KOWALIOW: EMERYTURA WARDA TO DOBRA WIADOMOŚĆ DLA BOKSU

Siergiej Kowaliow (30-2-1, 26 KO) nie ubolewa nad dzisiejszą decyzją Andre Warda (32-0, 16 KO) o zawieszeniem rękawic na kołku. Mało tego. Rosjanin, który przegrał z "S.O.G" swoje dwa ostatnie zawodowe boje, jest przekonany, że odejście Amerykanina wyjdzie całej dyscyplinie na dobre.

Kowaliow i Ward od początku nie pałali do siebie sympatią i nie zmieniło się to nawet po ich dwóch spotkaniach w ringu. Dlatego też słowa "Kruszera" nie powinny nikogo dziwić.

- To w stu procentach dobre dla boksu. Teraz o wakujące tytuły zawalczą między sobą świetni pięściarze, co sprawia, że fanów czeka interesujący okres. Obecnie w naszej dywizji jest wielu doskonałych zawodników, z których każdy chce zdobyć pas. A to dla kibiców bardzo, bardzo dobra infromacja - skomentował Rosjanin.

34-latek został też zapytany, czy jest zawiedziony faktem, że nigdy nie dojdzie do jego trzeciej walki z Amerykaninem.

- I tak, i nie. Gdyby doszło do niej bardzo szybko, to byłbym szczęśliwy, jednak kolejne długie oczekiwanie na szansę walki o tytuł nie było dla mnie dobre. Nie wiem. Staram się o nim nie myśleć, koncentruję się na kolejnych wyzwaniach. To co było jest już historią - powiedział Kowaliow.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: KnockinOnHeavensDoor
Data: 21-09-2017 21:50:40 




Zgadza sie. To jest bardzo dobra wiadomosc dla wszystkich sympatykow tej dyscypliny na calym swiecie. Dywizja tez na pewno odzyje bez faularza w stawce. Teraz tylko trzymac kciuki zeby nie przyszedl mu do glowy powrot.



 Autor komentarza: SonOfGod
Data: 21-09-2017 21:53:32 
https://cdn.newsapi.com.au/image/v1/5b2b57a7a91a93dea3f2dc25163d697b
 Autor komentarza: KnockinOnHeavensDoor
Data: 21-09-2017 21:58:07 
https://www.thesun.co.uk/wp-content/uploads/2016/11/nintchdbpict000283560791.jpg?w=960
 Autor komentarza: SonOfGod
Data: 21-09-2017 22:02:49 
https://www.thesun.co.uk/wp-content/uploads/2017/04/nintchdbpict000283586705.jpg?strip=all&w=960&quality=100
 Autor komentarza: KnockinOnHeavensDoor
Data: 21-09-2017 22:05:22 
http://brooklynfights.com/wp-content/uploads/2016/11/kovalev-knocks-down-ward.jpg
 Autor komentarza: wojtyla85
Data: 21-09-2017 22:13:02 
Nie moge zniesc ruska bo jest z niego kawal buca, ale w pierwszej walce wyrolowali go na pkt, a w drugiej zostal wielokrotnie sfaulowany. Sam faulowal, ale to nie zmienia faktu ze byla to chyba najgorsza decyzja ostatnich lat w boksie.
 Autor komentarza: wojtyla85
Data: 21-09-2017 22:14:11 
http://orig01.deviantart.net/c554/f/2017/168/0/e/ezgif_2_03d57a9bfc_by_kpekep-dbd3iyr.gif


