MALIGNAGGI: McGREGOR NIE ZABRAŁ ZE SOBĄ JAJ

Paul Malignaggi triumfuje razem z Floydem Mayweatherem Jr (50-0, 27 KO). - Tego nagrania już nie możesz edytować - zwrócił się do Conora McGregora (0-1) po tym, jak mistrz UFC przegrał ze słynnym pięściarzem.

Malignaggi był przez jakiś czas sparingpartnerem Irlandczyka przed tym pojedynkiem, ale w pewnym momencie opuścił jego obóz, zarzucając McGregorowi i jego ludziom manipulowanie zdjęciami i nagraniami z treningów. "Magik" podkreślał, że opublikowane w sieci materiały starannie wyselekcjonowano, tak aby wyglądało na to, że nie radził sobie z McGregorem w ringu.

Po dzisiejszej walce emerytowany już pięściarz, były mistrz dwóch kategorii wagowych, miał wiele do powiedzenia na temat Irlandczyka.

- Nie zabrał ze sobą jaj. Mam na myśli to, że w pierwszej rundzie każdy jest mocny, ale liczą się kluczowe momenty - kiedy jesteś zmęczony, obolały i nie chcesz już dłużej walczyć. Wtedy trzeba pokazać jaja. Powtarzałem mu to na sali treningowej, bo już wtedy dostrzegłem pewien schemat. W jedenastej i dwunastej rundzie na sparingach nie miał ze mną szans. Pomiędzy szóstą a dziesiątą rundą zaczynał słabnąć. Ciągle mu mówiłem, że nie ma jaj. I to samo stało się tutaj. Wyglądał dokładnie tak, jak się spodziewałem. Kiedy zaczęły się problemy, nie chciał już walczyć - powiedział.

- Czyż nie mówiłem, że nie potrafi bić jak bokser? Że jego siła nie jest w boksie tak duża? Teraz widzicie, o co mi chodziło. On nie potrafi wyprowadzać ciosów. Nie zrozumcie mnie źle - to sprytny koleżka. W pierwszych rundach dużo się ruszał, widać było, że jest uzdolniony. Ale to on miał spychać Floyda do obrony. Słyszałem, jak mówił, że będzie stać na środku ringu i walczyć. Jakoś tego nie widziałem - dodał.

McGregor przegrał z Mayweatherem przez techniczny nokaut w dziesiątej rundzie. Walkę przerwał sędzia, który zdaniem mistrza UFC pospieszył się z reakcją. Irlandczyk utrzymuje, że wolałby paść na deski i przegrać przez nokaut, niż przegrywać po interwencji arbitra.

McGREGOR: CHCĘ WALCZYĆ DALEJ W BOKSIE I MMA >>>

- Jak chcesz skończyć na deskach, to musisz odpowiadać na ciosy, pokazać sędziemu, że ciągle żyjesz. Nie możesz przez minutę nie wyprowadzać uderzeń, potem być przez minutę obijany, a na koniec narzekać, że walkę przerwano za wcześnie. Tego nagrania już nie możesz edytować. Sędzia nie miał wyboru. Jeżeli chciałeś paść, to trzeba było odpowiadać, a wtedy Floyd dalej by cię bił i w końcu byś padł, tak jak twierdzisz, że chciałeś. Ale tak naprawdę tego nie chciałeś - chciałeś, żeby sędzia wkroczył do akcji - skomentował Malignaggi.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 27-08-2017 14:05:43 
True
 Autor komentarza: RSC2
Data: 27-08-2017 14:09:40 
To prawda co mówi MalligNagi.

makgregor stracił ochotę do walki i na jego twarzy wyraźnie widać brak ochoty na kontynuację pojedynku.

Tak nie zachowują się wielcy mistrzowie tylko zwyczajni tchórze.

[W tym miejscu przepraszam tchórza bo to zwierzę bardzo odważne i bardzo bojowe.
Nikt nie wie dlaczego stało się synonimem braku odwagi]
 Autor komentarza: blazini86
Data: 27-08-2017 14:15:40 
Głupi ten Vaginaggi jak but. Jego ból dupy już mu rozsądek zupełnie przysłonił. Już pomijam fakt, że publicznie się poniża, nie mogąc po prostu odpuścić, to jeszcze gada głupoty. Jak nie masz już tlenu w płucach i siły w mięśniach, to jaja za ciebie pompować krwi do mięśni, trzymać gardy i kontrować nie będą. Jaja to można sprawdzać w reakcji na ciosy, ból. Nie bez powodu najskuteczniejszą metodą uzyskiwania zeznań okazał się waterboarding, a nie tortury sprawiające ból. Bo ból można przetrwać, jak się ma jaja właśnie. Braku dopływu tlenu już nie przetrwasz. Zresztą on się tylko poniża i coraz bardziej kompromituje. Jakoś po walce bokserzy z całego świata chwalą postawę McGregora i są to naprawdę wielkie nazwiska, a nie jakiś Vaginaggi. Wszystko to sprawia, że powinien z czystej ludzkiej przyzwoitości przeboleć, to że został rozegrany jak pionek i zamknąć ryja.
 Autor komentarza: strzelacz
Data: 27-08-2017 14:22:41 
Ludzie ... przecież McGregor walczy 1 raz w karierze na zawodowym ringu bokserskim ... z najlepszym przeciwnikiem tej kategorii wagowej ...
Czy wy jesteście tacy ślepi czy tacy głupi że nie doceniacie zawodnika UFC?
Conor przekopałby go bez używania ramion w prawdziwej walce ....
Ten Malignaggi to straszny lamus .... ktory uciekł do Floyda przez opinia publiczną ...

Uważam że Floyd ładnie obegrał Conora, tak jak trzeba .... : ) ale spokojnie sprobojcie spojrzec z innej perspektywy ....
McGregor może dzięki UFC walczyc wszędzie ... Zapasy , Muay Thay , Boks , Karate etc... a Floyd gdzie ?

boks i golf ? ....
Koleś stoczył 1 walkę na zawodowym ringu ... a wszyscy sapiecie na niego jakby od urodzenia z rekawicami biegal....
 Autor komentarza: RSC2
Data: 27-08-2017 14:26:34 
Chwalą.

Spece od manipulowania bezmózgowcami którzy swoje zdanie opierają na tych co poprzez swoje wypowiedzi kreują poglądy i sposób myślenia.


Widać jak na dłoni ja makgregor traci ochotę do walki i najchętniej uciekłby do szatni.

To się właśnie nazywa "brak jaj"

A Ty będziesz pieprzył o tlenie i odwracał kota ogonem.

