ANDRE WARD KOŃCZY KARIERĘ!
Szok! Tego chyba nikt się nie spodziewał. Znakomity Andre Ward (32-0, 16 KO), będący przecież u szczytu swojej kariery, ogłosił nieoczekiwanie, że zawiesza rękawice na kołku! A wszystko w wieku 33. lat i z pasami WBA/WBO/IBF na biodrach.
Amerykanin sławę zyskał już w 2004 roku, zdobywając w Atenach złoty medal olimpijski. W drodze po ostateczny tryumf pokonał murowanego wydawało się faworyta do złota, znakomitego Jewgienija Makarenkę. W pierwszej walce pobił też przyszłą gwiazdę ringów olimpijskich, Clemente Russo.
Jako zawodowiec zdominował kategorię super średnią, wygrywając pamiętny turniej Super Six. Po długiej przerwie, spowodowanej konfliktem z poprzednim promotorem, wrócił już jako "półciężki" i również w tym limicie nie miał sobie równych. W swoim bokserskim CV ma tak uznane marki, jak Mikkel Kessler (PKT 9), Arthur Abraham (PKT 12), Carl Froch (PKT 12), Chad Dawson (TKO 10) czy Siergiej Kowaliow (PKT 12 i TKO 8).
- Moje ciało nie jest już w stanie znieść rygoru treningowego i reżimu tego sportu. Misja wykonana - stwierdził "SOG", zasmucając kibiców tej dyscypliny na całym świecie. Bo przecież już mówiło się o jego przenosinach do limitu kategorii cruiser.
- Kocham boks, byłem w nim od dziesiątego roku życia. Bardzo się poświęcałem, ale dostałem w zamian więcej niż sobie wymarzyłem. Chcę, żeby to było jasne i klarowne. Odchodzę, ponieważ moje ciało nie wytrzymuje już rygoru treningu. Skoro więc nie mogę dać kibicom wszystkiego, jak kiedyś, to odchodzę - dodał Ward.
Fantastyczna wiadomosc.
Nie ma to jak być prawdziwym fanatykiem...
Na brawa na pewno zasługuje bezapelacyjne wygranie Super six. Trochę cieniem na jego karierze kładzie sie natomiast dwumecz z Kowaliowem (imo przegrany 113-114 w pierwszej walce) oraz wygrany przed czasem w drugiej z ogromna pomoca sędziego..
Jak to było, "kulobij" ? :)
Doceniam poziom i dorobek, ale co zrobię, że mam uraz do gościa...? Płakać nie będę.
"Hehe, ironią losu jest fakt, że jego ostatni zadany w ringu cios był ciosem w jajka przeciwnika ;)"
Cos jak ostatni rzut Michaela Jordana w Utah zdobywajacy 6 mistrzostwo w 1998 roku....Trzeba to oprawic w ramke, wielki plakat z Wardem z rekawica prosto na jajach Kovaleva wygrywajacy walke o mistrzostwo swiata. Piekna pamiatka, az lza w oku sie kreci....Najgorsze jest to ze nie ma nastepcy. Drugiego takiego faularza z tendencjami do headbuts i ciosow ponizej pasa to ze swieca szukac...
Ty tak na poważnie?
http://orig01.deviantart.net/c554/f/2017/168/0/e/ezgif_2_03d57a9bfc_by_kpekep-dbd3iyr.gif
Inna sprawa, że Kowaliow nie tak dawno sam przyznał, że drugą walkę przegrał ;)
Nawet nie probowal trafic w okolice pasa czy korpusu, jebany.. :) Prosto w torby.
#
#
Dokładnie, WYCHUJ@Ł BY GO BEZ MYDŁA!...:-D
Być może EEG mu nie wychodzi i dostał podpowiedź od lekarzy że nie warto...
https://twitter.com/garnekmedia/status/910880751561973760
Ward odrzucił kontraktu od HBO warty kilkanaście milionów na następne kilka walk :)
Nieeee! Szkoda. I co teraz taki Fonfara będzie mistrzem?"
No co ty. Fonfara to poziom niżej niż Smith, a w LHW mamy Alvareza, Gwozdyka, Beterbijewa, Stevensona, Barrerę, Badou Jacka czy Biwola. Andrzej niech lepiej zbija do średniej czy coś.
