MAYWEATHER-McGREGOR: BILETY SŁABO SIĘ SPRZEDAJĄ?
Leonard Ellerbe, wieloletni doradca Floyda Mayweathera Jr (49-0, 26 KO), zapewnia, że nie ma żadnych obaw odnośnie sprzedaży biletów na walkę z Conorem McGregorem, która w nocy z soboty na niedzielę odbędzie się w hali T-Mobile Arena w Las Vegas.
Wejściówki rozchodzą się ponoć gorzej, niż się spodziewano, a w ubiegłym tygodniu aż 7 tys. z 20 tys. biletów nadal było w sprzedaży. Mimo to Ellerbe jest dobrej myśli i podkreśla, że pobite zostaną wszelkie rekordy.
- Tamta walka [Mayweather-Pacquiao] też nie sprzedała się od razu. Tak dobrze to sprzedają się tylko Rolling Stonesi - oznajmił.
Przy okazji zaprzeczył słowom Oscara De La Hoyi, jakoby wyprzedano już bilety na walkę Canelo-Gołowkin, która 16 września odbędzie się w tej samej hali.
- De La Hoya was okłamuje. On jest w tym dobry. W sprzedaży na tę galę nadal są tysiące biletów - stwierdził.
Nie do konca. W obrocie biletami na duze wydarzenia sportowe / muzyczne nie wszystkie sa wykupowane za 100% face value przez resellerow. Bilety sa czesto brane w kreske przed duze firmy dystrybucyjne i sprzedawane z dodatkowym margin'em ale tez z klauzulami w kontraktach gwarantujacymi zwrot jakiegos ustalonego procentu w razie niesprzedania biletu. Ticketmaster.com korzystajac ze swojej silnej pozycji na rynku caly czas negocjuje takie umowy z artystami / promotorami sportowymi.
To nie będzie zła walka. Naprawde. McGregor ma dobre zalety bokserskie, a Floyd ma 40lat i nie walczył już dawno. To nie będzie walka do 1 bramki.