BETERBIJEW-KOELLING 31 PAŹDZIERNIKA, ZWYCIĘZCA DLA WARDA

Pojedynek Artura Beterbijewa (11-0, 11 KO) z Enrico Koellingiem (23-1, 6 KO), który miał się odbyć pod koniec lipca, ostatecznie zostanie rozegrany 31 października na gali w Las Vegas.

Zawody będzie promować stajnia Top Rank, która może przejąć Beterbijewa, jeśli Rosjaninowi uda się zakończyć współpracę z Yvonem Michelem. 32-latek utrzymuje, że jego umowa z tym promotorem już nie obowiązuje, ale Michel twierdzi inaczej. Kto ma rację, zdecyduje sąd.

Potyczka Beterbijew-Koelling będzie eliminatorem do pasa IBF w wadze półciężkiej. Zwycięzca stanie się obowiązkowym pretendentem do trofeum, które dzierży w tej chwili Amerykanin Andre Ward (32-0, 16 KO).

Głównym wydarzeniem wieczoru podczas październikowej gali będzie konfrontacja mistrza WBO w kategorii super koguciej Jessie'ego Magdaleno (25-0, 18 KO) z obowiązkowym pretendentem Cesarem Juarezem (20-5, 15 KO).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Polakos
Data: 18-08-2017 11:38:01 
Z Beterbijewem bym go zobaczył, oczywiście niezależnie od rywala Ward zdecydowanym faworytem.
 Autor komentarza: Granat
Data: 18-08-2017 11:45:31 
Beterbijew to jeden z najbardziej unikanych pięściarzy w lhw. Tak więc jego pojedynek z Wardem wcale nie jest taki pewny... :)
 Autor komentarza: Hugo
Data: 18-08-2017 12:11:01 
Swarmer Beterbijew będzie dla Warda koszmarem pod względem stylu. Stawiam na jego wygraną przed czasem, o ile oczywiście dojdzie do takiej walki.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 18-08-2017 14:06:41 
Baterbijev nie gwarantuje kasy i chwały.
Do tego może mocno zebrać.

Ward do tego nie wyjdzie...
 Autor komentarza: MicCal
Data: 18-08-2017 21:43:41 
@Polakos
"oczywiście niezależnie od rywala Ward zdecydowanym faworytem."

To prawda, szanse Warda nie zależą od rywala, a tylko i wyłącznie od obsady sędziowskiej.

@Clevland
"Ward do tego nie wyjdzie..."

Przed walką z Kowaliowem też tak mówili... Wyjdzie, jeśli będzie miał zagwarantowane swoje warunki - a na pewno będzie miał, bo Beterbijew nie ma zbyt dużych "pleców" i raczej już miał nie będzie, bo latka lecą, a mało kto go w ogóle kojarzy. Tak więc znowu Ward dostanie swoich sędziów, którzy przymkną oko na wszystko, co ten "król" P4P zrobi w Ringu. Jedyną niewiadomą jest to, do jakich fauli tym razem ucieknie się Ward.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.