gorszą dynamikę. No w atutach dostaje niemalże do zera.
Przed walką z Władkiem pisałeś to samo ale widać AJ nie przekonałby Cię nawet jakby zlał wszystkich których tu wymieniasz. Ot po prostu jesteś oporny na zmianę myślenia i tyle. Jeszcze niedawno pisałeś że Hughie Fury mógłby wygrać z AJ...\
No właśnie. Sam zobaczysz, że Hearn będzie zestawiał Joshuę z wieloma innymi zawodnikami tylko nie z Parkerem, z Brownem, czy Hughie Furym. Wspomnisz moje słowa. Ja uważam Hearna za bardzo zdolnego człowieka i myślę, że on wie, kto będzie dla AJ niewygodny.
Ja nie piszę, że AJ nie zasługuje na nr 1. Zasługuje, bo pokonał Włada Kliczkę, czyli tego, który w tamtym czasie był w moich oczach najlepszy. Jednak w przeciwieństwie do wielu ludzi tu na forum, uważam, że nie ma przepaści między AJ, a pozostałymi pięściarzami HW.
Gdzie napisałem, że Browne czy Parker są lepsi od AJ? Po prostu uważam, że będą stylowo bardzo niewygodni dla Joshui, więc Hearn będzie starał się ich odłożyć na później. Browne ma 38 lat, więc jest prawie na aucie. Tutaj Hearn może spać spokojnie. Chociaż Browne jest nadal liczącym się nazwiskiem, a chce z nim walczyć np. Hughie Fury, bo ostatnio o tym wspominał.
To, że Parker jest mniejszy dla AJ nie oznacza, że jest skazany na porażkę. On będzie trudniejszy do znalezienia dla Joshui niż myślisz. On jest dużo lepiej skoordynowanym zawodnikiem niż AJ i to prędzej czy później zostanie zauważone przez kibiców. Na razie walczy z zawodnikami, którzy nie są cenieni przez fanów boksu, ale myślę, że jego czas nadejdzie, bo nie da się go unikać przez kilka lat, mimo ogromnych pieniędzy jakie ma Hearn i popularności AJ. Kibice będą domagać się od Joshui pasa, który posiada Parker i ten pojedynek będzie dla mnie momentem kiedy będę mógł powiedzieć "sprawdzam".
Joshua pokonał Kliczkę i za to szacunek i jest numerem 1, ale dla mnie i ja to od długiego czasu piszę, trudniejsi stylowo od Kliczki będą Hughie Fury, Lucas Browne, Joseph Parker, Andy Ruiz Jr. To są dla mnie walki, które ja chciałbym zobaczyć. Oczywiście faworytem w tych starciach będzie AJ, ale zobaczyć takie konfrontacje to będzie dla mnie duża przyjemność.
Ignorancie, przeciez puleva to paralityk z demencja i dezorientacją Zegnam