TRENER COTTO OTWARTY NA WALKĘ Z GOŁOWKINEM
Freddie Roach, słynny szkoleniowiec Miguela Cotto (40-5, 33 KO) i wielu innych gwiazd boksu, przyznał, że chętnie zobaczyłby Portorykańczyka w walce z Giennadijem Gołowkinem (37-0, 33 KO), zanim 36-latek zakończy bokserską karierę.
Cotto zmierzy się 26 sierpnia w Carson w Kalifornii z Yoshihiro Kamegaiem (27-3-2, 24 KO). Później ma zaboksować raz jeszcze pod koniec roku, a następnie zawiesić rękawice na kołku.
- Na koniec roku Miguel ma przejść na emeryturę, ale zastanawiam się, czy na niej wytrzyma. Myślę, że znokautuje Kamegaia, bo to zawodnik bardzo agresywny i sądzę, że w którymś momencie Miguel trafi go dobrym ciosem. Jeśli tak się stanie, być może Gołowkin będzie kolejnym rywalem, trochę się już mówi o tej walce - stwierdził Roach.
- Starcie Gołowkina z Cotto to byłby wielki, historyczny pojedynek. I gdyby Cotto wygrał, chciałby jeszcze więcej. Ale najpierw trzeba się spotkać z Kamegaiem - dodał.
Gołowkin także koncentruje się na razie na innym pojedynku. Jego rywalem 16 września w Las Vegas będzie Saul Alvarez (49-1-1, 34 KO).