BĘDĄ DWIE WALKI JOSHUA-WILDER? JEDNA W USA, DRUGA NA WYSPACH
Stephen Espinoza, szef sportu w amerykańskiej telewizji Showtime, stwierdził, że Anthony Joshua (19-0, 19 KO) i Deontay Wilder (38-0, 37 KO) mogą stoczyć ze sobą nie jedną, a dwie albo nawet trzy walki.
- Chcemy doprowadzić do ich starcia tak szybko, jak to będzie możliwe. Musimy jednak wziąć pod uwagę aspekty biznesowe. Może Anthony powinien wcześniej stoczyć jedną lub dwie walki w USA, aby publiczność mogła go poznać. A może, jeśli nadarzy się okazja, od razu zaboksuje z Wilderem - mówi Espinoza.
- Na Wyspach Joshua fenomenem, jednym z najbardziej rozpoznawalnych sportowców. Nic jednak nie może się równać z walką w wadze ciężkiej w Las Vegas. To zupełnie inna atmosfera, większy prestiż. Możemy zrobić tak, że jedna walka odbędzie się w Wielkiej Brytanii, a jedna w USA. Niewykluczone, że oni skrzyżują rękawice dwa bądź trzy razy - dodaje.
Póki co obaj koncentrują się na innych wyzwaniach. Wilder zmierzy się 4 listopada na Brooklynie z Luisem Ortizem (27-0, 23 KO), z kolei Joshua zaboksuje 28 października na stadionie narodowym w Cardiff z Kubratem Pulewem (25-1, 13 KO).
- Myślę, że Joshuę czeka naprawdę trudna walka. Na konferencji prasowej przekonaliśmy się, że po raz pierwszy od dłuższego czasu będzie walczyć z kimś, kto może mu spojrzeć oko w oko. Są podobnych rozmiarów. Pulew może nie jest tak dobrze zbudowany jak Joshua, ale przecież mało który zawodnik ma taką budowę. Z perspektywy gabarytów to dla Joshuy trudna walka. Ryzyko jest wysokie, a nagroda niezbyt duża, bo Pulew nie ma wielkiego nazwiska poza kręgami bokserskimi - skomentował Espinoza.
On ostatnio czasami z Władkiem nie walczył? :-)
Data: 21-09-2017 11:18:06
Chyba znowu jakiś remis się kroi...
Remis w walce dwóch takich bombardierów? Nie wierzę by to potrwało do końca!
Mowia o tych 3 pojedynkach jakby szykowaly sie jakies wyrownane pojedynki....Przeciez Wilder nie jest nawet na poziomie AJ'a. Raz sie moze ludzie dadza nabrac ale to bedzie wszystko chyba ze sie sie dogadaja co do przebiegu walki....
To sie robi amerykanski wrestling. Wiecej w tym biznesu i cyrku niz sportu.
"..Najpierw Wilder musi odprawić Ortiza co nie będzie spacerkiem"
Bum nie wyjdzie do Ortiza.
Postaraja sie zeby Ortiz wpadl na dopingu.