BRIGGS: WRACAM W GRUDNIU, MAM NADZIEJĘ, ŻE Z POWIETKINEM
Shannon Briggs (60-6-1, 53 KO) poinformował, że w grudniu tego roku powróci na ring. 45-letni Amerykanin liczy na walkę z Aleksandrem Powietkinem (32-1, 23 KO).
- Wracam w grudniu, niezależnie, kto będzie rywalem, ale mam nadzieję, że będzie to Powietkin, który jest moim pierwszym wyborem. Rozmawiamy, a on się zastanawia. Może wybierze inną drogę. Celuję we wszystkich, nikt nie jest bezpieczny - oświadczył Briggs.
Były mistrz wagi ciężkiej ostatnią walkę stoczył 21 maja, wygrywając w pierwszej rundzie z Emilio Ezequielem Zarate. Później został zawieszony na sześć miesięcy w związku ze stosowaniem dopingu. Na początku sierpnia pięściarz z Brooklynu przyznał się do zażywania nielegalnych substancji.
Powietkin także był niedawno zawieszony z powodu dopingu. W ubiegłym roku dwie kontrole antydopingowe, którym się poddał, dały wynik pozytywny. Nałożona na niego dyskwalifikacja dobiegła końca pod koniec czerwca, a 1 lipca Rosjanin wrócił na ring i wypunktował Andrija Rudenkę.
ale on może wrażenie robić na bumach przeciętniakach a nie zawodniku z scisłej światowej twardzielu dobrze ułożonemu technicznie jak Povietkin c koksił się pewnie pare lat wstecz aż dziwi że go teraz dopiero złapalaii
to jest rywal co sprawi problemy gościom typu Zimnocha ,Pianetu . Wawrzyk a nie Povietkinowi
#
Zgadza się.
Briggs ma na swoim koncie 37 KO w 1 rundzie, jest w tym rankingu rekordzistą, dla porównania "Bestia", czyli Mike Tyson miał 23 KO w 1 rundzie.
P.S. Był niby Young Otto, który miał 42 KO w 1 rundzie, ale nie był nigdy mistrzem.