Przed walką krzyczał ,że sprawę załatwi już w 1 rundzie.
A tu brakło mu tlenu.
Niech by wziął ze sobą maskę tlenową jak płetwonurek.
 Autor komentarza: matd
Data: 27-08-2017 14:30:47 
Sedzia ogolnie zachowywal sie dziwnie. Tez na poczatku mialem problem do niego o to przerwania,ale po kilku powtorkach jednak stwierdzam,ze dobrze zrobil.. Conor nie mial tez pretensji i widac bylo ulge. Teraz tez tam tylko nabaknal,ze mogl pasc ale nie sadzil sie do sedziego, a wrecz go pochwalil. Mysle,ze Byrd uratowal go przed ciezkim KO - mimo "waty" Floyda,tam az kipiało od kumulacji. Maywather przy dobijaniu go - zanim jeszcze wkroczyl sedzia - odpuscil juz dwie czyste bomby na ktore Conor mu sie wystawil,co az bylo dziwno i podejrzane,ale mysle,ze to taki odruch... On woli zawsze kontrolowac,predzej odejsc niz konczyc jak np. AJ.. To nie jego styl.
 Autor komentarza: Baboon
Data: 27-08-2017 14:36:29 
Maliniak rozpoczął żebranie :)
 Autor komentarza: Squirt
Data: 27-08-2017 14:45:36 
A Magligagli to największy PAJAC ze wszystkich.
Wielki kurwaa mistrz z 6 nokautami na koncie.
 Autor komentarza: blazini86
Data: 27-08-2017 14:55:48 
@RSC2

brak jak to będąc bokserem wyjść do NIEboksera i nie skończyć tego w 5 minut, jak tobie podobni tutaj przebąkiwali. Jak tacy wszyscy z jajami ci bokserzy, to niech wejdą z McGregorem do oktagonu od Maywethera, poprzez Canelo do Golovkina. Też by zarobili kilkadziesiąt czy kilkaset (w przypadku Floyda) milionów i jakoś żaden się nie kwapi. A ty mówisz, że koleś, który przyszedł z innej bajki i walczył z przeciwnikiem na jego zasadach, godząc się na wszystko nie ma jaj, bo spuchł kondycyjnie...
 Autor komentarza: AdRem
Data: 27-08-2017 14:58:41 
Jak dla mnie Malignaggi jest troche bez klasy. Rozumiem ze troche go upokorzono ale na milosc boska. Po co on sie tam pchal? Tym bardziej ze McGregor mowil ze bedzie chcial pokazac mu kto jest lepszy. Bylo pewne ze oba obozy beda robic co sie da zeby wypromowac to gale bo osob nie dajacych szans McGregorowi bylo wiele. Wg mnie tak jak Floyd i Conor sobie po walce pogratulowali tak PM powinien zachowac sie z klasa. Tego bym oczekiwal od obecnego eksperta. Ale coz, sam sobie wystawia swiadectwo
 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 27-08-2017 15:16:22 
Zabrał, zabrał. Inaczej by lepiej zniósł te wszystkie ciosy poniżej pasa, którymi Gayweather obrał sobie drogę do zwycięstwa.
 Autor komentarza: RSC2
Data: 27-08-2017 15:18:41 
blazini86

On nie spuchł kondycyjnie tylko strach zajrzał mu w oczy przed nokautem.
McGregor zdał sobie sprawę że Floyd "ZERO" Porażek lada chwila pozamiata nim ring.

Oni wszyscy ,czyli zawodnicy i sędzia byli dogadani w tej sprawie ,aby nikt nie stracił twarzy.

Ale McGregor nie był pewny czy to zadziała i dlatego obleciał go strach.

W historii zdarzały się przypadki gdy zawodnik wyłamywał się z ustaleń sprzed walki.
Tak było w pojedynku Kliczko -Ross Puritty
Poczytaj sobie na ten temat.
 Autor komentarza: PasjaBoks95
Data: 27-08-2017 15:21:16 
A ja myślę, że to całe gadanie Malignaggiego jest bardzo mądrze zaplanowane i już szykuje się kolejna walka dla McGregora. Serio wydaję wam się, że on jest jakimś idiotą żeby bez powodu gadać takie głupoty? Paul świetnie rozumie ten biznes, co pokazało jego zachowanie chociażby z przed walki z Bronerem. Polecam nieraz użyć mózgu i przeanalizowac proste fakty.
 Autor komentarza: ph3nom
Data: 27-08-2017 15:25:50 
Trzeba być ślepym, żeby nie zauważyć, że McGregor od około 4 rundy zaczął się stopniowo męczyć, a w 9-10 jechał na oparach.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 27-08-2017 15:31:23 
"Też by zarobili kilkadziesiąt czy kilkaset (w przypadku Floyda) milionów i jakoś żaden się nie kwapi."

A kiedy ktoś w MMA zarobił kilkadziesiąt mln dolarów? Nie śledzę zarobków w MMA, ale nie przypominam sobie by ktoś kiedy przekroczył 10mln, nie wiem czy ktoś 5 mln dostał.

W boksie w topie zawodnicy zarabiają jednak sporo więcej. Wyjście do walki to nie kwestia jaj, tylko pieniędzy.
 Autor komentarza: blazini86
Data: 27-08-2017 15:31:52 
Nie pierwszy raz widziałem McGregora, który walczy o życie przez brak tlenu. Z tego powodu w pierwszej walce z Diazem poszedł po obalenie, z tego samego w drugiej robił jakieś dziwne odbiegnięcia i z tego samego szukał klinczu z Floydem. Ciosy na pewno dołożył się do spompowania, ale McGregor je zjadał jak chciał, pół godziny po walce już brylował uśmiechnięty na konferencji z whisky w ręku.

Walkę muszę zobaczyć jeszcze raz, ale oglądałem wszystkie walki McGregora mma i po prostu spuchł. Wolałby paść i 10 sekund odpocząć, żeby dotrwać do końca rundy i złapać oddech niż żeby sędzia to przerwał. A już na pewno nie symulowałby zmęczenia, jego łeb był niezachwiany, nie miał siły już chodzić i trzymać rąk w górze i tyle.

Po prostu zawsze miał co najmniej podejrzaną kondycję, a tutaj doszła do tego inna specyfika, inne rozkładanie energii i wyszło to co wyszło.