"Andrzej niech lepiej zbija do średniej czy coś."
Andrzej niech się zajmie biznesem, dopóki jeszcze nie ma objawów neurologicznych ;(
Półciężka się rozrusza mocno, mam nadzieję.
Chyba już ma, bo czytałem że chce inwestować hajsy w bodaj Zagłębie Sosnowiec
Fajnie ze go juz nie ma, wyswiadczyl tej dyscyplinie wielka przysluge odchodzac. Dzieki, Dre.
Też żałuje, że nie doszło do jego pojednku z Gołowkinem, ale cóż - Kazach nie chciał. Wybrał Kowaliowa.
Co jest tutaj twoim zdaniem nie poważnego?Bo nie wiem o co ci chodzi.
Patrzcie ile nowo zalozonych nickname'ow w konwersacjach o Wardzie i Alvarezie :) Zaloze sie ze jeden z drugim cwel z gimnazjum z urazona duma siedzi i zaklada nowe konta...lol
Znikna szybciej niz sie pojawili :)
Naprawdę, bez żadnej ściemy muszę przyznać, że Twoja wytrwałość w walce z nowa gwardia orgowych wojownikow jest godna podziwu. Z drugiej strony, nie szkoda Ci palców i czasu? To jest jak walka z wiatrakami:)
gdzie pierwszą przegrał na punkty ,a drugą zaprezentował się lepiej ale po ewidętnych faluach ma w rekordzie zero nie mniej pięściarz z znakomitą obroną piekielnie cieżki do wyboksowania ale brakować mi go nie będzie
, może się okazać że będzie wracał jak Pozer Floyod
Wiekszosc mojego czasu tutaj pisze z pracy. Mam to szczescie ze moge zabijac czas na org'u i jeszcze w tym czasie zarabiac :)
To w takim razie, rozumiem. Miłej dalszej zabawy Ci życzę:)
:)
Oszust udaje gorliwie wierzącego, a nazywa siebie Synem Bożym, czyli że co jest Jezusem? Jeszcze niedawno puszczał newsy,że chce swoim geniuszem boksować z Joshua /ihaha/.
Won gnoju.
A czy boks to nie jest cwaniastwo w ringu?
Joshua zabiłby Warda w 1 rundzie, a ty piszesz, że pokazałby sterydziarzowi gdzie jego miejsce. Po twoim nicku widać, że jesteś psychfanem Warda i nic mądrego nie powiesz.
Owszem.... ale chyba musiałby wziąć ze sobą karabin do ringu.
A tak na serio.Z całym szacunkiem dla Antoniego, ale boksuje jak przystało na pięściarza europejskiego.Obejrzyj sobie jego walke z zawodnikiem niższym od niego np.Moliną.Co widzimy?Gościa który lewą ręke ma przyklejoną do głowy,dłonie stosunkowo również.Każdy kto zna boks Warda od podszewki wie co to oznacza....
Virgil wiedział co mówi chcąc doprowadzić do tej walki i ja też wiem co pisze, Joshua mógłby tym razem już nie wstać
Owszem.... ale chyba musiałby wziąć ze sobą karabin do ringu.
A tak na serio.Z całym szacunkiem dla Antoniego, ale boksuje jak przystało na pięściarza europejskiego.Obejrzyj sobie jego walke z zawodnikiem niższym od niego np.Moliną.Co widzimy?Gościa który lewą ręke ma przyklejoną do głowy,łokcie trzyma bardzo szeroko i ręce również.Każdy kto zna boks Warda od podszewki wie co to oznacza....Joshua to nie Kowaliow
Virgil wiedział co mówi chcąc doprowadzić do tej walki i ja też wiem co pisze, Joshua mógłby tym razem już nie wstać
dlaczego sądzisz ze jak ktoś dopiero sie zarejestrował to cwel z gimnazjum..ja mysle ze to moze Ty ?ogladam boks prawie 25 lat,pisałem na innych forach bokserskich ale Ty sadzisz ze jestes naj naj...też pracuje i sie nie chwale a na internecie to mozesz z siebie zrobic nawet Kulczyka...jestes chamem i zarozumiałym idiota bo tylko twoje zdanie jest prawdziwe..sorry za błedy ale nie mam czasu zbytnio pisac takim idiotom jak ten przychlast niromylny KnockinOnHeavensDoor