GRABOWSKI: DAJĘ 100 TYSIĘCY NA WALKĘ BŁACHOWICZA Z BALSKIM!
- Skoro Błachowicz czuł się na siłach, żeby walczyć z Adamkiem, to ja mu składam następującą propozycję. Walka z Balskim, wykładam sto tysięcy złotych, może nawet więcej, i umawiamy się, że zwycięzca bierze wszystko - deklaruje Mariusz Grabowski, promotor Adama Balskiego (10-0, 8 KO).
Pięściarz z Kalisza to jeden z najbardziej perspektywicznych zawodników na naszym podwórku. Na co dzień startuje w limicie kategorii junior ciężkiej, gdzie górna granica wynosi 90,7 kilograma. Jan Błachowicz (19-7 w MMA) to zawodnik UFC dywizji półciężkiej, czyli startuje w limicie 93 kilogramów. Waga obu zawodników nie byłaby więc żadnym problemem.
- Jeśli Błachowicz chciał boksować dla sportu, a nie tylko dla pieniędzy, to oferuję sto tysięcy za jego walkę z Balskim. Jak pokona Adama, będzie mógł myśleć o Tomku Adamku. Moim zdaniem nawet przeciętni bokserzy bez problemu poradziliby sobie w walce bokserskiej ze wszystkimi zawodnikami MMA, bez wyjątku. A ja proponuję mu bardzo mocnego Balskiego. Jak Janek czuje się na siłach, to ja jestem konkretnym człowiekiem. Daję sto tysięcy, a lepszy z tej dwójki bierze wszystko - dodał szef stajni Tymex Boxing Promotion.
ADAM BALSKI: SERWIS SPECJALNY >>>
Błachowicz póki co wystąpi podczas gali UFC Fight Night 118 w Gdańsku 21 października. Powrót Balskiego na ring bokserski spodziewany jest na listopad. W ostatnim starcie - podczas czerwcowego PBN, Adam znokautował w czwartej rundzie byłego pretendenta do tytułu mistrza świata, Łukasza Janika.
Sprawa jest prosta,dlaczego nie,McGregor dobrze wyszedl na walce z Mayweatherem,wroci do UFC i wszystko bedzie jak dawniej,tak samo bedzie z Błachowiczem.
Jesli i tą propozycje Siwy odrzuci to ręce opadają.
No chyba, że wie, że jest już na wylocie i po prostu planuje przyszłość. Zbierał "na cytrynę" w UFC, to może i w boksie. Myślę jednak, że dopóki nie będzie gwarantowanej sumy za walkę, to go prędzej w tańcu z gwiazdami zobaczymy niż na ringu.
Zresztą to już jest żenujące, ile teraz nagle zawodników MMA od słabych, przez średnich, po dobrych chce nagle zostać bokserami dla kasy. Chciałeś kasę - było trenować boks jeden z drugim, a nie teraz kombinować jak tu się nachapać pokątnie.
Wszyscy bokserzy powinni im odpowiadać tak jak ten promotor. Okej zawalczymy, ale zwycięzca bierze wszystko. Zwłaszcza Joshua Miocicowi tak powinien powiedzieć i mu zamknąć mordę, bo to już niesmaczne.