SYN MARCIANO: MAYWEATHER NIE POBIJE REKORDU MOJEGO OJCA
Wracający po dwuletniej sportowej emeryturze Floyd Mayweather Jr (49-0, 26 KO) zapowiada, że pokona Conora McGregora i już nigdy więcej nie pokaże się w oficjalnym starcie. A jeśli tego dokona, pobije legendarny rekord nieżyjącego już Rocky'ego Marciano, byłego mistrza świata wagi ciężkiej, który zakończył karierę z zerem na koncie.
Floyd nie kryje się nawet z tym, że poza wielkimi pieniędzmi, jakie spłyną na jego konto po sobotniej walce, sporą motywacją do podjęcia ostatniego wyzwania było właśnie pobicie rekordu Rocky'ego. Nie będzie się już mówiło o tej dwójce, ale tylko o nim. Przypomnijmy jednak, że klątwa rekordu 49-0/48-1 ciążyła nad wieloma zawodnikami (między innymi Larry Holmes, Dariusz Michalczewski, Brian Nielsen). Czy Floyd dopnie swego i wymaże rekord dawnego króla wagi ciężkiej? Rocky Marciano Jr - syn sławnego pięściarza, przekonuje, że bez względu na wynik, legenda jego ojca będzie nadal rosła z każdym kolejnym rokiem, a Floyd nie pobije jego osiągnięć.
- Tak naprawdę jeśli Mayweather wygra, to według mnie nadal będzie tylko współliderem. Ta walka nie powinna być przecież wliczana do jego rekordu, ponieważ to nie jest prawdziwy pojedynek bokserski. Zresztą i tak osiągnięcie mojego taty było większym wyczynem, gdyż w wadze ciężkiej każdy cios może odwrócić losy potyczki i trudniej pozostać niepokonanym w wadze ciężkiej, niż innych kategoriach - przekonuje Marciano Jr.
TU ZNAJDZIESZ WSZYSTKO O WALCE MAYWEATHERA Z McGREGOREM >>>
Pojedynek Mayweather Jr vs McGregor odbędzie się w sobotnią noc. Początek transmisji PPV (na kanałach Polsatu Cyfrowego) od 3:00. Główni bohaterowie powinni wejść do ringu około szóstej nad ranem czasu polskiego. Pojedynek zakontraktowano w limicie kategorii junior średniej na dystansie dwunastu rund.
To moze synek dodalby jeszcze ze tata pomimo 49 zwyciestw w wadze ciezkiej praktycznie z nikim wielkim nie wygral, jedynym sposobem obrony jaki znal bylo zbieranie na twarz a w dzisiejszej wadze ciezkiej zostalby zwyczajnie zabity? Floyd to jeszcze nic bo jeszcze 12 bumow i Miss Alabama tez wyrowna record niesmiertelngo Rocky'ego Marciano w wadze ciezkiej....
Tak realnie to Marciano pomimo swojego rekordu nie lapie sie nawet do top 10 HW of All Time i prawdopodobnie nie lapie sie nawet do top 50 P4P of All Time.....
Prawda...
Zgadzam się z tymi słowami w 100%
Oczywiscie walczyl w czasach jakich walczyl nie mozna mu umniejszac, ale bicie piany o rekord nie jest niczym niezwyklym.
Chavez Sr mial wygranych 88walk a dobil do 107 z czego lacznie wygranych 99. Fajnie miec 0 w rekordzie ale tylko przegrane moga uksztaltowac i pokazac jakim sie jest naprawde bokserem.
To ciekawe co piszesz, bo Denis Lebediew ma 180 cm czyli dokladnie tyle ile Marciano i wazy 90 kg i walczy w wadze cruzer. A Ty bredzisz o biciu sie w wadze sredniej. Jestes uposledzony intelektualnie ?
