DAVID HAYE: WRACAM W GRUDNIU, RYWALA POZNACIE WKRÓTCE

David Haye (28-3, 26 KO) potwierdził w rozmowie z rosyjskimi mediami, że będzie gotowy na grudzień i właśnie wtedy wróci po niespodziewanej porażce z rąk Tony'ego Bellew (29-2-1, 19 KO).

Pod koniec sierpnia obie strony zbliżyły się do porozumienia w sprawie ewentualnego rewanżu. Ale czy rzeczywiście do niego dojdzie? "Hayemaker" ma również chrapkę na spotkanie z innym swoim rodakiem, zasiadającym na tronie WBA i IBF wagi ciężkiej Anthonym Joshuą (19-0, 19 KO).

TONY BELLEW: HAYE MOŻE MNIE POCAŁOWAĆ W TYŁEK >>>

- Kolejny pojedynek stoczę w grudniu, oczywiście w swojej ojczyźnie. W ciągu dwóch tygodni poznacie nazwisko mojego rywala. Chciałbym spotkać się z Joshuą i wydaje mi się, że taka walka jest realna w przyszłym roku - powiedział były król kategorii cruiser oraz mistrz WBA wagi ciężkiej.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 05-09-2017 00:19:14 
Czyli tradycyjnie. Obić jakiegoś leszka z 3 ligi i liczyć na wielką wypłatę. Marzy mu się AJ a nie był w stanie Bombera przeskoczyć. Żałosne i takie bliskie temu co zawsze wyczyniał.

Pytanie czy facet w ogóle jeszcze jest w stanie przejść przez normalny obóz przygotowawczy z sparingami na wysokim poziomie, treningami na 100% albo i lepiej i wszystkimi tymi wyrzeczeniami które zawodnika kosztuje przygotowanie się do walki na najwyższym poziomie. Póki co większość ostatnich prób kończyła się fiaskiem i Haye się sypał (czyt. doznawał kontuzji). Pomijam walki z DeMorim czy Arnoldem bo do takich asów to mógł wyjść i bez przygotowania większego.

Nawet jako hejter Davida bo tak pewnie można by mnie nazwać chciałbym by jego powrót wyglądał inaczej ale umówmy się- 2 wygrane z klaunami i przegrana z gościem którego miał zmieść 1 trafieniem. Wygląda to masakrycznie źle a widząc jak starannie dobierał rywali w drodze do AJ mam wielkie obawy że nie zaskoczy nas już pozytywnie facet.
 Autor komentarza: Taksowkarz
Data: 05-09-2017 00:38:10 
Fenomen boksu. Nawet hejterzy chcieliby zobaczyć jego dobrą walkę.
Rozkładając to na czynniki pierwsze to chyba przez wyjątkowy jak na HW styl.
Pomijając dobór rywali i szopkę, którą odwala to Haye'a po prostu dobrze się ogląda.

Nie wiem w jakiej będzie formie ale wiem, że zawalczy z Bellew.
Potwierdzone info, nie ma innej opcji.

Tonego nikt nie chce, mimo że startował do wielu zawodników i zapewniam was moi kochani, skończy się na rewanżu mimo że Bellew szczekał, że nie da rewanżu. Jest skazany na Davida nikt inny nie da mu zarobić.
A Haye jeśli ma cokolwiek zrobić w ciężkiej to musi go rozjechać, jeżeli mu się nie uda to koniec z boksem.

Rewanż będzie w grudniu
 Autor komentarza: astarte
Data: 05-09-2017 00:49:19 
albo bellew albo ogorek.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 05-09-2017 00:58:58 
A kto chce Haye'a?
Facet przymila się do Parkera ale czy on będzie miał pas WBO to się jeszcze okaże. A jak nie on to pas przejmie gość którego kuzyna facet wyruchał mówiąc bez ogródek 2 razy więc z dostaniem walki może być mocno różnie. Tym bardziej że są lepsze opcje. Zawsze można poczekać na AJ a już mając pas WBO to i lepsza kasa i lepsze profity.
David też nie ma pięknej sytuacji. Dlatego ucieka w promotorkę. Wie że jego kariera to już wyciąganie resztek z dawnej świetności która przeminęła.
Jeśli David zawalczy z Bomberem to nie tylko dlatego że Tony go o to ubłaga. Jako przegrany będzie musiał zejść z wymagań choć jeszcze ostro próbuje grać 1 skrzypce.