Vaginaggi nie ma szans na walkę z Conorem, bo to nie ten poziom medialny, nic by na tym McGregor nie zarobił, a w UFC jest pełno takich, co próbują walkę z McGregorem ugrać na dyskredytowaniu go i on ich olewa ciepłym sikiem. Ja mam tylko nadzieję, że te wszystkie de la Hoye nie będą teraz swoich pupilów szczuć na rudego i McGregor wróci do mma z pożytkiem dla boksu, mma i samego siebie.
 Autor komentarza: blazini86
Data: 27-08-2017 15:36:45 
Autor komentarza: rocky86

Bo w UFC jest niewolniczy wręcz wyzysk. McGregor zarobił z wpływami około 10 milionów najwięcej, a wyniki oglądalności kręcił lepsze niż Mayweather (wyjątek to oczywiście walka z Pacmanem). Po prostu bokserzy z racji wiekowości dyscypliny, renomy itd. są lepiej traktowani jako pracownicy. Dlatego jakby ci wszyscy wielcy bokserzy przyszli ze swoimi promotorami, z zewnętrznymi agencjami, to ugraliby duże pieniądze. Skoro rzekomo Floyd jest tak chętnie oglądany, bo wszyscy liczą, że przegra, to pomyśleć tylko jak chętnie ludzie chcieliby obejrzeć jego wpierdol w mma.
 Autor komentarza: RSC2
Data: 27-08-2017 15:50:34 
MMA to nie jest sport .

Wiec wielu bokserów nie zniży się tak nisko.
 Autor komentarza: blazini86
Data: 27-08-2017 16:10:32 
MMA to nie sport, to walka. Nikt nie mówi na walkę mma mecz, tak jak się mówi mecz bokserski. Nikt nie potrzebuję kondycji na 36 minut, bo czy ktoś widział realne walki trwające 36 minut? W tym sensie boks to owszem bardziej sport niż mma. Jest dużo przyjemniejszy do trenowania i uprawiania, ale nudniejszy do oglądania. I wielu bokserów się "nie zniży", bo woli uprawiać mniej ryzykowny sport niż walczyć. I wszystko spoko. Też trenuję boks, bo jest przyjemniejszy niż mma, więc trudno im się dziwić. Niech tylko Vaginaggie i inne nie wyskakują, że prawdziwym wojownikom brakuje jaj, bo to śmieszne w swojej głupocie.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 27-08-2017 16:20:55 
"Bo w UFC jest niewolniczy wręcz wyzysk."

I dlatego tam nikt z boksu się nie pcha, bo nie tam zarobku. Czołówka w ostatnich latach w boksie zarabiała po kilkadziesiąt (FMJ, Pac), kilkanaście jak (np Alvarez, czy Władek) lub coś koło 10 mln USD (Marquez, Cotto, Bradley).
To zupełnie inny poziom zarobków, dlatego też do MMA z boksu trafiają tylko emeryci, którzy w boksie już nic nie znaczą.

"McGregor zarobił z wpływami około 10 milionów najwięcej, a wyniki oglądalności kręcił lepsze niż Mayweather"

No raczej lepszych to on nie kręcił. Floyd z Pacmanem wykręcił 4,5mln, z Oscarem 2,5mln, z Canelo 2,3mln. Connor raz tylko 1,5mln przekroczył, czyli tylko co Floyd sprzedał z Cotto.

Do tego PPV w UFC jest chyba sporo tańsze od standardowych cen w boksie (70-80 dolarów)
 Autor komentarza: showtime123
Data: 27-08-2017 16:25:44 
Rocky86
W MMA najwięcej zarobił McGregor. Za 1 walke z Diazem dostał 1mln i to była rekordowa wypłata,a w 2 walce zarobił 3mln i to też była rekordowa wypłata. Brock Lesnar za ealke z Huntem zaronił 2,5mln Diaz za 2 walke z Conorem zarobił 2mln a nie dawno Daniel Cormier zarobił za walke z Jonem Jonesem 1mln. Na Undercardzie zawodnicy MMA nie zarabiają NIC niektorzy dostają po 10-15 tysięcy.
 Autor komentarza: showtime123
Data: 27-08-2017 16:27:46 
Podobno McGregor za 2 walke z Diazem z PPV i innych dostał 13mln ale nie wiem czy to prawda.
 Autor komentarza: blazini86
Data: 27-08-2017 16:29:50 
Być może, ale ogólna tendencja jest niekorzystna dla boksu. Coraz więcej traci, a mma coraz więcej zyskuje. Te wielkie wyniki PPV to już ostatnie podrygi. Taka walka jak Joshua-Kliczko wykręciła bodajże ledwie milion.


Ale zgadzam się ze stwierdzeniem, że ciężko bokserowi znaleźć motywację, żeby walczyć w mma za mniejsze pieniądze. Ale to tylko jeden z czynników, dla których nikt się tam nie pcha. Większość bokserów po prostu doskonale wie, że nie miałaby tam czego szukać, o czym co bardziej odważni głośno mówią. A jak ma się iść po wpierdol za mniejszą kasę niż się dostaje na co dzień za walki, to faktycznie ciężko znaleźć powód.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 27-08-2017 16:31:55 
showtime123

No o tym wlasnie pisałem. Topowe zestawienia w MMA są wynagradzane kilkukrotnie niżej od takich starć w boksie i to jest powod dla którego pięściarze nie wchodzą do MMA.
Connor zarobił za walkę z Floydem więcej niż zarobi przez całą karierę w MMA, dlatego wszedł do ringu, nie ze względu na jaja. Za 100mln to i ja bym wszedł do ringu. Prawdę mówiąc to za 10mln wyszedłbym do ringu i to jednocześnie do Connora i Floyda.
 Autor komentarza: showtime123
Data: 27-08-2017 16:38:18 
Rocky86
Ja też bym do nich wyszedł. Przecież oni ważą tylko 70kg.
 Autor komentarza: Jarek1985
Data: 27-08-2017 16:39:27 
ja za dyche to i wildera dorzuć i joasie :))))) hehehehe
 Autor komentarza: rocky86
Data: 27-08-2017 16:39:52 
PPV faktycznie powoli upada, ale akurat AJ z Wladem to pchnęli tylko w UK jakieś 1,3mln przyłączy i to był drugi w historii wynik na wyspach po Pac vs May.

"Większość bokserów po prostu doskonale wie, że nie miałaby tam czego szukać"

Czyli tak samo jak Connor, ale ten miał motywację, a jaja tu nie mają znaczenia.
 Autor komentarza: showtime123
Data: 27-08-2017 16:40:33 
Nie dawno AJ mówił,że mógłby zawalczyć w MMA tylko po co? Nic by nie zarobił
 Autor komentarza: RSC2
Data: 27-08-2017 16:45:04 
Nikt normalny ani nie trenuje ani nie ogląda MMA

Zarobki w MMA są niskie, bo widownia to raczej patologia bez pieniędzy.

