JACOBS: JEŚLI CANELO ZREMISOWAŁ, TO JA POKONAŁEM GOŁOWKINA
Nie milkną echa po sobotniej walce Giennadija Gołowkina (37-0-1, 33 KO) z Saulem Alvarezem (49-1-2, 34 KO). Po dwunastu doskonałych rundach każdy z sędziów punktował inaczej, co dało w ostatecznym rozrachunku remis. Głos w tej sprawie zajął Daniel Jacobs (32-2, 29 KO), poprzedni rywal Kazacha, który przegrał z nim nieznacznie, acz jednogłośnie na punkty.
Jacobs spotkał się z GGG w połowie marca. W czwartej rundzie był liczony, jednak to on lepiej finiszował i po ostatnim gongu przegrał 113:114 i dwukrotnie 112:115. Większość obserwatorów widziało w minioną sobotę przewagę Gołowkina, do czego odniósł się właśnie Jacobs.
- Moim zdaniem Gołowkin był lepszy od Canelo i powinien zwyciężyć. Bo jeśli sędziowie dali Alvarezowi remis, to ja już na pewno powinienem wygrać wtedy z Gołowkinem. Punktacja 118:110 na korzyść Canelo dobrze pokazuje intencje jego drużyny, bo robili takie rzeczy wcześniej i będą robić nadal - uważa Amerykanin.
Swietnie powiedziane, Danny.
On ma tylko obywatelstwo tego kraju.
A to dwie różne sprawy.
Czy obywatel urodzony z ojca chińczyka i matki Niemki mógłby być Polakiem.
Raczej to niemożliwe.
Mógłby mieć polskie obywatelstwo i paszport ale nigdy nie będzie Polakiem.
Podobnie jest z Gołowkinem
Na papierze może to sobie tak kalkulować, ale kim Ty byś był jak matka z jednego kraju, a ojciec z drugiego i mieszkaliby w Polsce? Czułbyś się Francuzem, Brytyjczykiem, a może jednak Polakiem? A co jeśli czułbyś się Polakiem i byś to słyszał, że nigdy nim nie będziesz? Obecnie obywatelstwo decyduje o narodowości, a czystych Polaków tu nie ma. Ostatni Polak umarł polując na niedźwiedzie w lesie.
To tak jakby stwierdzić, że Piłsudski nie był Polakiem tylko Litwinem, a Władysław Anders szkopem. Dla mnie Polakiem jest ten kto się Polakiem czuje. Np. Polański- jest , Klose Mirosłąw -nie jest.
Miejsce urodzenia o niczym nie decyduje.
Co prawda w USA obowiązuje prawo ziemi ,ale tylko dla obywatelstwa.
NP. Jeżeli dwoje chińczyków spłodzi w Polsce potomka to on również będzie chińczykiem.
Nigdy Polakiem.
Dlatego Gołowkin jest Rosjaninem lub Koreańczykiem [po połowie]
Na pewno nie jest Kazachem.
Ma jedynie obywatelstwo Kazachstanu.
Obywatelstwo i narodowość to dwie odrębne sprawy
-----------------------------------------------------
Natomiast ja uważam że jest on "Sowietem"
Nie karmcie trolla.
RSC2 to jeden z najwiekszych trolli i hejterow GGG.
Ojciec Kazach, Matka Koreanka (żona Kazacha, mieszkająca w Kazachstanie, rodzaca dzieci dla tego kraju) - czyli obywatelka Kazachstanu.
GGG jest Kazachem i zaden troll tego nie zmieni :)
Obywatelstwo to związek prawny obywatela i państwa.
Można nie posiadać w ogóle obywatelstwa i być bezpaństwowcem.
Narodowości nie można się pozbyć ani zmienić.
Narodowość wynika z pochodzenia rodziców .
Z narodowości nie wynikają żadne prawa konstytucyjne.
Natomiast z obywatelstwa już tak.
Jakie Ty masz wykształcenie?
[Szok]
Powinieneś pomyśleć o studiach prawniczych i karierze adwokackiej..Naprawdę całkiem dobrze Ci idzie obrona werdyktu , który wiekszość świata bokserskiego uważa za przekręt..;)
Od miesiąca wypisujesz takie bzdury że głowa mała.
Mam to już za sobą.
przecież obóz Canelo już głośno mówi,że rewanż jest im nie potrzebny do niczego czyli nie mamy o czym marzyć bo do takiej potyczki nie dojdzie,rudy może stoczyć jakiekolwiek pojedynki i zawsze będą one warte mnóstwo $ bo jego walki generują dolar
Poczytaj jakie ofiary poniosła jego rodzina na rzecz ojczyzny.
Ale odważnych w gadce zawsze pełno.
ZSRR jak państwo totalitarne często wszczynało konflikty w imię ideologii.
Wysyłało swoich obywateli nie w obronie interesów kraju a w imię ideologii i zaspokojenia ambicji kasty rządzącej.
I teraz oby odnieść się do „ofiary na rzecz ojczyzny” należałoby rozstrzygnąć czy bracia Gołowkina poszli tam z ochotą bronić zapędów mocarstwowych państwa czy poszli tam zmuszeni obowiązkiem jakie imperium na nie nałożyło.
Jeżeli poszli z ochotą jako beneficjenci komunizmu i przedstawiciele imperium to wcale ich nie żałuję
Ale tego nie jestem w stanie rozstrzygnąć bo nie mam wiedzy na ten temat.
----------------------------------------------------------------
magic19
Czarny to nie jest ani narodowość ani obywatelstwo.
Co ma piernik do wiatraka?
ale z ciebie idiota
Stąd chyba taki dziecinny wygląd GGG :D
Musiałbyś udowodnić ,że jestem idiotą.
Podać argumenty i dowody.
Przedstawić własną wersję wyjasnień
Samo stwierdzenie to za mało i świadczy ,że nie stać Cię na argumenty.
Więc jest chyba odwrotnie.
Bt ggg sie starzeje itd ale hmm ciekawe gdzie bedzie canelo za 10 lat
Podzielanie naszej kultury, tradycji, wartości ma bardzo duże znaczenie aby być Polakiem.
Ale nie jest to jedyny powód.
Trzeba też mieć polskie pochodzenie przynajmniej ze strony jednego rodzica.
Weźmy na przykład Ugonoha.
Jego rodzice są Nigeryjczykami.
Jest on polskim bokserem [jakim?, czyim? -polskim]
Ma polskie obywatelstwo
Ale jego narodowość nie jest polska.
Nie jest Polakiem.
Narodowości nie można nabyć poprzez miejsce urodzenia.
Narodowości nie można zmienić przez to, że pokocha się inny kraj i w nim zamieszka.
W przypadku narodowości obowiązuje tylko prawo krwi.
Prawo ziemi nie ma znaczenia.
Dyskusyjną pozostaje jedynie sprawa że w którymś dalszym pokoleniu ulega ona zapomnieniu i "degradacji"
Chyba że ciągle wyróżnia ją kolor skory lub inne cechy.