KELL BROOK WRÓCI POD KONIEC ROKU W NOWYM LIMICIE?
Kell Brook (36-2, 25 KO) jeszcze rok temu był na szczycie. Zasiadał na tronie IBF wagi półśredniej, ale wycieczka do dywizji średniej i porażka z Giennadijem Gołowkinem złamały jego karierę.
Pięściarz z Sheffield doznał wtedy poważnego uszczerbku na zdrowiu, a gdy wrócił do kategorii półśredniej, przegrał - również przed czasem, w obowiązkowej obronie z Errolem Spence'em Jr. To była końcówka maja. Promujący go Eddie Hearn poinformował, że dawny champion prawdopodobnie wejdzie między liny jeszcze przed końcem roku. I ma od teraz boksować w nowym limicie - wadze junior średniej.
- Kell już wrócił do treningów. Powoli wraca do normalnego rytmu i staramy się, by wystąpił na przełomie listopada i grudnia. Nie będę mu wybierał rywala, niech będzie to ktoś, z kim on sam chce zawalczyć. Będę natomiast na niego naciskał, żeby zdecydował się na przenosiny do wagi junior średniej. Wolałbym, aby boksował nawet na przestrzeni trzech miesięcy, za to odbudował się dwoma mocnymi zwycięstwami - powiedział szef stajni Matchroom.
Kell cwel (sorry, tak mi sie zrymowalo)....
W 154 ma szanse dac kilka dobrych pojedynków zanim mu to oko wybiją. Ja osobiście chętnie widziałbym go np. z Cotto..
Inna fajna opcja na powrót - z Liamem Smithem..
To pewnie przez te jego teksty przed walką ze Spencem (I'm gonna give Spence freshly baked chocolate brownies all night long, I want him to taste my sugar) xD
lol
"Poniższa wiadomość łamie postanowienia regulaminu. Użytkownik KnockinOnHeavensDoor piszący z IP: 90.194.99.125 dostaje ostrzeżnie. Jeśli będzie dalej łamał regulamin, zostanie usunięty ze społeczności użytkowników serwisu"
Pokornie spuszczam glowe i przyznaje sie do winy. To bylo niepotrzebne. :)
Pozdrówki!
Pewnie ze tak, sorry.
Pzdr