Człowiek na poziomie i z zasobnym portfelem nie wyda pieniędzy na MMA.

Sponsorów jest także mniej, bo reklama zamyka się w dość wąskim i ograniczonym kręgu, z którego korzyść jest marna.

Pasjonaci MMA to raczej bardziej grupa roszczeniowa wymagająca pomocy państwa niż bogaty i płacący wysokie podatki obywatel.
 Autor komentarza: KnockinOnHeavensDoor
Data: 27-08-2017 16:46:28 




Malignaggi ma racje. Dodam do tego ze zawodnicy MMA to swojego rodzaju "hybrydy" ktore niby potrafia wszystko ale tak naprawde NIC nie potrafia dobrze. Tak jak dostaja bęcki w ringu od kazdego porzadnego boksera tak samo dostawiali by bęcki od kazdego reprezentanta w kazdej innej dyscypliny. Taki Mcgregor zostalby skonczony przed czasem nie tylko w boksie ale tez judo z jkims judoka, w BJJ z jakims konkretnym brzilijczykiem czy w kazdej innej dyscyplinie ktorej uzywa na codzien w UFC.

Wychodzi na to ze to chlopcy do bicia jesli przychodzi do walki nascisle okreslonych zasadach. Nic tak naprawde nie potrafia robic konkretnie. Specjalisci od niczego......




 Autor komentarza: RSC2
Data: 27-08-2017 16:55:44 
Podobnie jak dziesięcioboiści.

Wszechstronni ,ale daleko im do wyników jakie osiągają zawodnicy w poszczeglnych dóyscyplinach.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 27-08-2017 16:55:44 
No dokładnie o tym mówię Money talks :-).

Jak MMA wystarczająco się rozwinie i zarobkami będzie przeganiać boks, to będą przeskoki w drugą stronę. MMA jest mało atrakcyjna pod względem zarobków dla czołowych zawodników w boksie.

Ponadto do Floyda to i wśród bokserów była zawsze wielką kolejka, bo zarobek wysoki, a damage niewielki.
 Autor komentarza: showtime123
Data: 27-08-2017 16:59:56 
"Zarobki w MMA są niskie, bo widownia to raczej patologia bez pieniędzy."

W boksie to każdy bum zarabia kilkanascie tysięcy a w MMA to tylko za walke wieczoru zarabiają reszta doataje ochłapy.
 Autor komentarza: KnockinOnHeavensDoor
Data: 27-08-2017 17:02:19 




Jakie umiejetnosci, takie pieniadze.....



 Autor komentarza: showtime123
Data: 27-08-2017 17:04:19 
MMA nie jest takie widowiskowe jak boks. Zawodnicy potrafią przeleżeć calą walke w parterze. Nie sądze,że MMA kiedyś prześcignie boks.
 Autor komentarza: blazini86
Data: 27-08-2017 17:27:53 
@KnockinOnHeavensDoor

Ale ty dzisiaj walisz odkrycia. Naprawdę dzisiejsza walka była ci potrzebna, żeby stwierdzić takie oczywistości, że stawiając na uniwersalność, nigdy nie zbliżą się do tego poziomu specjalizacji jak specjaliści różnych dyscyplin, które uprawiają?

Ale nie wiem czemu dopiero dzisiaj zacząłeś to dyskredytować - "jakie umiejętności takie pieniądze". Tylko że razem do kupy mają tych umiejętności bardzo dużo, bo mają je ogarnięte z różnych światów. Argument zresztą z dupy, bo odpowiednicy Mayweathera w innych dyscyplinach, specjaliści w zapasach, judo itd. idą do mma po pieniądze właśnie.

No chyba, że od dzisiaj dla ciebie tylko boks to umiejętności, a zapasy to "tarzanie się", a koszykówka to bieganie za kawałkiem gumy i usilne próby trafienia tą gumą w obręcz z siatką. I nie wiem, jak to świadczy o tych wszystkich olimpijczykach np. w zapasach i ich umiejętnościach. Skoro taki Janikowski, medalista olimpijski, trafia do podrzędnej organizacji, jaką jest KSW, a i tak dają mu jakiegoś ogórka, żeby się przypadkiem nie zraził, to o czym to świadczy. To samo będzie ze Szpilką, jak już trafi do KSW. Dadzą mu prawdopodobnie jakiegoś Najmana albo Popka, choć ten drugi może już stanowić wyzwanie, bo pójdzie po parter.

MMA jest właśnie bardzo widowiskowe, walk na przeleżenie jest coraz mniej, poza tym w przeciwieństwie do boksu nigdy nie wiesz, co zobaczysz. Nie wiesz, czy walka skończy się duszeniem, poddaniem, nokautem po półobrotówce, po ciosach pięścią. Walki są krótsze i bardziej dynamiczne. Nie ma bezsensownych przerw jaką jest np. klincz w boksie, który jest po to, żeby był. Czyli coś jak u Rafalali - mma z obaleniami, ale bez parteru - to ja się pytam, po co obalać, skoro nie można użytku w parterze robić i po co klinczować w boksie, skoro nic z tego klinczu nie wynika i sędzia przerywa. I zawodnik mma ma tą przewagę, że jak przegrywa z judoką w judo, z bokserem w boksie, z zapaśnikiem w zapasach itd., to wie, że na zasadach uniwersalnych wygrałby z każdym po kolei.

Ostatecznie to jest wybór sportowca, czy chce być specjalistą w jednej dziedzinie czy przekrojowcem.
 Autor komentarza: ph3nom
Data: 27-08-2017 17:38:53 
MMA w US czy PL już prześcignęło boks pod kątem popularności. Sprawdźcie sobie chociażby jaki coverage w najpopularniejszych mediach miała ostatnia walka Mikey Garcii (odp. praktycznie żaden - odbywające się tego samego dnia UFC było wtedy na głównych nagłówkach serwisów sportowych). Boks ma się dobrze w UK (co nie znaczy, że MMA jest tam słabe - na UFC 204 w Manchester o 3 w nocy bilety poszły w kilka minut).

Pieniądze dla zawodników są z reguły niższe niż w boksie ponieważ UFC ma tak naprawdę monopol i podział pieniędzy wynosi około 90%-10% w relacji organizacja/zawodnicy (brak czegoś takiego jak promotorzy bokserscy). Pieniędzy samych w sobie tam nie brakuje, o czym świadczy niedawny zakup za 4 miliardy, czy umowa telewizyjna z stacją kalibru Foxa (niedługo pewnie będzie nowa, na jeszcze lepszych warunkach).

