LERENA WYPUNKTOWAŁ KALENGĘ
Kevin Lerena (19-1, 9 KO) wyrasta na nową twarz kategorii junior ciężkiej. 25-latek z RPA pokonał wczoraj wieczorem cenionego i zawsze groźnego Yourego Kayembre Kalengę (23-4, 16 KO).
Kevin Lerena (19-1, 9 KO) wyrasta na nową twarz kategorii junior ciężkiej. 25-latek z RPA pokonał wczoraj wieczorem cenionego i zawsze groźnego Yourego Kayembre Kalengę (23-4, 16 KO).
- To była raczej moja ostatnia walka, no chyba, że wezmę sobie jakiegoś juniora, z jakim wygram na koniec - mówił zmartwiony Albert Sosnowski (49-9-2, 30 KO), niegdyś mistrz Europy wagi ciężkiej, który poległ w Radomiu szybko przed czasem z Łukaszem Różańskim (7-0, 6 KO).
Siergiej Werwejko (7-1, 5 KO) pozytywnie zaskoczył i pokonał Nagy'ego Aguilerę (20-10, 14 KO). Czy teraz kariera tego olbrzyma nabierze rozpędu?
Aleksander Usyk (13-0, 11 KO) w wielkim stylu pokonał Marco Hucka (40-5-1, 27 KO) i nie tylko obronił tytuł mistrza świata federacji WBO kategorii junior ciężkiej, ale także zapewnił sobie jako pierwszy awans do półfinału turnieju World Boxing Super Series.
- Rywal był silniejszy fizycznie, odczuwałem każdy jego cios i przegrałem. Wierzę jednak, że dostanę jeszcze szansę. Nadal będę próbował. Zrobię wszystko, żeby się podnieść i wrócić. Po tym poznaje się prawdziwego wojownika - zapowiada Krzysztof Zimnoch (22-2-1, 15 KO) po bolesnej porażce z Joeyem Abellem (34-9, 32 KO).
Siergiej Kowaliow (30-2-1, 26 KO) był tak wściekły po przegranym rewanżu z Andre Wardem, że rozważał nawet zakończenie kariery. Naciskał na szybki powrót i rzeczywiście zaboksuje jeszcze w tym roku z bardzo wymagającym przeciwnikiem.
Juan Francisco Estrada (36-2, 25 KO) pokonał po trudnej przeprawie Carlosa Cuadrasa (36-2-1, 27 KO), choć początkowo Michael Buffer - mylący się niestety coraz częściej, źle odczytał werdykt końcowy.
Aleksander Usyk (13-0, 11 KO) w wielkim stylu odprawił Marco Hucka (40-5-1, 27 KO), broniąc tytułu mistrza świata federacji WBO w wadze junior ciężkiej. Oto jak tryumfował kilka sekund po decyzji arbitra o zastopowaniu potyczki.
Aleksander Usyk (13-0, 11 KO) pokonał przed czasem Marco Hucka (40-5-1, 27 KO), dzięki czemu bronił tytuł mistrza świata federacji WBO kategorii junior ciężkiej, a także zapewnił sobie awans do półfinału turnieju World Boxing Super Series. Oto krótka fotorelacja z tej potyczki.
- Bardzo dobra walka. Usyk pokazał technikę, wytrzymałość, przegląd sytuacji i powoli klaruje się faworyt tego turnieju. Trudno będzie komukolwiek zdominować Ukraińca - powiedział goszczący w Berlinie Mateusz Masternak (39-4, 26 KO) tuż po walce Aleksandra Usyka (13-0, 11 KO) z Marco Huckiem (40-5-1, 27 KO).
Anthony Joshua (19-0, 19 KO) ma przed sobą zobowiązania wobec organizacji IBF i walkę z oficjalnym pretendentem, Kubratem Pulewem (25-1, 13 KO). Ale w planach na najbliższą przyszłość jest również występ w Afryce.
Mateusz Tryc (3-0, 3 KO) odprawił przed czasem Remigiusza Woza - oto co tryumfator powiedział tuż po zejściu z ringu.
Na pewno nie tak Krzysztof Zimnoch (22-2-1, 15 KO) wyobrażał sobie potyczkę z Joeyem Abellem (34-9, 32 KO). Reprezentant Polski od początku walki był w ringu mocno pogubiony i został brutalnie znokautowany już w trzeciej rundzie.
Kiedy Wisaksil Wangek (44-4-1, 40 KO) pokonał pół roku temu uważanego przez wielu za lidera zestawień P4P Romana Gonzaleza (46-2, 38 KO), nie doczekał się należytego szacunku, bo werdykt był co najmniej kontrowersyjny. Ale przed momentem wygrał z Nikaraguańczykiem po raz drugi i teraz nikt nie może już kręcić nosem.
Mateusz Masternak (39-4, 26 KO) jako rezerwowy w turnieju World Boxing Super Series spotka się 21 października w Newark ze Stivensem Bujajem (16-1-1, 11 KO). Były mistrz Europy w wadze junior ciężkiej od poniedziałku rozpoczyna sześciotygodniowy obóz przygotowawczy już konkretnie pod kątem tego rywala.
Adrien Broner (33-3, 24 KO) ciężko zapracował sobie na pseudonim 'The Problem'. Były mistrz świata czterech kategorii ma wyraźną zniżkę formy, za to poza ringiem nokautuje. Ale nie o to chyba chodzi w jego zawodzie?
Pierwszy tekst po walce wszech czasów, snippet inspirowany Mayweatherem polskiego rapu. Ta wojna się nigdy nie skończy 2017, wysadzamy w tym roku scenę. Remix niebawem mordy.
- Mam nadzieję, że teraz moja kariera się rozrusza i kolejne walki będą jeszcze lepsze - mówi Łukasz Różański (7-0, 6 KO), który mocnymi ciosami szybko rozprawił się z Albertem Sosnowskim (49-9-2, 30 KO).
Przemysław Runowski (16-0, 3 KO) musiał powstać z desek żeby pokonać lepszego niż oczekiwano Twahę Kiduku (11-2, 7 KO). Podopieczny Fiodora Łapina wygrał, ale po walce nie był do końca zadowolony ze swojej postawy.