150 RODAKÓW PACQUIAO ZAWIESZONYCH. FAŁSZOWALI WYNIKI BADAŃ
Aż 150 filipińskich bokserów zostało zdyskwalifikowanych za fałszowanie wyników badań tomograficznych głowy- poinformowały tamtejsze władze.
Po tym, jak na Filipinach życie straciło kilku bokserów uczestniczących w zawodowych walkach, rząd postanowił zaostrzyć procedury medyczne, jakim poddawani są pięściarze. Jego przedstawiciele podkreślają, że zdrowie sportowców jest najważniejsze.
Dyskwalifikacje oznaczają, że zakaz boksowania otrzymał jeden na siedmiu profesjonalnych pięściarzy w kraju. Na Filipinach jest aktywnych w sumie 1,054 zawodowców.
Tamtejsze ministerstwo sportu poinformowało, że większość zawieszonych bokserów sfałszowała wyniki badań, ponieważ zwyczajnie nie stać ich na przeprowadzenie prawdziwych testów. Kiedy już je przejdą, a żadne nieprawidłowości nie zostaną wykryte, otrzymają pozwolenie na powrót do ringu.
Boks na Filipinach przeżywa w XXI wieku rozkwit z uwagi na popularność Manny'ego Pacquiao (59-7-2, 38 KO), który podbił rynek amerykański i stał się jedynym bokserskim mistrzem ośmiu kategorii wagowych. Zanim jednak "Pac Man" wyruszył do USA, także walczył w zmagającej się z problemem ubóstwa ojczyźnie, gdzie pięściarze zarabiają niewiele i często nie są objęci właściwą opieką.
W 2012 roku po dziewiątej zawodowej walce zmarł 21-letni zawodnik wagi muszej Karlo Maquinto. Dwaj inni pięściarze zmarli na Filipinach po pojedynkach w 2005 i 2008 roku.
Glowami problemy jak chcieli umrywac by dalej dac sie okladac