Co do umiejętności w wąskich specjalizacjach Knockin to obczaj sobie takie nazwiska jak choćby Cejudo, Overeem, Souza, Ishii czy Romero, a potem wróć do snucia teorii spiskowych bo do poważnej dyskusji na ten temat się nie nadajesz.

Widowiskowość to kwestia gustu - jeden będzie brzydził się walką w parterze, kto inny nie będzie mógł patrzeć na 36 minut asekuracyjnego klepania lewym prostym. Ja osobiście choć częściej oglądam MMA czy kickboxing to oglądam też ciekawsze walki bokserskie.
 Autor komentarza: showtime123
Data: 27-08-2017 17:50:03 
"Co do umiejętności w wąskich specjalizacjach Knockin to obczaj sobie takie nazwiska jak choćby Cejudo, Overeem, Souza, Ishii czy Romero, a potem wróć do snucia teorii spiskowych bo do poważnej dyskusji na ten temat się nie nadajesz.

"Jakie umiejetnosci, takie pieniadze....."

Overeem,Cejudo,Souza czy Romero mają umiejętności i jak na MMA zarabiają dość dużo.
 Autor komentarza: showtime123
Data: 27-08-2017 17:55:08 
Szkoda,że w UFC są kontrole antydopingowe. Organizacija tylko ma tym cierpi. Nie dawno złapali Jona Jonesa i grożą mu 4lata zawieszenia albo Dos Santosa złapali i nie będzie walczyć z Francisem Ngannu. W KSW nie ma kontroli to w UFC też mogliby nie kontrolować. Tak samo w boksie nie można brać i walki są słabe.
 Autor komentarza: showtime123
Data: 27-08-2017 18:00:47 
Dobra walki może słabe nie są ale nie ma już takich bokserów jak kiedyś.
 Autor komentarza: Squirt
Data: 27-08-2017 18:07:39 
Ale chodzi Ci o Dos Santosa Posampasa ... ?
 Autor komentarza: showtime123
Data: 27-08-2017 18:15:56 
Squirt
Junior Dos Santos były mistrz świata UFC e wadze ciężkiej.
 Autor komentarza: teanshin
Data: 27-08-2017 18:48:17 
Do tych co twierdzą że McGregor se poradził jak na pierwszą walkę i twierdzą że w MMA rozjechał by Floyda. OK, poradził sobie bo przetrwał prawie 10 rund ale nie zapominajmy że to rudy wyzwał go na pojedynek, twierdził że zrobi Floyda w 4 rundy a w rękawicach 9oz nawet nie wytrzyma pierwszej. To on szczekał że po sobocie będzie królem boksu. Floyd nie pchał się do MMA a rudy wygrał 2 walki w UFC i już myślał że jest taki uzdolniony że w każdym sporcie walki będzie niezwyciężony, aż dziw że nie wyzwał na pojedynek AJ-a. Jego pycha nie ma granic a realia pokazały że jak ktoś jest od wszystkiego to jest do niczego.
 Autor komentarza: Grehit
Data: 27-08-2017 19:07:14 
teanshin
Przecież to tylko promocja, nie bierz wszystkiego co mówią na poważnie. On chyba nawet mówił że w pierwszej rundzie go znokautuje. Bez takiego śmieciowego gadania byłoby mniejsze zainteresowanie. Wyzwał go bo chciał zarobić a poza tym na pewno było to dla niego jakieś nowe doświadczenie.
 Autor komentarza: KnockinOnHeavensDoor
Data: 27-08-2017 19:07:44 
@blazin86


Nie placz. Caly dzien placzesz.


 Autor komentarza: KnockinOnHeavensDoor
Data: 27-08-2017 19:08:59 
@ph3nom


Oj boi po wczorajszym , boli...lol


 Autor komentarza: blazini86
Data: 27-08-2017 19:38:40 
Nie tyle płaczę, co punktuję twoje ignoranckie pitolenie. Co z tego Mayweathera za bokser, jak nawet nie umie czystego high kicka wyprowadzić - to jest właśnie poziom twojego pitolenia. Ale fakt, za bardzo się już wczułem i za dużo niedzieli straciłem. Pewnie was jeszcze odwiedzę przy jakiejś większej walce. Tymczasem.
 Autor komentarza: swarmer
Data: 27-08-2017 19:54:50 
Autor komentarza: blazini86

"MMA to nie sport, to walka. Nikt nie mówi na walkę mma mecz, tak jak się mówi mecz bokserski. Nikt nie potrzebuję kondycji na 36 minut, bo czy ktoś widział realne walki trwające 36 minut? W tym sensie boks to owszem bardziej sport niż mma. "




No bez jaj!!! Takiej głupoty dawno nie słyszałem.To pwiedz to Holyfildowi po walce Qawi jak schudł 5 kg i szczał 3 dni krwią.Trenowałem w swoim życiu Muay Thai i boks.Dalej to robię amatorsko i uważam te dwa sporty za najbardziej destrukcyjne dla głowy szczgólnie boks.MMA jest bardziej kontuzyjne.Ale jak byś walczył z kimś 12 rund i dostawał trochę po bebekach to raczej byś takiej opini nie wystawił.
Oczywiście każdy ma prawo uważać inaczej
 Autor komentarza: swarmer
Data: 27-08-2017 20:10:12 
Autor komentarza: ph3nom
Oczywiście,że dla niedzielnego kibica walki mma mogą wydawać się atrakcyjniejsze.To wcale nie umiejsza dyscyplinie jaką jest boks.Np. Muay Thai jest mega widowiskowe a jaką ma popularność?? każdy wie..
Amerykanie to specyficzny naród lubią "bójki pod sklepem" MMA jest miłe dla oka dlatego wielu woli oglądać to.Cześto zawodnicy reprezentują niesamowity poziom przygotowania fizycznego oraz umięjętności z każdej dyscypliny.
Ja np. lubię oglądać wszystkie sporty walki a najbardziej boks.Bo dla mnie to sztuka.Masz tylko ręce i musisz nimi uwalić przeciwnika.Ciężkie zadanie.Ale jest w tym finezja.Boks to sport wysokiej specjalizacji.
 Autor komentarza: swarmer
Data: 27-08-2017 20:24:15 
w "meczu bokserski" jest jeszcze jedno,kto trenował ten wie. ( czy 10 runda następuje taka fajna kumulacja zebranych na ryj czy korpus ciosów....fajnie się wtedy człowiek czuje
 Autor komentarza: werwoolf
Data: 27-08-2017 20:36:54 
Dobrze sie stalo , choc lepiej jakby kolo 5-6 bylo po fakcie, po Floydzie troche wiek widać , a po McGregorze jedno co mnie zaskoczyło , mimo przewagi gabarytow nie przestawial Moneya , tej mitycznej siły ja nie widziałem , a kondycja... to bylo wiadome raczej .
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 27-08-2017 20:57:50 
A po czym widziales postępujący wiek po FMJ?
 Autor komentarza: ph3nom
Data: 27-08-2017 21:30:35 
Knockin - dlaczego obnażanie twojej niewiedzy/buty/głupoty uważasz za oznakę mojego rzekomego bólu, że McGregor przegrał z Mayweatherem :D ? Pisałem przed walką, że sądzę, iż Mayweather to wygra bo trudno, aby w boksie nie był ogromnym faworytem.

