WALKA CANELO-GGG ZACZNIE SIĘ WCZEŚNIEJ, ŻEBY PRZYCIĄGNĄĆ KIBICÓW
W nadziei na to, że walkę zobaczy więcej ludzi, telewizja HBO zdecydowała wraz z organizatorami, że Saul Alvarez (49-1-1, 34 KO) i Giennadij Gołowkin (37-0, 33 KO) wyjdą do ringu wcześniej niż zwykle w przypadku wielkich pojedynków odbywających się w Las Vegas.
Pięściarze zmierzą się w sobotę (u nas w nocy z soboty na niedzielę). Gala rozpocznie się już o 17:00 czasu amerykańskiego, a początek walki wieczoru planowany jest na godzinę 23:00. Zazwyczaj na główną atrakcję trzeba czekać do północy.
- Chcemy w ten sposób przyciągnąć uwagę kibiców na wschodzie USA - tłumaczy Eric Gomez, prezydent promującej Alvareza stajni Golden Boy Promotions.
Kibice za oceanem muszą zapłacić za dostęp do transmisji z tego pojedynku niespełna 80 dolarów. Nie jest to mało, ale Gomez i Oscar De La Hoya, szef GBP, mimo to liczą na bardzo dobry wynik sprzedaży PPV. Szacują, że złamana może zostać bariera 2 milionów przyłączy, co do tej pory miało miejsce tylko trzy razy (nie licząc pojedynku Mayweather-McGregor, za który oficjalnych wyników wciąż nie opublikowano).
- Biorąc pod uwagę to, jak dobrze sprzedawały się bilety, sądzimy, że wynik ten jest możliwy. Jeśli zostanie osiągnięty, będziemy bardzo zadowoleni - oznajmił Gomez.
W starciu z "Canelo" Gołowkin będzie bronić pasów WBC, WBA Super, IBF oraz mniej znaczącego IBO w kategorii średniej. Pojedynek odbędzie się w hali T-Mobile Arena.
Nastawiało się budzik na 5.30 i zawsze było ok.
Oczywiście dla tych co zobaczą całą galę pewnie lepiej :)
Są pewni zwycięstwa swojego guru ale na wszelki wypadek asekurują się „wałkiem” gdyby GGG nie udało się znokautować Canelo i walka potrwałaby na pełnym dystansie.
Pod koniec 1997 roku Lennox Lewis walczył o mistrzostwo świata z Andrzejem Gołotą.
Lou Duva załatwił tą walkę Gołocie pomimo że dwie jego wcześniejsze walki zakończyły się porażkami.
Lewis był faworytem , ale Andrzej był wielką nadzieją białych na zdobycie mistrzostwa.
Lou Duva zadbał o skład sędziowski licząc ,że jeżeli Andrzej przetrwa to sędziowie będą w stanie wypunktować jego zwycięstwo.
Te pogłoski dotarły do obozu Lewisa , i Lewis zdawał sobie sprawa jak może skończyć się walka na punkty.
Dlatego Lewis zrobił to co powinien zrobić wielki mistrz. Zakończył walkę w 1 rundzie, nie dając sędziom i Main Events Boxing pola do manipulacji.
Czy Gołowkin także okaże się wielkim mistrzem i nie pozwoli na wałek?
Zobaczymy.
1. GGG znokautuje Canelo najpierw bedzie zbieral srogie baty i jak naroznik nie zdarzy rzucic recznika to bedzie brutalne ko
2.jesli nie mam pojecia jakim cudem canelo przetrwa do 12 rundy to nikt nie bedzie w stanie wypunktowac jego zwyciestwa bo bedzie lany i bedzie padal kilka razy. Sedziowie wiedza ze moga tracic licencje wiec nei wiem ile mialby ich wszystkich przeplacic odlh. W takim wypadku jak dotrwa po masakrze moga tylko zrobic 115-112 mowiac wow przegral tylko runda bo jaby wygral 2 wiecej toby wygral, robimy rewanz! ale moim zdaniem p takim laniu na slowo GGG, Canelo będzie dostawał potow i pouszczal mocz.
Canelo nie ma parametrow Jacobsa, Monroe jr, Nie ma uderenia Stevensa Lemieuxa czy jacobsa, nie ma nog jacobsa pozwalajacych mu udawac kroliczka 12 rund, ne bedzie w ringu wiekszy jak daniel, bedzie ceizszy ale nie wiekszy, szybszy moze nie byc bo gienek idzie z waga na ostro, odporny jak kilku wyzej nie jest, lapie przestoje, nie schodzi z linii ognia, a z jego czlapaniem i cieciem ringu przez gienka zapedzenie go bedzie jak zabranie dziecku cukierka. Gienek jest okrotnie precyzyjny, ma tytanowy leb i niszczycelskie ciosy bite w roznych plaszczyznac tam gdzie tylko w chwile dostrzeze luke.
ja wam pwoiem tak, aby tylko nie stala sie tragedia w ringu, bo canelo to ruda uparta i dosc twarda lajza, on bdzie zbieral padal wstawal zbieral. Swoja droga niezle sie canelo rozrosl...pewnie na burtito wkladką.
"Gołowkin nie jest taki dobry.
Podobno odrzucił propozycję walki zarówno z Rigondeau, jak i z Joshuą.
Obsrał zbroję.
Nieprawda, kolego arpxprtx?"
Prawda, lemingu :)
Wyrocznia delficka.
tak to mowi adamek, ring wszystko zweryfikuje:)
Bo większość znanych bokserów na niego stawia?
Komedia rodem z filmów Barei.
To tak jak bym oglądał fakty bądź wiadomości, sam nie oceni jeden z drugim co widział tylko komentuje opinie, a jak zapytać go dlaczego tak sądzi to odpowiada że tak dziennikarz skomentował na danej stacji to przecież fakty...
To samo dotyczy boksu, większość nie ma swojego zdania tylko czeka na opinie bokserów, ekspertów i tym się sugerują.
Wg mnie będzie łomot do jednej facjaty, mam nadzieję że nie skończy się to tragicznie.
Gołowkin to bardzo nie lubiany bokser wśród "elity" bokserskiej, dlatego że poniewiera wszystkich, sieje postrach a większość wychodząc do niego ma pełne gacie!
Ale żaden z gwiazdorów boksu nie przyzna się do tego dlaczego go nie docenia, bo robi niesamowitą różnicę?
Kazach to taki bokserski yeti... wszyscy o nim mówią a nikt go nie widział... w zasadzie to wszyscy o nim mówią a nikt go nie docenia...
Zazdrość i to cholerna!
Trzymam kciuki, mam nadzieję, że rudy postawi poprzeczkę wysoko.
A Ty jesteś pewny ,że wygra Gołowkin?
I to jest jeszcze większa głupota niż sugerowanie się wypowiedziami celebrytów.
Mam Ci przypomnieć z kim przegrał Mike Tyson będąc 100% faworytem?
W boksie może zdarzyć się wszystko .
Alvarez i Gołowkin mają takie same szanse.
Zdecyduje dyspozycja dnia.
Idiotów nie bierz pod uwagę.