BADU JACK KOLEJNYM RYWALEM STEVENSONA?
Badou Jack (22-1-2, 13 KO) w dobrym stylu pokonał w sobotę Nathana Cleverly'ego (30-4, 16 KO), odebrał mu pas WBA Regular wagi półciężkiej i wysłał na sportową emeryturę. Jakie kolejne kroki podejmie Szwed i promujący go Floyd Mayweather Jr?
Władze federacji World Boxing Association narzucają odgórnie obowiązkową obronę tytułu "regularnego" ze swoim mistrzem w wersji tymczasowej, Dimitrijem Biwolem (11-0, 9 KO). Ale Jack na pomeczowej konferencji zamiast o Rosjaninie, więcej mówił o Adonisie Stevensonie (29-1, 24 KO), championie organizacji WBC. Co ciekawe nad Stevensonem również wisi obowiązkowa obrona z Eleiderem Alvarezem (23-0, 11 KO), odkładana od wielu miesięcy.
- Następną walkę stoczę ze Stevensonem - powiedział szwedzkim mediom Jack. Wszystko potwierdził sam Mayweather. Wygląda więc na to, że Jack porzuci pas WBA Regular i zaatakuje mistrza WBC. Tylko co na to Alvarez, który obowiązkowym pretendentem pozostaje od 21 miesięcy?!?
Stevenson za duży dla Jacka, Smith by skończył Szweda przed czasem
Szweda.
Jego przodkowie najechali Polskę w XVII wieku.
Co z tego że najechali ?
Każdy wie, że z Synem Sędziów wygrać się nie da. Jedynie przez nokaut, ale nawet to jest prawie niemożliwe. To by musiał być zaskakujący pojedynczy cios kończący. Inaczej kulobij uruchomiłby obijanie moszny i sam wygrał przez "spektakularne" KO.