Jeśli pieprzysz bzdury, że w MMA nie ma ludzi, którzy dobrze poradziliby sobie w walce na okrojonych zasadach to dałem tobie przykład mistrza i wicemistrza olimpijskiego w zapasach, mistrza Grand Prix K1, mistrza olimpijskiego w judo i wielokrotnego mistrza świata w BJJ. Przykładów utytułowanych sportowców z innych dziedzin mógłbym podać oczywiście więcej.

Kwestią nadrzędną jest jednak to, że współcześnie MMA to nie jest, tak jak u swych początków miejsce konfrontacji różnych stylów, a po prostu podmiotowa dyscyplina rządząca się własnymi prawami. Nie są to lata 90 - teraz większość nowych zawodników od początku kariery trenuje przekrojowo, a nie adaptuje się od początku po latach kariery w innym sporcie. - od zawodników nie wymaga się by byli dobrzy w konkretnych dyscyplinach na okrojonych zasadach, tylko tego aby sprawdzali się na zasadach unified rules stosowanych w MMA. Na tej samej zasadzie, jak od boksera oczekuję tego, aby był dobry w boksie, a nie tego, żeby jego ręce były tak samo efektywne w boksie tajskim.

Swarmer, każdy sport walki full contact na zawodowym poziomie wymaga sporo poświęcenia - wg mnie szacunek należy się wszystkim zawodnikom, którzy ryzykują zdrowie, niezależnie czy to boks/MMA/Muay thai czy co innego. Szkoda, że wiele ludzi na tym forum zdaje się tego nie dostrzegać.
 Autor komentarza: KnockinOnHeavensDoor
Data: 27-08-2017 21:39:46 
@ph3nom


Dalej boli? Wyladuj sie "na garde" jak wczoraj Mcgregor...lol

Dalej stoje.


 Autor komentarza: ph3nom
Data: 27-08-2017 21:51:42 
Okej młody, chyba jednak mylnie ciebie oceniłem. Dalsza dyskusja z tobą nie ma niestety sensu bo zaczynam się czuć jakbym pisał z tym mgrinza czy jak mu tam. Ja dyskutuję na argumenty, prostując twoje głupotki, ty z kolei bujasz w obłokach teorii spiskowych i urojeń sam wystawiając sobie świadectwo postami takimi jak ten - bywa. Pozdrawiam
 Autor komentarza: KnockinOnHeavensDoor
Data: 27-08-2017 21:58:23 
@ph3nom


Jeszcze boli? Nie martw sie, umiejetnosc radzenia sobie w takich sytuacjach przychodzi z wiekiem. Zycie toczy sie dalej. Bedzie ok.

Pozdrawiam



 Autor komentarza: bogdanhaze
Data: 27-08-2017 22:12:16 
McGregor dostał oklep w walce bokserskiej i tyle. Wyglądał jak leszcz przy Mayweatherze, przepasc w technice nie do podwazenia. Reszta nie ma znaczenia. A Wy fraglesy zrobiliscie najazd na strone o boksie i gadacie kocopoly. Co ma do tej walki judo, wrestling, sambo itd? McGregor byl wiekszy, podobno silniejszy, wszyscy spuszczali sie na jego timinigiem, ale taki timing to moze uskuteczniac jak wacha sobie dupy z innymi w oktagonie. Mial ubic tego karzelka, little bitch itd... Gosc szczekal i zostal dojechany jak pies. Dodatkowo sam sie wystrzelal i padl ze zmeczenia. Plan na walke byl jak u Pudzian "trafic zanim odetnie tlen". To nie jest nawet plan na walke. Obydwaj poszli za hajsem, a wy to przezywacie jak final olimpijski. Jeden i drugi ma juz na to dawno w******e, a wy rycerzyki placz nad rozlanym mlekiem. To byla walka bokserska, zasady bokserskie i wygral bokser. Co tu takiego trudnego do pojecia? Co za niedorozwoje. Prawda jest taka, ze w mma kazdy kiedys dostaje w dziure, bo tak jak wspomniano wyzej to mieszanka stylow i zawsze znajdzie sie wybitny w kategorii A, a gdzie indziej wirtuoz kategorii B. Nie wnikam co dalej, bo lata mi to. Tak samo Nastula by ubil rudzielca w judo. Dalej placzcie i gadajcie o swoich argumentach. W omawianym przypadku argumentami byly piesci i zwyciezce juz z nami. A gadanie co by bylo gdyby jest na poziom przedszkola
 Autor komentarza: Madras
Data: 27-08-2017 22:25:13 
@up
Zgadza się.

Mallignaggi to kompletny frajer zarzucając amatorowi bokserskiemu brak jaj. Oglądałem skrót walki i tam była jedna wielka farsa. Mało się działo i sam Money nie błyszczał zbytnio. Dopiero zaczął robić swoje w końcowych rundach - co było zresztą do bólu do przewidzenia. Ciekawy jestem jak by wyglądał rewanż Mayweather vs Mcgregor na zasadach MMA. Czy po błyskawicznej porażce Floyda, Paul rónież by twierdził, że jego kumpel nie zabrał jaj do oktagonu? Bo odklepał jak panienka gdy tylko zaczęło brakować tlenu? haha
 Autor komentarza: kuba2
Data: 27-08-2017 22:31:52 
MMA powoli zaczyna prześcigać boks, nawet ta walka jest dowodem że poziom sportowy MMA jest coraz wyższy mimo porazki Connora. Myśle że w przeciągu kilku lat nie bedzie już wątpliwości że MMA rządzi sportami walki.
 Autor komentarza: bogdanhaze
Data: 27-08-2017 22:44:45 
kuba2