Haye jest skończony. Był już dawno ale teraz to po prostu pewne. Wyszedł do walki z blokadą by tylko funty się zgadzały. On już nie ma ani możliwości ani krzty ambicji.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 05-09-2017 07:23:57 
Haye fizycznie to miał wszystkie atrybuty mistrzów z dawnych lat..Szybki, zwinny, super cios, świetna praca nóg, dobry przegład sytuacji w ringu ..Osobowością jednak tłumów nie porywał..Raczej przypominał celebryte, modela, biznesmana jak boksera..Zawsze lubiłem boks w wykonaniu Haye, to ogromny talent ale czas mu sie już kończy..Dzis Haye z walki z Chrisorą mógłby odebrać pas Parkerowi i może Wilderowi..Mogłby odebrać ale mógłby tez przegrać te walki przez KO..
 Autor komentarza: psychox
Data: 05-09-2017 08:31:27 
Adamek?
 Autor komentarza: spienionyjohny
Data: 05-09-2017 08:38:08 
A kiedy to ten Hej toczył takie wyjątkowe boje w HW?(pomijam CW gdzie był kozakiem). Walka z Wałujewem rzeczywiście porywająca jak i ta z Harrisonem bądź Ruizem... Gość miał talent i potencjał, ale w HW nie do końca to wykorzystał najlepsze lata przesiedział na dupsku a jedynymi ciekawymi walkami w HW były ta z Władem, Chisorą i Bomberem z którym przegrał
 Autor komentarza: wojtyla85
Data: 05-09-2017 11:15:36 
Jak będzie miał zdrowe nogi to będzie ciekawie. Jak wyjdzie do kolejnej walki z ukrytą kontuzją to ośmieszy się do reszty.
 Autor komentarza: Granitechin
Data: 05-09-2017 11:58:52 
Haye taki skończony nie jest znowu przegrał z Bellew ale przez pogłębienie się urazu w trakcie walki. W rewanżu jak wyjdzie w pełni zdrowia to powinien wygrać z Bomberem. Tony za wiele opcji w HW nie ma, mistrzowie mają zakontraktowane walki a on nie chce boksować z 2-gą ligą bo liczy na duży ostatni zastrzyk $$ przed emeryturą.
Haye gwarantuje widzów bo na DeMorich wypełniał angielskie hale. Tylko Haye młodszy się robi, na nogach zwalnia okazem zdrowia nie jest (to samo Łapin o Diablo powiedział, że w jego wieku już samo trenowanie na full powoduje większe lub mniejsze kontuzje), więc elita HW raczej są poza jego zasięgiem.
 Autor komentarza: MONTE
Data: 05-09-2017 12:10:49 
Ja nie bardzo wierzę, że ten rewanż odbędzie się w tym roku. Po kontuzji Haye weźmie kogoś łatwiejszego. Zdrowia nie oszuka, a co do Bellew to niech poczeka na wynika Parker-Fury wtedy niech sobie pomarzy o pasku, rewanżu czy emeryturze. Tak to już jest w boksie, nie wszystko można dostać od razu.
Walka Heya z AJ nie jest znowu taka niemożliwa, naturalnie David faworytem nie będzie ale i pieniądze się będą zgadzać i AJ sobie dopisze Hayemakera do rekordu...
 Autor komentarza: showtime123
Data: 05-09-2017 19:10:02 
Hearn powiedział, że jeśli Haye przegra z Bellew to do walki z Joshuą nie dojdzie. Gdyby doszło to Haye zostałby znokautowany.
 Autor komentarza: arnold82
Data: 05-09-2017 19:38:06 
Nie specjalnie wieżę w walkę z AJ

Ale chciałbym go jeszcze zobaczyć w ringu, nawet z zawodnikiem z poza szerokiej czołówki. Choćby w ramach eksperymentu medycznego - czy można wrócić do wysokiej sprawności po tak ciężkich urazach. W ostatniej walce wysiadł mu achilles a nie operowany bark, więc bym go nie skreślał. Może rewanż z Chisorą albo walka z jakimś znanym przed emerytem jak Adamek.
 Autor komentarza: Vitalij71
Data: 05-09-2017 22:03:18 
Dobrze ktoś napisał Hey to bardziej celbryta model do zarabiania pniędzy kiedyś to znaczy 2009 -2011 to był bokser z dużą dynamiką mocnym ciosem ale to minęło , teraz to miałby problem z każdym z czołówki pierwszej 1o tki pozatym kontuzje.
Myśle że zdrowy miałby szans e znokautować Bellew ale czy będzie zdrowy okaże się
na grudzień walka pewnie z kimś słabym


Na walke z JOshuą wogle nie zasługuję, to samo z Parkerem niby z jakiej racji
łasi się na pas wbo i przymila do Parkera zobaczymy czy pas utrzyma z młodym Furym

może niech zawalczy z Chisorą rewanż lub z Whitem te walki na rynku brytyjskim by się sprzedały obejrzał bym je/
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.