THE RING: GOŁOWKIN KRÓLEM P4P
Po remisie z Saulem Alvarezem (49-1-2, 34 KO), zdaniem wielu krzywdzącym remisie, Giennadij Gołowkin (37-0-1, 33 KO) awansował na pierwsze miejsce zestawienia P4P według magazynu The Ring, nazywanego często "Biblią Boksu Zawodowego".
My mamy tylko dwóch swoich przedstawicieli w tym zestawieniu, choć oczywiście nie na liście P4P, a w konkretnej kategorii. Obaj startują na granicy 90,7 kilograma. To Krzysztof "Główka" Głowacki (27-1, 17 KO) oraz Krzysztof "Diablo" Włodarczyk (53-3-1, 37 KO).
P4P
1. Giennadij Gołowkin
2. Terence Crawford
3. Wasyl Łomaczenko
4. Guillermo Rigondeaux
5. Siergiej Kowaliow
6. Saul Alvarez
7. Mikey Garcia
8. Naoya Inoue
9. Errol Spence Jr
10. Wisaksil Wangek
Waga junior ciężka:
Champion - wakat
1. Aleksander Usyk
2. Murat Gasijew
3. Tony Bellew
4. Mairis Briedis
5. Denis Lebiediew
6. Yunier Dorticos
7. Krzysztof Głowacki
8. Ilunga Makabu
9. Krzysztof Włodarczyk
10. Andrew Tabiti
Bo sędziowie. Mam nadzieję że pomogłem.
Bo to była dla Gienka walka życia z Gwiazdorem jakim bez wątpienia jest Canelo. Kazach chciał go zniszczyć, pobić, złamać jak wielu swoich wcześniejszych rywali. Niestety Rudy jest lepszy niż wielu sądziło.
Pomimo tego, że GGG szedł na bitkę jak czołg i Meksykaniec miał 12 rund na wrzucanie swoich kontr to większej krzywdy Gienkowi nie zrobił. Canelo miał ułatwione zadanie.
Co by było gdyby Kazach walczył ostrożnie i raczej na wstecznym?
Gienek na rewelacyjnego jaba i w zasadzie tym ciosem mógłby wypunktować Cynamona. To jednak nie leży w jego naturze. To nie jest kunktator i cwaniak pokroju Mayweathera czy Hopkinsa, którzy w drugiej połówce kariery nikogo nie nokautowali, a wygrywali praktycznie z każdym na punkty dzięki swojej ringowej inteligencji.
Żywiołem Kazacha jest twarda walka. On się zwycięstwami punktowymi nie zadowoli. Dla mnie to wielki mistrz, który ciągle musi udowadniać swoją wartość, która jest kwestionowana.
Po ostatnim zwyciestwie Golovkina nad Alvarezem ESPN byl pierszym ktory wyroznil osiagniecia Kazacha mianujac go najlepszym piesciarzem na swiecie bez podzialu na kategorie wagowe. Teraz na takie samo wyroznienie zdecydowal sie legendarny The Ring.
Swietne zestawienie - nie zmienilbym ani jednego nazwiska w Top 5.
Data: 27-09-2017 08:38:11
tak tylko gienek tez wiekszej krzywdy canelo nie zrobil ,a sam zostal wstrzasniety bodajrze pierwszy raz w karierze w 10 czy 11 rundzie ,gienek duzo bil duzo machal lapami ale niewiele z tego wychodzilo wiecej szumu jak efektu co nie zmienia faktu ze 1 czy 2 punktami moim zdaniem wygral
zamachnął się, rudy dał w czoło i się uchylił ale GGG stracił równowagę, ale w ułamku sekund poprawił pozycję i poszedł dalej.
Można gdybać czy mógł rozjezdzac jabem, spowalniac i wkoncu dobic, czy moze wtedy bez takiej presji i tak canelo by zdazyl uciekac a wtedy dali by jemu wygrana. Ale nei gdybajmy czekajmy na rev.
https://www.badlefthook.com/2017/9/27/16372796/canelo-ggg-gate-third-biggest-in-boxing-history
Przy takiej kasie, nie ma opcji, aby rewanż się nie odbył ;)
A o braniu pod uwagę w takim zestawieniu Kovaliova po dwóch porazkach w tym jednej przez nokaut to jakas porazka, generalnie The Ring pokazal, że nie można traktować ich poważnie.
1.Andre Ward(był,jest i będzie najlepszy)
2.Guillermo Rigondaux(też jest genialny)
3.Terence Crawford
4.Saul Alvarez
5.Errol Spance jr.
Kompromitacja dla twojej matki to byly twoje narodziny.