W SOBOTĘ WRACA WIKTOR POSTOŁ
Po czternastomiesięcznej przerwie w najbliższą sobotę przypomni się wracający po utracie pasa WBC kategorii junior półśredniej Wiktor Postoł (28-1, 12 KO).
Ukrainiec przegrał unifikacyjny bój z Terence'em Crawfordem w lipcu ubiegłego roku. Teraz pokaże się swoim rodakom podczas gali w Kijowie, gdzie naprzeciw niego stanie Jamszidbek Najmiddinow (14-0, 9 KO).
- Uzbek będzie twardym i wymagającym przeciwnikiem. Inni odmawiali, on się zgodził. Długo nie walczyłem, spędziłem trochę więcej czasu z rodziną, jednak cały czas pozostawałem w treningu. Po walce z Crawfordem miałem miesiąc wolnego i od tego czasu byłem już potem nieustannie na sali. Chciałem wrócić dużo wcześniej, ale czemu to się nie udało, pytajcie już mój zespół - stwierdził trochę podirytowany Postoł.
- Czekaliśmy na ciekawą okazję w Ameryce, ale zawodnikowi spoza USA ciężko jest dostać ciekawą ofertę i zarazem walkę w telewizji. Miejmy nadzieję, że w przyszłym roku to się zmieni - stwierdził Wadim Korniłow, menadżer pięściarza.
Ofertę spotkania z Ukraińcem dostało wielu zawodników, między innymi Łukasz Wierzbicki. Postoł pozostaje pięściarzem wolnym od kontraktu promotorskiego.