HOPKINS: JOSHUA MUSI POKONAĆ WILDERA, ŻEBY STAĆ SIĘ GWIAZDĄ
Słynny Bernard Hopkins twierdzi, że Anthony Joshua (19-0, 19 KO) musi przylecieć do Ameryki i pokonać Deontaya Wildera (38-0, 37 KO), aby stać się prawdziwą gwiazdą boksu.
Pytany, czy Anglik jest już taką gwiazdą, Amerykanin odpowiada: - Nie. A czy nią będzie? Myślę, że tak.
Najstarszy mistrz świata w dziejach pięściarstwa podkreśla, że Joshua "posiada wszystkie niezbędne składniki", aby to osiągnąć. - Na pewno ma osobowość, a poza tym po prostu potrafi walczyć. To gwiazda, która dopiero się rodzi. Może stać się twarzą wagi ciężkiej, ale na razie nie mogę jeszcze o nim tak mówić - stwierdził.
Kibice mają nadzieję, że do konfrontacji Joshuy z Wilderem dojdzie w przyszłym roku. Hopkins przyznaje, że stawiałbym w tej walce na pięściarza z Wysp.
- Myślę, że jest bardziej łebski. Jest też weteranem - choć tak naprawdę wcale nim nie jest. Ma jednak doświadczenie i walczy z wielką pewnością siebie. Muszę więc dać mu tutaj przewagę. Niezbyt dużą, ale jednak. Nie chodzi tylko o jego gabaryty, choć to ważny czynnik, ale też o wiarę, jaką ma w samego siebie. Zobaczcie, jak ten gość walczy - oznajmił.
Joshua w kolejnym pojedynku zmierzy się 28 października na stadionie narodowym w Cardiff z Kubratem Pulewem (25-1, 13 KO). Najbliższym rywalem Wildera ma być Luis Ortiz (27-0, 23 KO). Walka planowana jest na 4 listopada.
Prawda jest taka, że AJ już jest gwiazda. Może nie jeszcze w Stanach, ale na pewno na świecie już jest twarzą HW. Potrafi wysprzedac cały stadion w kilka godzin walcząc z Pulevem, podczas gdy wielki mistrz z bumolandii nie potrafi zapełnić hali w swoim rodzinnym mieście.
"AJ ma 4 pasy, Wilder 1 więc kto jest większym pięściarzem nie podlega dyskusji. To Wilder powinien zabiegać o unifikację ale w to wątpię skoro już przed Povetkinem walił w kalesony."-jakie niby on ma 4 pasy
Już chyba od ciosów mu na tą nieforemną głowę padło.
"Anthony Joshua (19-0, 19 KO) musi przylecieć do Ameryki i pokonać Deontaya Wildera (38-0, 37 KO), aby stać się prawdziwą gwiazdą boksu"
Haha.....Joshua nic nie musi bo juz dawno jest "prawdziwą gwiazdą boksu" wyprzedajacą cale stadiony. To beztalencie z prowincji w Alabamie musi przyleciec do UK zeby skamlac jak pies o zarobek bo jak dotychczas to do mistrzowskich umiejetnosci / zarobkow jeszcze mu daleko. Moze dostanie jakis ochlap pod tytulem 70/30 i to bedzie wszystko. W dodatku tylko i wylacznie pod warunkiem ze wygra z Ortiz'em.
Jak nie pasuje to niech dalej walczy w dupie gdzie dotychczas. Na miejscu Hearn dalbym mu max 2-3mln i niech wypierdala, na wiecej nie zasluguje. Jak nie pasuje, to niech wraca do Alabamy bic rekord Marciano na 2-3 lidze wagi ciezkiej.
Bez USA nie można być gwiazdą. [Chyba, że prowincjonalną]
A jednak - Troll.
Oczywiście walka z Wilderem jest jak najbardziej pożądana, i mam nadzieje, że dojdzie do niej w ciągu roku.
Oczywiście ,że troll.
Na forum funkcjonuję jako "Naczelny Troll Forum" i mam tak oznaczony profil.
A tutaj tylko jako troll.