MAYWEATHER JR: NIE BĘDZIE ŁATWO, ALE NA PEWNO WYGRAM PRZEZ NOKAUT
- Na sto procent skończę to nokautem. Nie ma szans, by on zdołał przetrwać pełen dystans - mówi pewny swego Floyd Mayweather Jr (49-0, 26 KO), który za kilkadziesiąt godzin spotka się na ringu w T-Mobile Arena w Las Vegas z gwiazdą MMA, debiutantem w świecie boksu, Conorem McGregorem.
- Wierzę w to, co mówię. Jestem pewien, że wygram przez nokaut. On również zapowiada wygraną przed czasem, wygląda więc na to, że od początku w powietrze polecą mocne ciosy. Starcie z Pacquiao nie było może zbyt atrakcyjne, ale mam nadzieję, że tym razem kibice dostaną naprawdę dobre show. Zasługują na to - dodał wieloletni król boksu zawodowego.
- Niech Floyd gada sobie co zechce, ale to ja będę szybszy i w tych mniejszych rękawicach ośmiouncjowych skończę go w niecałe dwie rundy. Wierzę w swoje atuty i zwycięstwo przed czasem. On ma do czynienia z nowym Bogiem boksu - ripostuje charyzmatyczny Irlandczyk, mistrz organizacji UFC w dwóch limitach.
- Ludzie boksu opowiadają różne bzdety i będą bardzo zdziwieni. Cały czas słyszę, że to inna liga, że Conor to nie ten poziom, ale przecież ktoś, kto dysponuje tak mocnym uderzeniem, zawsze ma szansę. I wiecie co? Wierzę, że Conor go znokautuje, a potem będę słuchał różnego rodzaju wymówki od tych samych ludzi. Teraz będą opowiadać, że Mayweather był już stary i tak dalej. Conor będzie młodszy, większy i silniejszy. To on będzie wywierał pressing. Najpierw zacznie bić po łokciach, barkach, ramionach, aż w końcu trafi na szczękę i wygra przez nokaut - przekonuje Dana White, szef UFC.
TU ZNAJDZIESZ WSZYSTKO O WALCE MAYWEATHER JR vs McGREGOR >>>
- Chyba najważniejszą cechą potrzebną w sportach uderzanych jest umiejętność przyjęcia mocnego ciosu. Spotykałem na swojej wielu świetnych zawodników i żaden z nich nie zdołał mnie przewrócić. To nie tylko twarda szczęka, a mam granitową szczękę, lecz także ringowa inteligencja. To nie będzie łatwa walka, ale na pewno zakończę ją zwycięstwem przed czasem - zakończył Mayweather Jr.
Obejrzalem skrot wazenia jeszcze raz i albo mam urojenia albo Mcgregor slucha sie Floyda i robi dokladnie to co ten mu karze......Zobaczcie na powtorke:
https://www.youtube.com/watch?v=H0hdqE2-VkM
a) 24 sec - chwile po skonczonym face to face Mayweather wyraznie cos szepcze do bojowego nastawionego Mcgregora po czym ten natychmiastowo zmienia nastawienie i odwraca sie w strone kamer
b) 36 sec - Mayweather po uspokojeniu Mcgregora ktory nawiazywal cos do jednego z dziennikarzy, ustawia go w strone kamer i znowu mowi do niego szeptem jakby dawal mu jakies wskazowki
Dziwnie troche to wyglada, widzialem juz wiele face off's w zyciu ale jeszcze nigdy zeby jeden zawodnik dawal ukradkiem drugiemu wskazowki jak sie zachowywac a drugi natychmiastowo stosowal sie do polecen.....Moze to tylko przypadek ale takie na pozor niepozorne szczegoly sprawiaja ze czlowiek zaczyna myslec ze ta konferencja byla z gory inscenzowana. A skoro konferencja to byc moze i scenariusz "walki" tez zostal juz dawno napisany......
a) https://www.youtube.com/watch?v=1MN0nzD31W4 (czas 3:55) - tu słychać co do siebie mówili podczas face off i jak widać nie były to instrukcje ze scenariusza
Wygladalo dziwnie bez dzwieku na pierwszy rzut oka. Dzieki za link.
Przestan. Tak to wygladalo bez dzwieku. Odpierdalaja taki cyrk od samego poczatku na tych konferencjach ze czlowiek nabiera podejrzen. Jak bys byl bystrzejszy to bys zauwazyl ze caly klip mial poltorej minuty....
Musial dostawac niezle manto skoro na 12 rund zdolal pochwalic sie jedynie zmontowanym pchnieciem- pseudo nokdaunem
Data: 25-08-2017 00:31:48
b) Mayweather nie uspokajał McGregora tylko dyscyplinował dziennikarza (dwukrotnie), aby zachowywał się jak należy (słychać to wyraźnie na wideo)
a) https://www.youtube.com/watch?v=1MN0nzD31W4 (czas 3:55) - tu słychać co do siebie mówili podczas face off i jak widać nie były to instrukcje ze scenariusza
fajne wideo i fajny tekst fmj - jestes komediantem:)
Wiem widzialem blazini86, Dzieki.