No to tutaj nie mialby tym bardziej racji, bo byl niejeden technik ktory mial obnazyc Marciano i sie nie udalo. Owszem, z takim Usykiem moglby przegrac gładko, ale z innymi cruzer stawialbym go co najmniej na tej samej pozycji na jakiej stawialbym Lebiediewa (o takich samych warunkach fizycznych) z nimi
Rocky Marciano mial 179cm, 85kg wagi i 170cm zasiegu....Dla porownania Floyd Mayweather ma ponad 180cm zasiegu....W dzisiejszych czasach pewnie zbijalby pare kilo do lightheavyweight i walczyl z kims pokroju Kovaleva ktory by go pewnie strasznie porozbijal albo Warda ktory by go ciosami w kule wyslal na przedwczesna emeryture....Zejdzcie na ziemie, swiezo po wojnie w czasach kiedy walczyl Marciano nie dosc ze nie bylo z kim to jeszcze poziom wiekszosci jego przeciwnikow byl po prostu tragiczny. Fajna legenda i material na film ale na dzisiejszym poziomie ten facet po prostu by nie istnial.
Czy to nie Ty jesteś tym trollem który niedawno się pojawił i przekonuje ludzi jak to Floyd oberwie lanie z McGregorem a Gołowkin z Alvarezem? xD I to chyba Ty ostatnio sugerowałeś że Gołota prime niszczy obu braci Klitschko z palcem w nosie...
Jeśli tak to twój tekst o dyskusji i lańsku za głupotę nabiera naprawdę autodestrukcyjne brzmienie...
Lebiediew ma 180 cm i okolo 88-89 kg, zasieg 182 cm
To jest praktycznie ten sam poziom wielkosci wiec troll u gory nie kompromituj sie juz
Idac Twoja dyletancka logika to Lebiediew powinien walczyc w polciezkiej przyglupie forumowy
Kowaliow fizycznoscia to sie nie umywa do Marciano, Marciano wnosil na wage 85 kg przy 180 cm i byly to suche miesnie, Kowaliow suchych miesni wnosi 75 kg przy wzroscie 183 cm.
Do tego Marciano CALA KARIERE bil sie z bokserami o wadze 80 kg + a mialby przegrac z Kowaliowem xD
Czy Ty przyglupie forumowy @Knock urwales sie z onetu czy interii?
Suchy miesien to ty masz w dupie ktorą nazywasz glową.
Spelnionyjonny, wow genialnie to odczytales wiec jednak nie napisalem tego w strasznie zakrecony sposob ale orzeszek w glowie rafy nie zatrybil. Jednakze dzieki za zrozumienie:)
Rafek ciulu ale z kim walczyl marciano a z kim kowal? Do rockiego i ty mogles wyjsc jako chlopek pijacy winiacze pod sklepem, takie byly czasy wiec nie wykazuj sie wieksza glupota niz posadzasz innych.
Tak dog to ten sam osiolek heh to nawet ja w swoich sympatiach sie tak nie jestem w stanie zapedzic:) a on mowi o probie rozmowy i laniu. To idzmy w jego mysl i lejmy na niego:)
Widze ze poziomem glupoty i laictwa przekroczyles juz wszelkie granice.
Czasy w jakich boksowal Marciano zawieraly takich bokserow jak Walcott, Charles, stary Louis, Roland LaStarza- znakomity technik. Czy Ty onetowa przybledo naprawde chcesz tutaj sie publicznie degradowac i upokarzac dalej? Bo wiekszego tluka tu nie widzialem
Użytkownicy na początku komentarzy po prostu wyciągnęli suche fakty i jak byłoby to spostrzegane dzisiaj. Dzisiaj mamy prawo za to szykanować - nasi bokserzy mają lepsze możliwości.
Nie chodzi oczywiscie o umniejszanie bo zyl w czasach w jakich zyl kosil wszystkich i czasow nie powinno sie porownywac zwlaszcza ze ja uwielbiam pogadanki, ali wygral by z kliczko, kliczko z luisem, johnson przegral by z tysonem a lewis z frazerem czy foremanem. Kazdy zyje rekordy w swoich czasach i wg swoich zasad i trzeba sie z tym pogodzic.
btw mimo ze lubie bardzo fmj to sadze ze obiecal sulimanowi tort w postaci udzialu w walce z connorem ktora dawno rodzila sie w glowach, za przeszkodzenie gonzalezowi w gonieniu rekordu bo ten sie za bardzo zaczal zblizac
https://www.youtube.com/watch?v=MT2Oh3FbCB4
Szpila by na samych nogach ogral Endriu Golare
"SYN MARCIANO: MAYWEATHER NIE POBIJE REKORDU MOJEGO OJCA- OD PRZEDSZKOLA DO OPOLA-ZACZYNAMY ZABAWĘ!" :)