MAYWEATHER PRÓBOWAŁ POSTAWIĆ DUŻE PIENIĄDZE NA SWOJĄ WYGRANĄ
Floyd Mayweather Jr (50-0, 27 KO) był gotowy postawić duże pieniądze na to, że pokona przed czasem mistrza UFC Conora McGregora (0-1).
W sobotę po południu lokalnego czasu "Money" Floyd stawił się w kasynie M Resort w Las Vegas, gdzie planował postawić 400 tys. dolarów na zwycięstwo nad Irlandczykiem do połowy dziewiątej rundy. Pojawiły się jednak wątpliwości, czy bokser uczestniczący w danym pojedynku może zawrzeć tego typu zakład, tj. typować, jak długo on potrwa.
Później Mayweather chciał postawić, że wygra przez nokaut, bez określania, ile mu to zajmie, ale był niezadowolony z powodu opóźnień podczas przyjmowania zakładu. W końcu opuścił kasyno bez obstawiania. - Był wkurzony - twierdzi anonimowy informator, który dodaje, że nie wie, czy 40-latek postawił na swoje zwycięstwo w innym kasynie.
Mayweather wygrał z McGregorem w dziesiątej rundzie. Walkę przerwał sędzia ringowy, który uchronił bezbronnego Irlandczyka przed przyjmowaniem kolejnych ciosów.
W tym wywiadzie dodal jeszcze ze po tym dal pieniadze swojemu koledze zeby obstawil za niego ale pozwolili mu "tylko" postawic 87 tys. dolarow. No coz - bedzie na waciki....