CASTILLO DLA WRACAJĄCEGO ALEXANDRA

Devon Alexander (26-4, 14 KO) był szykowany na wielką gwiazdę ringów zawodowych, jednego z liderów zestawienia P4P, ale gdy już został mistrzem świata drugiej kategorii, jego życie prywatne się posypało, zdrowie również nie dopisywało, a on bardzo obniżył loty. I o ile jeszcze można było zaakceptować porażkę z Amirem Khanem w 2014 roku, to już wpadka z Aaronem Martinezem w 2015 roku wyraźnie podcięła mu skrzydła.

Dawny champion wagi super lekkiej oraz półśredniej powróci niemal dokładnie w drugą rocznicę ostatniej walki. Zobaczymy go w akcji 3 października podczas gali w Orlando, pokazywanej za oceanem przez stację Fox Sports 1. Naprzeciw niego stanie Walter Castillo (26-4-1, 19 KO).

Alexander powrócił po krótkiej przerwie od siebie pod skrzydła trenera Kevina Cunninghama, z którym pracuje w nowym ośrodku na Florydzie. Przypomnijmy, że Devon ma na rozkładzie tak uznane marki jak Junior Witter, Andriej Kotelnik, Randall Bailey, Lucas Martin Matthysse czy Marcos Rene Maidana.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Sugar78
Data: 11-08-2017 17:37:41 
Wygrane z Mathysse i Maidana kontrowesryjne zeby nie powiedziec walek Ciagneli go ile mogli


Z ciekawych rzeczy to jego brat wyszedl z zakladu gdzie odsiedzial chyba ponad 10 i wrocil do boksu Bardzo ciekawy i nietypowy zawodnik z mega dynamicznymi rekami i kombinacjami Material na mistrza kiedys a dzis jeszcze cos tam moze namieszac
 Autor komentarza: Furmi
Data: 11-08-2017 17:53:22 
Z Maidaną kontrowersyjnie?!?
 Autor komentarza: arpxp
Data: 11-08-2017 20:15:38 
Furmi

Pewnie że tak. Prawie tak kontrowersyjne jak naciągane zwycięstwo Khana z Alexandrem xD
 Autor komentarza: hero21
Data: 11-08-2017 21:37:05 
Maidana do dostał oklep do jednej mordy
 Autor komentarza: KratoZ
Data: 11-08-2017 23:07:03 
Z Kotelnikiem bylo naciagane. Z Matthysse podobnie. Ale to byly w sumie wyrownane walki. Natomiast Maidane wypunktowal do jednej bramki. Argentycznyk byl jak dziecko we mgle, powiedziec bezradny to nic nie powiedziec. Ale to Maidana wyciagnal z tej walki wnioski i uczynil w swoim boksie postep, a Devon zatrzymal sie w miejscu.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.