przeklejam po innym uzytkowniku bo tu trolle znowu piernicza od rzeczy...
 Autor komentarza: AdRem
Data: 21-09-2017 22:17:27 
@SonOfGod, rozumiem ze jestes fanem Warda ale chcialbym Cie zapytac czy jestes w stanie powiedziec z przekonaniem ze Ward wygral i pierwsza i druga walke z Kovalevem. Wybacz ze Cie tak wywoluje ale jestem po prostu ciekaw. Ja kibicowalem Wardowi i wg mnie niestety za kazdym razem wygral za pomoca sedziow.
 Autor komentarza: Boder
Data: 21-09-2017 22:22:38 
To co można powiedzieć na korzyść Warda jeżeli chodzi o drugą walkę z Kovaliovem, względem pierwszej walki, która ewidentnie przegrał na punkty, to że w drugiej wyglądał dużo lepiej i podłączył Kovaliova. Trafił na brodę i Koval faktycznie był zamroczony. Co do tego nie ma wątpliwości. Problem w tym, że aby go skończyć, Ward posunął się do zadawania ciosów poniżej pasa. I co do tego też nie ma żadnych wątpliwości. Pomijając nawet liczne nagrania. Ward sam przyznał, mówiąc że robił to nieświadomie i było to niecelowe, odpowiadając tym samym na liczne porównania do walki Golota-Bowe, który wg. niego bił poniżej pasa celowo, żeby przerwać pojedynek, bo miał go dosyć. Tak wyglądał wywiad z Wardem po walce. A pisanie że Kovaliov i tak prawdopodobnie by przegrał, bo był zamroczony jest dla mnie totalną głupotą. Równie dobrze można by tak powiedzieć po nokdaunie Joshuy w walce z Kliczką. Na tamten moment też większość myślała że Brytyjczyk przegra. Jednak Kliczko walcząc czysto nie był w stanie go dobić. I dlatego trudno powiedzieć co by było gdyby Ward walczył czysto. Warto też zaznaczyć, że Ward rzadko kiedy walczył czysto, dlatego mimo świetnego rekordu, nie cenię tego zawodnika.
 Autor komentarza: KnockinOnHeavensDoor
Data: 21-09-2017 22:30:00 



Dokladnie, Boder.

Nie takie ciosy juz boks zawodowy widzial i nie z takich tarapatow zawodnicy wychodzili obronna reka. Kovalev prowadzil w tej walce na punkty i gdyby Weeks prawidlowo zabralby mu punkt za faule a Kovalevowi dal tyle czasu na dojscie do siebie ile potrzebowal to Ward znalazlby sie w bardzo nieciekawej pozycji bedac zmuszonym do nadrabiania wyniku na 4 rundy przed koncem. Mozemy tylko spekulowac jakby to wszystko sie skonczylo natomiast jedno jest pewne - po takim ostrzezeniu i zabraniu punktow Ward musialby walczyc bardzo ostroznie bo nastepny faul moglby sie skonczyc dyskfalifikacja.




 Autor komentarza: BlackDog
Data: 21-09-2017 22:30:44 
Boder

No wkurzające jest to że fani Warda uznali że i tak by wygrał co było widać i już więc nie ma wielkiego problemu (potrafią nawet pisać opinie że Ward zaszkodził tylko sobie bo na 100% by to wygrał w sposób uczciwy).
No cóż. Gdybanie, gdybaniem a Andre dość długo ganiał rannego Sergieja i ten nawet nie przyklęknął. Cały pozytywny scenariusz fanów Syna sędziów można łatwo odwrócić i to realnie:
1. Ward stracił na tą kanonadę całą masę siły bo ganiał Sergiusza i ładował w niego ile fabryka dała przez niezły kawałek czasu.
2. Ward powinien zostać w tym momencie ukarany odjęciem punktu (po tej serii "rozpaczy" poniżej pasa) a Kowal powinien dostać tyle czasu ile będzie potrzebował.
A więc Sergiej zyskuje i czas na dojście do siebie i także dodatkowy punkt a w mojej opinii wygrywał 2 walkę. Sytuacja mogłaby się więc diametralnie zmienić i całość mogłaby się ułożyć zupełnie nieprzewidywalnie.
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 21-09-2017 22:31:38 
Ja nie przepadałem za Kowaliowem. Nie podobała mi się jego arogancja, zwłaszcza w podejściu do Jeana Pascala, którego darzę sympatią, ale w moich oczach Rusek został oszukany przez sędziów w dwóch walkach z Wardem. Dlatego jestem w stanie podpisać się pod tym co powiedział Kowaliow o emeryturze Warda, tzn. to jest dobra wiadomość dla boksu.
 Autor komentarza: DTOsman
Data: 21-09-2017 22:32:29 
Cóż jakoś mi Kowaliowa nie szkoda, sam w drugiej walce z Wardem próbował wymusić faul sugerując ciosy poniżej pasa(chyba zanim dostał cios, który go zamroczył), kiedy były prawidłowe, a on po prostu je odczuł. Potem dostał prawdziwego gonga w kule, karma wróciła ;)
 Autor komentarza: Polakos
Data: 21-09-2017 22:49:27 
No cóż. Dla Kowaliowa to na pewno bardzo dobra wiadomość. Nowe możliwości się przed nim otwierają po porażkach z Wardem, może załapać się na jakąś walkę o pasek. Dla kibiców do momentu kolejnej porażki znowu będzie numerem "1" w półciężkiej. Same plusy.
 Autor komentarza: cortexo
Data: 21-09-2017 23:02:09 
tutaj Kowaliow kręci bekę z Warda :))

