TRENER CANELO: KTO KOLEJNYM RYWALEM? JEST MNÓSTWO MOŻLIWOŚCI

Trener Saula Alvareza (49-1-2, 34 KO) nie wie, czy w maju dojdzie do walki rewanżowej z Giennadijem Gołowkinem (37-0-1, 33 KO). Podkreśla, że jego podopieczny udał się na zasłużony odpoczynek i nie myśli na razie o kolejnych walkach.

- Nie wiemy, co będzie dalej, nie było jeszcze żadnych rozmów. Saul odpoczywa, a ja nawet nie widziałem powtórki tej walki. Zrobię to, kiedy wrócę do domu w Guadalajarze. Wtedy przeanalizuję pojedynek - oświadczył Jose "Chepo" Reynoso.

Szkoleniowiec, który wystawił "Canelo" za ten występ dziesiątkę w 10-stopniowej skali, nie wykluczył, że w najbliższym pojedynku Meksykanin skrzyżuje rękawice z innym pięściarzem.

- Saul ma mnóstwo możliwości. W wadze średniej robi się ciekawie, a najlepsze jest to, że świetnie się zaprezentował w swojej pierwszej walce w tym limicie. Podobała mi się jego praca, sposób, w jaki osiągnął wagę. Nie był ociężały ani powolny. Jestem z niego bardzo zadowolony - stwierdził.

W kontrakcie na walkę Canelo-Gołowkin znajdowała się klauzula rewanżowa, z której Alvarez mógłby skorzystać w razie porażki. Ponieważ padł remis, możliwe, że Meksykanin obierze inny kurs. Wszystko ma zostać wkrótce omówione przez promotorów obu pięściarzy.

Gołowkin chciałby wrócić na ring już w grudniu.