JOSHUA: SKOPIĘ WILDEROWI DUP...O
Redakcja, Daily Star
2017-09-02
- Zrobimy co w naszej mocy, by doprowadzić do tej unifikacji. Każdy przecież chciałby zobaczyć nasz pojedynek - mówi Anthony Joshua (19-0, 19 KO), mistrz świata wagi ciężkiej według WBA i IBF, który ma chrapkę na starcie z championem organizacji WBC, Deontayem Wilderem (38-0, 37 KO).
Angielski król nokautu póki co spotka się z Kubratem Pulewem (25-1, 13 KO) w obowiązkowej obronie narzucanej przez International Boxing Federation. Pojedynek odbędzie się 28 października w Cardiff.
JARRELL MILLER: ZNOKAUTUJĘ JOSHUĘ W 7-8 RUNDZIE >>>
- Nadchodzę i skopię Wilderowi dupsko - dodał AJ, mistrz olimpijski z Londynu i numer jeden dzisiejszej wagi ciężkiej, dzięki efektownej wygranej nad Władimirem Kliczką pod koniec kwietnia.
Za trudno?
Dzięki, że jesteś. Nie wiem, cobym bez ciebie zrobił.
Najlepszą pompę miałem jak oglądałem wywiady z HBO i Max Kellerman się zdziwił i aż zapytał dlaczego AJ nie wspomniał Wildera tylko bodajże Lets Go Champa xD
Wilder tyle jest warty. Jak dojdzie do walki z Ortizem to się okaże czy posiadanie przez tak długi już czas pasa WBC to dobre prowadzenie i unikanie wyzwań czy też właściwa osoba była na właściwym miejscu.
Tobie wydrukowali mozg..I to na lipnej drukarce.
A tak serio to dziwne, że nikt się nie pyta Wildera, dlaczego nie wziął walki z Dillianem Whytem za 3 miliony funtów.
Jedynie Ortiz może te plany pokrzyżować ale nie sądze by tak się stało.
Nie komentowałem jeszcze newsa o starciu Wilder - Ortiz więc skomentuję: Wilder udowodni że nie jest przypadkową postacią pokonując pewnie i przekonująco dobrego acz przecenianego Ortiza. Co ambitniejsi mogą sobie zapisać i wypominać w razie innego scenariusza :D
Dla mnie, pojedynek między AJ a Wilderem, bylby o tyle ekscytujacy, że w końcu zobaczylbym jak ten sciemniacz Alabama, dostaje porządny wpier*dol na jaki zasluguje juz od dawna.
Co do najbardziej ekscytujacego starcia, to tutaj już bardziej bym stawiał potencjalna walkę między AJ a Furym. Oczywiście jeśli Cygan byłby chociaż w formie z Wladka. W takim przypadku jest to jedyny bokser, który faktycznie byłby w stanie mieć realne szanse z Anthonym. Jeśli chodzi o resztę stawki, to w praktyce jedynym znakiem zapytania jest, w której rundzie zostaną znokautowani.
i obudziłaś sie z ręką w nocniku :)))))
Ale Całkowiecie Wildera by w tej walce nie skreślał z racjii dynamicznego mocnego ciosu
ale póki co mrzonka bo jak dojdzie do walki z Ortizem to WILDER MOŻLIWE ZE STRACI TEN PAS BO TO żE jOSHUA WYGRA Z PULEWEM TO NIE MAL PEWNE
Oczywiście, na pewno w tej walce Alabama może mieć swoje momenty. Tylko, że ja nie patrzę na Wildera przez pryzmat jego silnego ciosu, tylko na całość jego umiejętności jakie reprezentuje. To, że ma petarde w łapie nie znaczy, że musi być ciężkim przeciwnikiem. Martin tez miał petarde w łapie, a AJ niczego nie wyłapal. Wiem, że Martin to nie Wilder, ale chciałem pokazać pewną analogię.
Oprócz siły ciosu liczy się tez masa innych rzeczy jak np, siła, defensywa, kombinacje, presja, skracanie ringu itp. We wszystkich tych elementach Anglik króluje nad Amerykaninem. Ogólnie uważam, że jak Alabama będzie w ringu z AJ, to wtedy się ocknie i zrozumie z kim ma do czynienia, że to nie jest kolejny bum na którego wystarczy swój wiatrak tylko prawdziwy mistrz. Z przyjemnością ten moment obejrzę.
Anthony nie jest głupi będzie ostrożny"
Co do tego wlasnie mialbym watpliwosci. Przeciez on z Kliczko po huraganowym ataku oddychal rekawami i prawie przegral przez KO. To, ze tym razem sie udalo nie znaczy, ze kontroluje sytuacje. Byl bliski KO i to sa fakty
*
*
i walka może skończyć się na punkty. Myślę oczywiście iż wygra Brytyjczyk."
W walce na punkty raczej premiowalbym Wildera, aczkolwiek jesli walka bedzie w Anglii, to prozno liczyc na sprawiedliwe sedziowanie
np, siła, defensywa, kombinacje, presja, skracanie ringu itp. We wszystkich tych elementach Anglik króluje nad Amerykaninem
no to własnie chyba czarnuchów pomyliłeś hehehehehe :)))) ten czarniejszy ma to cos hehehe tez zielonkawy nie ma , ale do koryta ma od herna zniżki wiec przed bawełna bedzie po dwie taczki cisnał :))))
Co się stanie jak AJ dostanie taką bombę jak Szpulka? Już dostał od Włada i przeżył choć z trudem natomiast mocno wątpliwe by wszedł na taką plombę Wilderowi jak zdesperowany Arturios- on wyniku patrząc na walki obu gonić na siłę nie będzie musiał. Dlaczego np zaś nie zastanowisz się co się stanie z Wilderem jak przyjmie taki podbródek jak Wład czy Whyte? Wszak wstrząsnął nim Molina i to dość solidnie. Póki co to Wilder potrzebował 5 przegranych rund by w końcu trafić Washingtona więc...
stawiam na orangutana nie lubie za bardzo aj ktory wszystko pod publike robi i udaje grzecznego chłopca z kultura :))) do tego mozna sie zarazić gorączką zachodniego nilu jak to mike tyson powiedział :)))