Ale co to ma do rzeczy? Jest gdzies rewanz zaplanowany, ze zaczynamy gadac o mma? Jak ludzie zapraszaja Popkow, hardcorowych koksow albo Dawida Ozdobe xD to trudno zeby to sie nie sprzedawalo. I prosze mi tu nie usprawiedliwiac sie, ze ksw to syf, bo rycerzyki kilka lat temu widzieli Mameda z pasem UFC.
 Autor komentarza: Madras
Data: 27-08-2017 22:46:29 
@kuba2
Prześcignąć nie prześcignie, bo boks będzie pewnie zawsze najcenniejszą dyscypliną sportów walki. Odzwierciedla męskie, "szlachetne" ustalenie sprawiedliwościowi. Tak bili się na pierwszych igrzyskach, tak bili się kowboje i tak biją się hokeiści w nhl. Zresztą za moich czasów i ustawki też opierały się na boksie, bo wszelkie kopnięcia nazywano po imieniu i mocno dosadnie. Tu chodzi jedynie o sprawiedliwość. Z jednym z najlepszych bokserów ostatnich lat walczył amator bokserski. Jego rekord wynosił 0-0-0 i teraz ludzie będą porównywać dwie różne dyscypliny i śmiać się z Conora. Floyd mówił na konfernacjach przed walką, że skopoałby mu tyłek i w oktagonie. Niech teraz mu da rewanż na zasadach MMA i pokaże co potrafi.
 Autor komentarza: KnockinOnHeavensDoor
Data: 27-08-2017 22:50:24 




Argument typu "McGregor wygralby w oktagonie" i cala idea starcia zawodnikow z innych dyscyplin w octagonie z zawodnikami MMA jest moim zdaniem mocno nieuczciwa. Znacznie bardziej niz idea zawodnikow MMA przychodzacych walczyc w innych dyscyplinach. Dlaczego? Z prostego powodu. Zawodnicy MMA lacza elementy roznych dyscyplin i uzywaja ich czesto w sposob niwelujacy zalety innej dyscypliny. To ze sa raczej przecietni w tych wszystkich elementach w porownaniu do "specjalistow" to juz inna kwestia.

W przeciwienstwie do McGregora ktory z technikami bokserskimi ma calkiem sporo do czynienia i ich modyfikowana wersje uzywa w praktyce na codzien, taki Mayweather NIGDY w zyciu nie walczyl na ziemi. Nigdy tez nie kopal. Nigdy nie uprawial zapasow. I dlatego do takiej walki nigdy nie powinno dojsc.
Przyjscie Mcgregora do boksu natomiast jest znacznie blizsze jakiemus "rozsadnemu" zestawieniu. Facet moze i niedoswiadczony ale jednak cos tam boksowal od wielu lat. Na codzien tez walczy w stojce w swojej dyscyplinie no tak? Chociaz uzywa tych rak do zadawania ciosow, moze ma braki techniczne ale jednak uzywa.

Takiego Mayweather'a w parterze poddaje kobieta uprawiajaca Judo w jego wadze w ciagu 10-20 sekund.....



 Autor komentarza: kuba2
Data: 27-08-2017 23:06:20 
Knockin, ci z MMA nie są przecietni, toczesto mistrzowie olimpijscy w zaasach, judo, najlepsi na świecie spece od bjj, sambo, kickboxingu a i dobrych bokserów coraz więcej chociazby ta Holm. Nie neguje tradycji bokserskich, ani szlachetnosci itp po prostu MMA będzie popularniejsza, boks stanie się troche niszowy jak rozgrywki Golden Glory w k1. Mają swoich fanów ale tej otoczki boks już nie odzyska. W końcu teatr też uchodzi za bardziej elitarny od kina ale kto zna aktorów stricte teatralnych?
 Autor komentarza: Madras
Data: 27-08-2017 23:10:56 
@up
Bzdura. Takie zestawienie też nie miało sensu, bo walczył zawodowy bokser z amatorem. Amatorem, który w dywizji półśredniej powinien być sklasyfikowany w 3 dziesiątce. Takiej walki nie powinna uznać żadna komisja sportowa. Conor przykłada masę czasu na kopnięcia, techniki zapaśnicze, duszenia, uderzenia łokciami, kolanami i oczywiście na końcu również na boks. Przecież taki łyżwiarz figurowy też stosuje ślizgi na łyżwach i w związku z tym powinno się zestawić takiego sportowca ze sprinterem w panczenach na dystansie 1km? Ciekawe kto wygra. Ewentualnie hokeistę z panczenem na jakimś dystansie. Tu i tu nie ma to sensu.
 Autor komentarza: Madras
Data: 27-08-2017 23:11:56 
Pisałem do Knocka jak coś. :P
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 27-08-2017 23:17:52 
Floyd na początku walki prezentował się słabo, ale to u niego charakterystyczna cecha, bo on zaczyna ostrożnie, a z upływem czasu rozkręca się. Floyd nigdy nie widział żadnej walki bokserskiej McGregora, więc nie do końca wiedział czego się spodziewać po rywalu, jak będzie walczył Conor, pod jakimi kątami będzie wyprowadzał ciosy. O tym Mayweather musiał przekonać się na własnej skórze w początkowych rundach, żeby ocenić siłę ciosu i sprawdzić co potrafi McGregor, a czego nie. Dało się zauważyć, że Conor nie balansuje tułowiem, więc Floyd jako niższy zawodnik mógł łatwiej skracać dystans. Poza tym, mimo, że ładnie to wyglądało w TV to jednak prawy prosty McGregora, którym niby stopował zapędy Floyda nie robił krzywdy. McGregor też z bliska nie potrafił wyprowadzać zbyt wielu ciosów, zwłaszcza prawych sierpowych. Moim zdaniem Mayweather tak od połowy walki miał już zdiagnozowane wady i zalety rywala i mógł przystąpić do egzekucji.

Mimo wszystko walka podobała mi się. Myślałem, że będzie to wielkie nieporozumienie, ale jednak Conor McGregor ma talent do boksu, dobrze wyczuwał dystans, zmieniał ustawienia kątowe, jego lewa ręka to poważna broń.
 Autor komentarza: KnockinOnHeavensDoor
Data: 27-08-2017 23:26:42 
@Madras


Nie napisalem ze to ma sens ale ze jest bardziej "rozsadne" i ma wiecej sensu niz zestawianie boksera z zerowym doswiadczeniem w walce MMA. Mayweather wchodzacy do oktagonu z zerowym doswiadczeniem w kopaniu czy parterze to by dopiero nie mialo sensu.

