RANKING WBC: POLACY Z LEKKIMI AWANSAMI
Federacja World Boxing Council uaktualniła swój ranking. Jak stoją akcje polskich pięściarzy? Łącznie sklasyfikowano tuzin naszych rodaków.
W wadze ciężkiej Mariusz Wach (33-2, 17 KO) nie walczy, ale znów nieznacznie awansuje - tym razem na szóste miejsce. Podobnie jak czternasty obecnie Adam Kownacki (16-0, 13 KO). Tomasz Adamek (51-5, 30 KO) jest dwudziesty ósmy, zaś Krzysztof Zimnoch (22-2-1, 15 KO) trzydziesty trzeci, przy czym jemu nie policzono jeszcze porażki z Abellem i za miesiąc zapewne wyleci z tej listy.
W kategorii junior ciężkiej jak zwykle stoimy wysoko - Krzysztof Włodarczyk (53-3-1, 37 KO) utrzymał drugą lokatę, tuż za nim widnieje nazwisko Krzysztofa Głowackiego (27-1, 17 KO), Mateusz Masternak (39-4, 26 KO) dziewiąty, zaś Michał Cieślak (14-0, 10 KO) dziewiętnasty.
W dywizji półciężkiej naszym jedynakiem pozostaje czternasty obecnie Andrzej Fonfara (29-5, 17 KO), chociaż "Polski Książę" prawdopodobnie wróci na ring już w nowym, wyższym limicie.
W wadze średniej szykujący się do walki o mistrzostwo Europy Kamil Szeremeta (16-0, 2 KO) jest dwudziesty pierwszy.
Maciej Sulęcki (25-0, 10 KO) utrzymał piątkę w kategorii junior średniej, zaś Patryk Szymański (18-0, 9 KO) otwiera czwartą dziesiątkę. On też jest ostatnim Polakiem w notowaniu WBC.
Chłopaczyna się przełamie, to co go nie zabije to go wzmocni !
On już jest przełamany, Abell go złamał w pół.
Mina Krzysia Zimnocha jak leżał na deskach i to spojrzenie w stylu "ja wam jeszcze pokaże !" Zimnoch wróci niczym Rocky z Clubberem Langiem, to nie będzie Zimnoch jakiego znamy, to będzie coś fantastycznego.
Cieślak z kolei chyba podzieli los innych naszych cruiserów, którzy uparli się na hw, czyli bez szans na pas.
Jak jeszcze Sulęcki zostanie brutalnie zweryfikowany (czyt. dostanie bęcki od jakiegoś kurdupla) to pozostanie tylko się pochlastać.
Andrzej Fonfara nie zrobi kariery w Cruiser, straci przewagę fizyczną, wzrostu, siły i zasięgu którą miał w półciężkiej a mankamenty pozostaną, plus Cruiser to teraz kozak waga plus biją mocniej, zginie w gąszczu średniaków, w Cieślaka ja akurat wierzę, nawet nie bałbym się puścić go do ciężkiej, jest wystarczająco wysoki, łapy ma długie, trochę wąski w barkach no ale cóż nie można mieć wszystkiego, na mistrza za mało ale z jego agresją mielibyśmy pocieche z oglądania go z ciężkimi, przy obecnej Polskiej bidzie przynajmniej mielibyśmy solidnego średniaka który czasem by przegrał ale dawał emocjonujące walki, tak myślę o Cieślaku sprzed 2-3 lat, bo teraz to w sumie zagadka, wierzę też w Sulęckiego, uważam że to największy teraz Polski talent, dużo umie, w swojej wadze ma przewage wzrostu, zasięgu, mimo chudości jest silny a przede wszystkim jest dobrze wyszkolony technicznie, wydaje mi się jedynie trochę delikatny i jestem ciekawy jak zachowa się po bombach i jaką ma odporność, ale jeśli ma jako taką to jest szansa na pas w przyszłości
Sulęcki ostatnio pocisnął i kibicom i swojemu promotorowi a teraz cisza, pewnie robi rachunek sumienia. Za wyciąganie brudów Wasilewski zatrzyma jego karierę i będzie tak jak z Jonakiem, niby był a go nie ma.
Ja się wręcz boję, że co mocniejsi cruiserzy będą Andrzeja dość łatwo wywracać, i wcale nie mówię o tych najlepszych, ale o średniakach, tyle że dysponujących uderzeniem. Niestety, skutki wojenek i słabej obrony dają już o sobie znać.
teanshin
Będziemy mądrzejsi za 2-3 miesiące, powinno się co nieco wyjaśnić, w którą stronę to wszystko zmierza. Coś tam kojarzę z tych pretensji i żali, ale nie wiem, do kiedy Sulęcki ma związane umowami ręce oraz z kim mógłby się ewentualnie związać.