DILLIAN WHYTE GOTOWY ZASTĄPIĆ ORTIZA W WALCE Z WILDEREM
Dillian Whyte (21-1, 16 KO) jest gotowy zastąpić Luisa Ortiza (27-0, 23 KO) i zmierzyć się 4 listopada na Brooklynie z mistrzem świata WBC w wadze ciężkiej Deontayem Wilderem (38-0, 37 KO).
Ortiz został przyłapany na stosowaniu dopingu i do jego walki z Wilderem prawdopodobnie nie dojdzie. Jeśli zostanie oficjalnie odwołana, obóz Amerykanina będzie musiał się rozejrzeć za nowym rywalem. Na ochotnika zgłasza się Whyte.
- Zabiegam o ten pojedynek już od jakiegoś czasu. To niedługo, już za cztery tygodnie, ale trenowałem, a poza tym zawsze jestem gotowy do walki. Sądzę, że jest to do wygrania. Zgodę się walczyć, jeśli uzgodnimy odpowiednie warunki - mówi Anglik.
- Wilder to tchórz. Chciał walczyć z Ortizem, bo Ortiz jest stary i od dawna był nieaktywny. Tylko dlatego chciał się z nim spotkać. Nie chce boksować z nikim, kto jest młody i kto wyjdzie do ringu po zwycięstwo - dodaje.
Whyte ma wrócić na ring 28 października na gali Joshua-Pulew na stadionie narodowym w Cardiff. Wciąż nie wie jednak, kto będzie jego rywalem. Jak stwierdził, walki z nim odmówili Charles Martin, Lucas Browne, Jarrell Miller i inni pięściarze z czołowej piętnastki wagi ciężkiej.
team wildera* jego nazwisko trzeba pisać małą literą.
Dziwne to było posunięcie. Bo w to że Wilder jest aż tak słaby że obawiali by się Dilliana to mi się nie chce wierzyć.
Gdyby Zimnoch wygrał to już by leciał do USA w miejsce Ortiza jako rewanż za amatorkę...
No nie wiem co o tych wszystkich wpadkach dopingowych niedoszlych rywali Wildera myslec. Co ktos lepszy, wpadka(wylaczajac Wawrzyka z tych lepszych).Czy ktos zdrowo myslacy zapisuje sie do Clean Boxing Program, majac swiadomosc ze w kazdej chwili moze byc kontrol,majac walke o mistrzostwo i realne szanse na wygrana ordynarnie sie szprycuje? Povietkin dwie wpadki teraz Ortiz. Rece opadaja i nie wiem czy sie smiac czy plakac. A moze ten caly program to nie walka z dopingiem tylko z niewygodnymi oponentami! Smierdzi na kilometry. W c.... z tym wszystkim.
Sto procent racji !!!Wielu fanów boksu ma podobne zdanie na ten cyrk co tu się wyprawia.
Czy on cały czas jest i był czysty a wrobiono go tylko przed walką z Wilderem?
Otóż.
A jak wiadomo na recydywę ma się szczególne baczenie.
Dziwne jest jedynie to ,ze tam prawie wszyscy biorą.
A łapią na dopingu tylko tych którzy im "pasują"
brać, będzie wesoło.
Chyba masz słabą pamięć, bo alternatywne testy próbki B były robione u Powietkina, gdy wykryto u niego rzekomo ostarynę prze walką ze Stivernem. Te badania były przeprowadzane na zlecenie Riabińskiego w Lozannie w Szwajcarii, który obawiał się, że Powietkin może zostać ponownie wrobiony w doping. Alternatywne badania nie wykryły u Powietkina środków zakazanych, ale czy coś to pomogło Rosjaninowi? Ci co nie lubią Powietkina i tak znajdą na to wytłumaczenie, więc tego typu rozwiązania jakie zaproponowałeś są gówno warte, a poza tym takie badania na własną rękę bardzo dużo kosztują i nie każdego na to stać.