http://amp.tmz.com/2017/09/21/sergey-kovalev-andre-ward-retiring

I jak tu Sieriogi nie lubić?;)
 Autor komentarza: Polakos
Data: 21-09-2017 23:16:10 
No proszę, nawet sam Kowaliow przyznaje, że jest 1-1 w starciach z Wardem :)
 Autor komentarza: SonOfGod
Data: 22-09-2017 00:10:55 
@AdRem
Punktując walke, zanim wezmiesz kartke i długopis warto moim zdaniem wyznaczyć sobie pewne KRYTERIA,REGUŁY.Pamiętam gdy kiedyś tuż po drugiej walce Adamka z Cunninghamem punktowałem 115:113 dla Adamka.Jakieś pół roku temu również wypunktowałem tą walke ale tym razem wynik na papierze miałem już zupełnie inny wynik.Dlaczego?To proste wtedy kierowałem się sympatiami, a za drugim razem byłem zimny i wyrachowany, bo kierowałem się zasadami.A więc jakie to są zasady?
1.Punktuje JAKOŚĆ, nie interesuje mnie, że zawodnik zadał w rundzie 2x więcej ciosów od przeciwnika, jakość nie ilość.
2.Jeśli obaj zawodnicy w rundzie nie mieli jakości, wtedy oceniam ilość,aktywność,agresja.

W sobote walczyli Gołowkin z Alvarezem chyba nie musze mówić, kto moim zdaniem wygrał :)
 Autor komentarza: SonOfGod
Data: 22-09-2017 00:14:34 
Pierwsza walka:
Kowaliow-Ward
1. 10:9 Jakość po stronie Kowaliowa
2. 10:8 Jakość po stronie Kowaliowa+deski
3. 9:10 Jakość po stronie Warda
4. 10:9 Obaj nie mieli jakości więc Kovaliov wygrywa ilością
5. 9:10 Jakość po stronie Warda
6. 10:9 Obaj nie mieli jakości więc Kovaliov wygrywa ilością
7. 9:10 Jakość po stronie Warda
8. 9:10 Jakość po stronie Warda
9. 9:10 Jakość po stronie Warda
10. 9:10 Jakość po stronie Warda
11. 9:10 Jakość po stronie Warda
12. 9:10 Jakość po stronie Warda
________
112:115
 Autor komentarza: SonOfGod
Data: 22-09-2017 00:21:11 
Fani Kowaliowa zachwycają się,że Kowaliow miał przewage w statystykach ciosów.Samo patrzenie sie na to to spory błąd, bo często nie oddają prawdziwego przebiegu pojedynku(a czasem nawet są fałszowane).Ale w tym razem oddają hahaha Statystyki ciosów tylko potwierdzają przewage Warda hahaha.Pod tym newsem wyjaśniam szczegóły.
http://www.bokser.org/content/2017/09/06/222901/index.jsp#CommentsAnchor
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 22-09-2017 00:23:12 
ja cały czas powtarzam, że Ward wygrał walkę mimo, że nei jest moim idolem i bliżej mi do stylu Kowala
Kowal był tragicznie nie celny i to się zemściło. 2 walka było jak było, może minimalnie za nisko ale Kowal i tak był już skończony, on liczył na chwilę odpoczynku i się przeliczył. Był flakiem, szkoda ze sedzia go nie policzył bo byscie zobaczyli Siergieja na plecach a tak to mamy kontrowersje
 Autor komentarza: SonOfGod
Data: 22-09-2017 00:24:10 
a to punktacja drugiej walki:
Ward-Kowaliow
1. 10:9
2. 10:9
3. 10:9
4. 10:9
5. 9:10
6. 10:9
7. 10:9
 Autor komentarza: AdRem
Data: 22-09-2017 00:51:37 
@SonOfGod, dzieki za odpowiedz i wytlumaczenie swojego punktu widzenia. Ja osobiscie zawsze staram sie schowac swoje sympatie w kat jak oceniam walke. Fajnie ze masz swoje kryteria ale wydaje mi sie ze popelniasz bardzo duzy blad do ktorego sam sie zreszta przyznajesz. Mianowicie nie ty jestes od ustalania kryteriow puntkowania a odpowiednie cialo do tego powolane. Jezeli sie nie myle to w Stanach za zasady odpowiada organizacja ABC (ASSOCIATION OF BOXING COMMISSIONS). W mysl jej zasad masz brac pod uwage zarowno ilosc jak i jakosc
1. Clean punching (power versus quantity)
 Autor komentarza: AdRem
Data: 22-09-2017 00:54:21 
I juz nie wnikam nawet w to co Ty uwazasz za jakosc bo cos czuje ze to oddzielny temat do dyskusji.
 Autor komentarza: rex
Data: 22-09-2017 05:04:19 
B dobra wiadomość. Swoją drogą można podziwiać Kowaliowa jako sportowca. delikatnie to ujął.
Z której strony by nie spojrzeć Ward to drobny cwaniaczek i szmata. Ward to przeciętniak jako bokser, nie ma żadnych walorów prócz fauli, i zero jako sportowiec po tym co pokazał i jak się wypowiadał. I nie ma w tym żadnej inteligencji jak mu przypisują. Lubię słowo 'oszukał'. Tak swoją bezkresną 'inteligencją' 'oszukał' Kesslera waląc ze łba, Kowaliowa waląc w jaja.
Oszust udaje gorliwie wierzącego, a nazywa siebie Synem Bożym, czyli że co jest Jezusem? Jeszcze niedawno puszczał newsy,że chce swoim geniuszem boksować z Joshua /ihaha/.
Won gnoju.
 Autor komentarza: showtime123
Data: 22-09-2017 06:51:21 
Ja nie jestem fanem Kowaliowa ale moim zdaniem wygrał 1 walke.
 Autor komentarza: RSC2
Data: 22-09-2017 06:52:49 
Lepszą wiadomością byłoby gdyby karierę zakończył "lewak Kowaliow"
 Autor komentarza: zeitgeist
Data: 22-09-2017 10:08:45 
Swietna wiadomosc ,nie idzie na ta emeryture i niech nie wraca.
 Autor komentarza: Bestiariusz
Data: 22-09-2017 13:34:42 
No to może doczekamy się ciekawych walk bokserskich a nie zapasów i fauli. Nie będę na pewno płakał za faularzem.
 Autor komentarza: CELko
Data: 22-09-2017 15:36:08 
Kowaliow tez taki cwaniaczek byl a nie potrafil skonczyc w pierwszej walce super sredniego Warda.
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 22-09-2017 16:06:23 
szczerze to wkuria mnie ten sowiecki tempak i o ile lubilem jego boks to jego gadanie powoduje nudnosci.
przez niego i duve nie doszlo do walki ze stivensonem
przegral 2 razy z wadem
nareka na trenera a to podobno on jest ciezkim czlowiekiem.