Inaczej ich nie zestawisz jak chcesz chociaz stworzyc pozory "walki"....



 Autor komentarza: ph3nom
Data: 27-08-2017 23:28:27 
+1 do ostatniego postu Madrasa. Poza tym boks, który w ramach swojej dyscypliny trenuje Conor różni się od tego co trenują bokserzy. Inne rękawice (co za tym idzie inna obrona), inny dystans i postawa (przez kopnięcia i obalenia) wymuszają inny styl, który w walce bokserskiej nie jest oczywiście tak efektywny.
 Autor komentarza: ph3nom
Data: 27-08-2017 23:30:25 
* Z wyłączeniem tej komisji sportowej ;) Walka miała przede wszystkim cel wygenerować pieniądze, a obaj zawodnicy mają na tyle duże doświadczenie, że nie groziło tam nikomu żadne niebezpieczeństwo
 Autor komentarza: stoper44
Data: 27-08-2017 23:36:25 
RSC 2 Ty ze swoimi poglądami urwałeś się z choinki,ja oglądam i boks i MMA i powiem ci ,że MMA jest dużo bardziej widowiskowe tylko mniej znane.I dlatego dyletanci twojego typu gubią się w jego zasadach i formule.Dobrze Ci zrobi jak poczytasz sobie wypowiedzi blaziniego,tylko uważnie,może troche zmądrzejesz.To samo sie tyczy Knockin Doora
 Autor komentarza: stoper44
Data: 27-08-2017 23:37:00 
RSC 2 Ty ze swoimi poglądami urwałeś się z choinki,ja oglądam i boks i MMA i powiem ci ,że MMA jest dużo bardziej widowiskowe tylko mniej znane.I dlatego dyletanci twojego typu gubią się w jego zasadach i formule.Dobrze Ci zrobi jak poczytasz sobie wypowiedzi blaziniego,tylko uważnie,może troche zmądrzejesz.To samo sie tyczy Knockin Doora
 Autor komentarza: Champion20
Data: 28-08-2017 00:01:15 
Conor McGregor wygrał na tej walce bardzo dużo nawet więcej niż Floyd:
- ogromną kasę której wcześniej za walki mógł pomarzyć
- nowych fanów którzy wczesniej nie słyszeli o nim
- nabrał doświadczenia w boksie co przyda mu sie w przyszłości w klatce!
 Autor komentarza: blazini86
Data: 28-08-2017 12:01:03 
Autor komentarza: swarmer

Zgadzam się z Tobą. Tamten komentarz był bardziej prowokacyjną odpowiedzią na czyjś prowokacyjny komentarz wyżej, kogoś kto skreślił mma jako sport i powiadał coś o zniżaniu się "bokserów" do "poziomu bijatyki mma". Dla mnie to oczywiście sport, jak każdy inny, który powstał z idei sprawdzenia/stworzenia najbardziej uniwersalnego stylu walki, który byłby najbardziej skuteczny w tzw. "realnej" walce.

To, że McGregor padł kondycyjnie z bokserem w boksie, to nic dziwnego. Raz że z kondycji nie słynie nawet w mma, dwa że specyfika wysiłku w sporcie jest bardziej aerobowa, nie trzeba się zapaśniczo siłować przez długie minuty itd., trzy że przygotowywał się pół roku, a nawet zawodowcy nie zaczynają boksu od 12 rund. Cztery inne jest wydatkowanie energii, bo gra jest bardziej otwarta, nie ma miejsca na szachy i czekanie 15 minut na błąd przeciwnika, bo pole do popełnienia błędu jest nieporównywalnie większe niż w boksie, przez co walki kończą się szybciej nokautami. Wczoraj McGregor stanął przed podwójną gardą i kompletnie nie wiedział jak się do tej skorupy zabrać. W jego dyscyplinie nie miałby takiego problemu i też - w jego dyscyplinie nikt by się nie zasłaniał za podwójną gardą, bo nie miałoby to sensu zważywszy na inne opcje ataku niż pięsci, dodatkowo jeszcze dużo większe pięsci, z racji rękawic.

Z wielu względów przypomina to jednak bardziej system niż sport. Bo ciężko wyznaczyć jakieś ramy dozwolonych technik. Dobre jest to, co jest skuteczne i nikt nie pyta czy znokautowałeś przeciwnika high kickiem w stylu muay thai czy jakąś odmianą mawashi geri z karate itd. W związku z tym ciężko mówić o poprawnie wyprowadzonym ciosie czy kopnięciu, tak jak ma to miejsce w boksie, karate czy innych "jednorodnych" dyscyplinach.

MMA cały czas ewoluuje i raczkuje i moim zdaniem, mimo tych McGregorów, Jonów Jonesów itd., dalej stoi na dość niskim poziomie w drabinie ewolucji. W przeciwieństwie do bokserów nie możemy się odwołać do tradycji (chyba, że pankration). Nie możemy prowadzić dysput kto by wygrał Tyson czy Ali, bo zwyczajnie nie mamy takich punktów odniesienia.

Co do treningu - mam to szszęście, że trenowałem to samo (żeby nie było - czysto rekreacyjnie) i absolutnie się zgadzam, że boks to najbardziej "szkodliwy" sport jeśli chodzi o mózg. Ale na poziomie rekreacyjnym jest on dużo "przyjemniejszy" do trenowania niż muay thai czy mma, po których może nie boli Cię głowa i mniejsza szansa na encefalopatię, ale jednak ścięgna, stawy, kolana, korpus dostaje swoje. Mimo ochraniaczy itd.

Ja np. właśnie z muay thai przerzuciłem się na boks z powodu dość zaawansowanej chondromalacji rzepki. W boksie to też przeszkadza, ale nie aż na tyle i na poziomie rekreacyjnym można się dostosować. I nie dyskredytuję boksu w żadnym razie, bo choć wolę oglądać mma, to jednak trenować wolę boks.
 Autor komentarza: swarmer
Data: 28-08-2017 15:21:28 
Autor komentarza: blazini86
Rozumiem. Zgadzam się z tym co napisałeś teraz w 100 procentach.
A co do nie których użytkowników tego forum, to ja już się uodporniłem na głupotę.Bo jak brac na poważnie słowa "znawcy" który twierdzi,że np. taki shannon briggs wchodzi do oktagonu i zamiata wszystkich:)?
Na tym forum jest to częste niestety.Brak szacunku i uznania dla inny sportów walki.
Fakt jest taki że MMA i Boks to dwa różne sporty.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.