mam nadziej ze ten szabranski go zleje i bedzie swiety spokoj z gadula. Caly swiat sie zowu na biedna rosje uparl, szkoda ze to nei barrera bo by bylo pewniejsze ze go zleje po dolach i tez wykonczy
 Autor komentarza: Gienio
Data: 22-09-2017 17:42:45 
Kowaliow pierwszą walkę wygrał. Kto twierdzi inaczej z pewnością wącha klej. End of the story.
 Autor komentarza: SonOfGod
Data: 22-09-2017 18:40:32 
Wmawiaj sobie dalej:)
 Autor komentarza: Gienio
Data: 22-09-2017 19:34:54 
Tu nie trzeba sobie nic wmawiać, bo wynik był mi obojętny. Natomiast mam oczy i boks oglądam nie od wczoraj. Wygrana Warda, to jeden z największych wałów ostatnich lat. I nie wiem jakim zaślepionym fanatykiem (i wąchaczem kleju) trzeba być, żeby nazywać psa kotem. Pies, to pies. Kot, to kot. A Ward przegrał pierwszą walkę.
 Autor komentarza: AdRem
Data: 22-09-2017 23:15:44 
Nie chce dyskredytowac uzytkownika SonOfGod ale juz wytlumaczyl jak doszedl do zwyciestwa Warda kilka postow wyzej. Nie twierdze ze jestem nieomylny ale w mojej opinii score card osoby ktora decyduje sie na wyznaczanie swoich wlasnych zasad punktowania kompletnie ignorujac te ktore sa narzucone przez organizacje w ktorej kompetencjach znajduje sie ustalanie regul podczas walk w USA jest mowiac juz najdelikatniej nie za bardzo miarodajny. Idac tym tropem ktos inny moze np stwierdzic ze zasady niby sa ale dla mnie piesciarstwo to sztuka przetrwania i ten kto efektywniej minimalizuje obrazenia powinien byc gora niezaleznie od reszty czynnikow. W ten sposob nie da sie za bardzo prowadzic merytorycznej dyskusji. Skoro obowiazuja pewne zasady (ktore mozna roznie tez przeciez interpretowac) to sie ich trzeba trzymac a nie wprowadzac swoje reguly i definicje bo nam sie tutaj taniec z gwiazdami zaczyna robic na tym forum.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.